W sobotnie południe z Ośrodka Jeździeckiego Jantar – Eskado wyruszył Bieg Świętego Huberta. Tradycyjne zakończenie sezonu jeździeckiego zgromadziło tym razem ponad 40 jeźdźców i 13 zaprzęgów.
Atmosfera – niepowtarzalna, pogoda – idealna, trasa – ciekawa, szybka i bezpieczna – tak w skrócie można opisać Bieg Świętego Huberta, który w sobotę odbył się w OJ Jantar – Eskado. Dla jeźdźców tradycyjnie przygotowano kilka szeregów przeszkód ustawionych na trasie. Po dojeździe do miejsca, gdzie miała odbyć się pogoń za "lisem", wszyscy wypatrywali u kogo na ramieniu pojawi się ruda kita. Okazało się, że tym razem w rolę uciekającego wcielił się Krzysztof Zygaj. Jako pierwszy dogonił go i zerwał ogon, Adam Wower, który w nagrodę dodatkowo otrzymał puchar.
Dla wszystkich uczestników przygotowano ciepły posiłek, a wieczorem odbyła się zabawa taneczna.
Kolejny Bieg Św. Huberta już w najbliższą sobotę. Początek na terenie Stada Ogierów w Gnieźnie.