O współczesnych formach duchowego ubóstwa i głodu, będących także konsekwencją niewystarczającego świadectwa ludzi wierzących, mówił w homilii kończącej centralne obchody Bożego Ciała w Gnieźnie Prymas Polski abp Wojciech Polak. „Wy dajcie im jeść!” – prosił słowami Jezusa z Ewangelii św. Łukasza.
Potrzebuje ich rąk i umysłów. Potrzebuje ich wrażliwych serc i bystrych oczu. Potrzebuje, aby to, co mają, to, czego jest tak niewiele dla tak wielu potrzebujących, włożyli w Jego Boskie dłonie i z Jego błogosławieństwem, w Jego imię rozdawali ludowi – mówił Prymas dodając, że Kościół również nie wyszedł z Wieczernika i nie idzie do świata z pustymi rękoma. Idzie niosąc ludziom Chrystusa, idzie pełen Ducha Świętego, a więc Bożej mocy, która potrafi sprawić, że to niewiele czym po ludzku wciąż przecież jest i co tak naprawdę ma, może przemieniać świat i człowieka. Gdyby szedł jedynie sam, swoją własną mocą i siłą, ze swoim własnym programem i własną strategią na zbawienie innych, ze swoimi własnymi zasobami i pomysłami, musiałby wciąż narzekać: "mamy tylko pięć chlebów i dwie ryby (…) cóż to jest dla tak wielu". Kościół jednak – kontynuował Prymas – wyszedł z Wieczernika z chlebem w rękach, wyszedł, jak i my dziś idziemy z Jezusem Chrystusem, z Bogiem, niosąc Go pośród nękających nas problemów i lęków, radości i kłopotów. I jak kiedyś uczniowie, i my dziś z ust Jezusa słyszymy: "żal mi tego ludu".
W centralnych uroczystościach Bożego Ciała w Gnieźnie uczestniczyli duchowni z Kapitułą Prymasowską na czele, wspólnota gnieźnieńskiego seminarium duchownego, siostry i bracia zakonni, członkowie bractw i organizacji kościelnych, młodzież, dzieci oraz poczty sztandarowe. O oprawę muzyczną podczas liturgii i procesji zadbał Chór Prymasowski, Chór św. Ojca Pio z gnieźnieńskiej parafii farnej oraz Gnieźnieńska Orkiestra Dęta. Najświętszy Sakrament do kolejnych ołtarzy nieśli proboszczowie parafii Starego Miasta: ks. Jan Kasprowicz z katedry i ks. Maciej Lisiecki z fary. Na zakończenie uroczystości abp Polak zaśpiewał wspólnie z wiernymi pieśń "Boże coś Polskę" i podziękował wszystkim za obecność i wspólną modlitwę. Złożył też życzenia wszystkim matkom.