Niespodziewane zwycięstwo w Warszawie odniosły tenisistki stołowe Stellii Niechan Gniezno pokonując miejscowy zespół Hals Wadwicz Warszawa. Na dodatek wynik 8:2 dla stellistek wprawił w osłupienie miejscowe zawodniczki, działaczy i kibiców. Zespół Hals-u zajmuje trzecie miejsce w tabeli, drużyna Stelli – siódme.
W kolejnych grach Magda Wysocka pokonała 3:1 Prusińską, Agata Klabińska uległa 0:3 Natalii Bąk, Paulina Nowacka wygrała 3:1 z Zakrzewską i w ostatnim ciekawym pojedynku Monika Jacek pomimo przegranych pierwszych dwóch setów pokonała Monikę Klimczak. Po zakończeniu spotkania, niespodziewanym zwycięstwie gnieźnianek wśród ekipy warszawskiej zapanowała konsternacja. Radość i uśmiech natomiast udzieliły się w ekipie gnieźnieńskiej.
Są to bardzo wartościowe dwa punkty w obliczu walki o utrzymanie się w elicie pierwszoligowej. Za dwa tygodnie 21 lutego w Gnieźnie odbędzie się ważny mecz z zespołem Galaxy Białystok. Zapraszamy na godz. 16.00 do hali GOSiR przy ul. Bł. Jolenty.
W Trzemesznie natomiast odbył się kolejny mecz 2 ligi mężczyzn, pomiędzy miejscowym TTS i Stellą Niechan Gniezno. wygrała doświadczona ekipa z Trzemeszna 8:2. Tak więc rewanż za ubiegłotygodniową porażkę w rozgrywkach o Puchar Polski udał. W drużynie gnieźnieńskiej zawiódł tym razem lider – Jakub Różak. Aktualnie zespół TTS Trzemeszno zajmuje trzecie miejsce z dorobkiem 14 pkt, a najmłodsza drużyna ligowa – Stellii Niechan Gniezno jest siódma mając 9 pkt.