W Gnieźnie zawiązuje się oddział Wielkopolskiej Izby Przemysłowo-Handlowej, którego prezesem został Piotr Gruszczyński. Podczas konferencji prasowej poinformowano o planowanym na 21 października forum, które ma odbyć się właśnie w Pierwszej Stolicy.
Jako przykład miejscowości, która ogromny nacisk kładzie na pozyskiwanie inwestorów, bardzo często podawane jest Tarnowo Podgórne, gdzie liczba miejsc pracy przekracza liczbę mieszkańców. Tarnowo Podgórne było pierwszym przykładem i niesamowicie szczęśliwym zbiegiem okoliczności – mówi Wojciech Kruk, Prezydent Wielkopolskiej Izby Przemysłowo-Handlowej. Kapitalne położenie gminy i bardzo światły, nowatorski burmistrz, który po prostu wykonał pewne prace studyjne, a inni samorządowcy w tym czasie jeszcze tymi kategoriami nie myśleli. Uzyskał przewagę konkurencyjną z racji dobrze wykonanej pracy przygotowawczej, jak i oczywiście miał do dyspozycji dobre położenie. Dzisiaj Tarnowo jest pełne, ludzie się już nie mieszczą, nie ma gdzie budować nowych fabryk i to musi się rozpączkować. Ważne jest dobre skomunikowanie terenu, także to są szanse przed Gnieznem. Wasze okolice zaczynają być dobrym rejonem pod przyszłe inwestycje. Wielkopolska gospodarka charakteryzuje się relatywnie najniższym bezrobociem. W aglomeracji poznańskiej to jest wprost tragedia, bo bezrobocie wynosi 2,1%, a na całym świecie mówi się, że 2 do 4% to jest naturalne bezrobocie. To jest ta grupa ludzi, która nie chce pracować z różnych przyczyn. (…) W Polsce nie ma czegoś takiego, co jest w krajach Europy Zachodniej, nie ma umiejętności rozsądnej współpracy różnych środowisk. W Niemczech jest powszechny samorząd gospodarczy, do izby musi należeć każda firma. Wtedy te organizacje demokratycznie wybierają swoich przedstawicieli i te organizacje lobbują na rzecz rozwoju gospodarki niemieckiej i mogą coś zrobić, stają się partnerem dla władz samorządowych. One wręcz wprost wykonują pewne zadania zlecone.
W konferencji prasowej uczestniczył również prezydent Tomasz Budasz, który twierdzi, że wspiera inicjatywę. Niestety wielu przedsiębiorców, którzy prowadzą działalność od lat jest innego zdania. Owszem, miasto pozyskuje nowych inwestorów, jednak firmy już istniejące nie odczuwają wsparcia – wręcz przeciwnie, niektórzy przedsiębiorcy borykają się z urzędowymi absurdami i "robieniem pod górkę", ale o tym napiszemy niebawem.