Czy zajadając się puchowymi drożdżowymi kulami ociekającymi lukrem lub czekoladą, zdajemy sobie sprawę z tego, że ich historia sięga dużo dalej niż ostatkowych łakoci naszych babć? Pączki, bo o nich mowa, swoimi korzeniami sięgają aż czasów starożytnych. W starożytnym Rzymie i Grecji kucharze kładli na tłuszcz paski ciasta, a po usmażeniu pokrywali je miodem albo rybim sosem. Słodkie pączki w naszym kraju pojawiły się dopiero w XVI wieku, a w ich wnętrzu można było znaleźć albo migdał albo orzech.
W Ośrodku od samego rana trwały przygotowania do tego kultowego wypieku. Rozrabianie, zagniatanie, formowanie pysznych drożdżowych kul odbywało się pod czujnym okiem specjalistek: Agaty Kociok i Anny Lesińskiej. Chłopcy, którzy już od kilku dni dopytywali się, czy na pewno pączki w czwartek będą robione, z wielkim zaangażowaniem pracowali licząc oczywiście na szybką degustację swoich dzieł. Całemu przedsięwzięciu towarzyszył apetyczny zapach, który zwabiał do kuchni spragnionych słodkości uczestników, a specjalistki zapewniały ze spokojem, że dla wszystkich starczy. Dziękujemy zgranej ekipie z kuchni za te wyjątkowe specjały.