Przedstawiciele klubów drugoligowych spotkali się w środę by dyskutować na temat kształtu rozgrywek w sezonie 2017. Do Warszawy przyjechali delegaci z Lublina, Opola, Ostrowa, Poznania, Krosna i Gniezna. Zabrakło przedstawiciela z Rawicza, klub ten jednak – podobnie jak wcześniejsza szóstka – deklaruje swoją gotowość do startu w drugiej lidze.
Kwestią dyskusyjną jest to ilu obcokrajowców w drużynie dopuszczać będzie regulamin – po środowym spotkaniu w grę wchodzą dwa rozwiązania – z maksymalnie trójką bądź dwójką stranieri w składzie jednej ekipy. Byliśmy za trójką obcokrajowców, ale to nie oznacza, że chcemy taką ilością startować – mówi R.Wojciechowski. Chcemy jeździć większością krajowych żużlowców, ale w razie na przykład kontuzji mamy możliwość wprowadzenia zawodnika zagranicznego.
Dyskusja delegatów klubów nie przyniosła także jednoznacznej odpowiedzi czy mecze w ramach Nice PLŻ 2 odbywać będą się w sobotę czy niedzielę. Na rozstrzygnięcie tej kwestii mamy czas do końca roku. Do tego czasu musimy się ostatecznie określić, w jaki dzień chcemy rozgrywać swoje mecze. Być może tą kwestię będziemy konsultować z naszymi kibicami i zaprosimy ich do udziału w sondzie. Wcześniej sugerowaliśmy sobotę, ale w sytuacji, gdy nie będzie zapisu o starcie gościa, nie wykluczamy rozgrywania meczy w niedziele – mówi R.Wojciechowski.
Poruszane na spotkaniu kwestie to tylko propozycje prezesów i stanowisko reprezentowanych przez nich klubów. Teraz Główna Komisja Sportu Żużlowego musi się nimi zająć i podjąć ostateczne decyzje regulaminowe. Nastąpi to do końca października. Już 1 listopada rusza okienko transferowe. Kluby będą miały zaledwie dwa tygodnie na zawieranie kontraktów z zawodnikami. W porównaniu do lat ubiegłych czas ten został mocno ograniczony. W przeszłości kontrakty zawierać można było od 1 grudnia aż do końca stycznia. Zaproponowaliśmy, aby od przyszłego roku wydłużyć okres transferowy o miesiąc. Nie wiemy jaki będzie odzew na naszą propozycję ze strony GKSŻ – przekazuje R.Wojciechowski. Wiadome jest, że do Gniezna nie powróci Oskar Fajfer. Wychowanek Startu przed kilkoma dniami przedłużył swój kontrakt w Gdańsku i drugi sezon reprezentować będzie barwy klubu znad morza. Na nazwiska zawodników, których oglądać będziemy przy ulicy Wrzesińskiej musimy poczekać.
Po zakończeniu okienka transferowego ruszy proces licencyjny. Do 29 listopada należy dostarczyć wymagane przez regulamin dokumenty. Klub jest do tego przygotowany, większość dokumentów jest już sporządzona i na początku nowego miesiąca zostanie przekazana do Polskiego Związku Motorowego. Otrzymana licencja będzie najprawdopodobniej warunkowa – należy spełnić pewne zadania związane z przygotowaniem infrastruktury toru. Czas na to mamy do końca marca. Wiąże się to m.in. z nowymi zaleceniami w kwestii bandy – część elementów wymaga wymiany. Niezbędna jest także nowa homologacja na tzw. dmuchawce – zakończył R.Wojciechowski.
3 komentarze
Pan rafaek byl w zuzlu tylko jak zaczelo sue
zle dziac to uciekal jak szczur !!!!! A teraz
robi z siebie wielkiego prezesa !!!! Buuuhahaha
Widzę, że kolega dobrze poinformowany. W zarządzie GTM Start nie ma osób, które działały w żużlu w sezonie 2014 czy 2015. Proponuje dogłębnie sprawdzać informacje 🙂
Dlaczego Gniezno nie uczy się na błędach i stawia na tych samych ludzi w zarządzie. Oni już żużel w Gnieźnie „położyli”. Nie ma innych ludzi którzy chcialiby to ppoprowadzić? Czy tym razem świat żużla znowu dowie się że w Gnieźnie nie płacą tylko ogłaszają upadłość? Moim zdaniem stawianie na tych samych ludzi skończy się porażką jak miało to miejsca w 2015r. Niestety widać te same twarze