Kilkanaście godzin temu informowaliśmy o mężczyźnie, który urządził sobie rajd ulicami Gniezna. O incydencie powiadomiła nas uczestniczka zdarzenia. Teraz publikujemy wersję zdarzeń Policji.
Do zdarzenia doszło w środę, 6 lipca, na ul. Łaskiego w Gnieźnie. Jak wynika z wstępnych ustaleń Policji, kierujący pojazdem marki Citroen C4 Picasso, 21-letni gnieźnianin, jadąc od ul. Żuławy w kierunku ul. św. Wojciecha, a następnie w stronę Łaskiego najechał na prawidłowo zaparkowane pojazdy Peugeot, Citroen Xsara, Subaru Impreza, Ford Fiesta i Ford Focus, powodując ich uszkodzenia. Po zdarzeniu sprawca wysiadł z auta i zaczął uciekać. W tym czasie policjant po służbie z Komisariatu Policji w Trzemesznie wracał samochodem do domu. W okolicy ul. Jeziornej zauważył dwóch biegnących mężczyzn. Kilkanaście metrów dalej zauważył dwa uszkodzone auta. Wówczas połączył fakty. Zawrócił swój pojazd, wjechał w ul. Czystą, a następnie Wawrzyńca, gdzie zatrzymał auto i ruszył na pomoc goniącemu sprawcę. Po chwili funkcjonariusz obezwładnił mężczyznę. W międzyczasie ktoś inny wezwał Policję. Okazało się, że 21-latek był nietrzeźwy, przeprowadzone badanie wykazało 1,7 promila, dodatkowo nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów. Auto, którym kierował zostało zabezpieczone na parkingu depozytowym.
Za popełnione czyny niebawem odpowie przed Sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Jeden komentarz
Panie Redaktorzyno! 1,7 mg/l, czy 1,7 promille? Czas nauczyć się rozróżniać, zwłaszcza, że naczelny ma „doświadczenie”! W tytule co innego w tekście co innego! Rzetelność wasza to poziom poniżej ZERA!