38-letni sprawca przemocy domowej został zatrzymany przez gnieźnieńskich policjantów w związku z awanturą domową, podczas której pobił swoją matkę. Dzięki czujności sąsiadów, którzy wezwali policyjny patrol, funkcjonariusze zapobiegli dalszemu znęcaniu się syna nad matką. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, skąd po wykonaniu wstępnych czynności procesowych decyzją Sądu Rejonowego trafił bezpośrednio do aresztu śledczego.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił śledczym na przedstawienie zarzutu 38-latkowi znęcania się psychicznego i fizycznego nad matką. Materiały postępowania trafiły do gnieźnieńskiej prokuratury, która złożyła wniosek o zastosowanie wobec zatrzymanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu.
Podczas rozprawy w Sądzie Rejonowym Sąd uznał, że "organy procesowe nie mogą pozostawać bezczynne i bezsilne w takich szczególnych sytuacjach" i przychylił się do złożonego wniosku. Tak więc najbliższe trzy miesiące podejrzany spędzi w izolacji od pokrzywdzonej.
Za znęcanie się psychiczne i fizyczne grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
5 komentarzy
Sąsiedzi wielokrotnie wzywali policję. Jednak jego mama niestety nie wspolpracowala z nimi. Szkoda że nikt jej do tego nie mógł zmusić. Dobrze ze i tym razem zadzwonili. Tacy sąsiedzi to akurat skarb.
KTOŚ , teraz sumienie się w Tobie odezwalo.? Nawet znasz nazwisko. Czemu siedziałes cicho? Musiało dojść do takiego podlego czynu, żeby chociaż jedna osobe ruszyło sumienie . Strach się bać takich bezdusznych sąsiadów. Jak spojrzy cie w twarz tej pobitej kobiecie ? Wstydźcie się !
A NA JAKIM OSIEDLU TO BYLO ?
Sąsiedzi wcześniej byli głusi i niemi ???? Wstydzę się za takich ludzi!!!!!!!! To strach mieszkać wśród takich sąsiadów !!!!!!!
Powinni powiesic goscia na rynku dla przykladu.