Budowa Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Lulkowie kosztowała 80 mln zł. Jest to najnowocześniejszy tego typu obiekt w Polsce wyposażony w najlepszą dostępną w Europie technologię sortowania. Niestety, okazuje się, że już od przyszłego roku obiekt może nie spełniać wymogów Ministra Środowiska.
"Druga rewolucja śmieciowa" może spowodować, że Zakład Zagospodarowania Odpadów w Lulkowie, którego budowa kosztowała 80 mln zł, stanie się bezużyteczny. Nowe przepisy od przyszłego roku zobowiązują wszystkie gminy do dokładniejszej segregacji odpadów. Lulkowo posiada najlepszą dostępną w Europie technologię sortowania.
Do tej pory odpady dzielimy na "mokre" i "suche". Od przyszłego roku ma obowiązywać podział na:
- szkło
- metal/tworzywa
- papier
- bio
Oznacza to cztery strumienie śmieci zamiast dwóch. W rozporządzeniu Ministra Środowiska w sprawie szczegółowego sposobu selektywnego zbierania wybranych frakcji odpadów czytamy m.in., że odpowiedzialność za organizację i efektywność nowego systemu gospodarki odpadami komunalnymi ponoszą samorządy gminne oraz, że podział na odpady "suche i mokre" nie daje dobrej jakości surowca.
Prezydent Miasta Gniezna zwrócił się z prośbą do Ministra Zdrowia o ponowne rozważenie zasadności Rozporządzenia:
3 komentarze
wszystko ok , ale data 16.08.2018r ?
A o co tu chodzi? Budasz się tłumaczy przed ministerstwem środowiska z tego, że mamy świetną sortownię? Przecież finalnie te śmieci zbierane tak jak teraz są dzielone na poszczególne frakcje. Mokre zostają mokrymi a suche sortowane są na metal, tworzywa sztuczne, papier itd. Finalnie są prawidłowo posegregowane więc o co chodzi?
pismo z 2018 roku????????