Policjanci kryminalni zatrzymali 45-latka, który siekierą usiłował zabić swoją sąsiadkę. Decyzją Sądu mieszkaniec Gniezna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Za usiłowanie zabójstwa aresztowanemu mężczyźnie grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w czwartek, 28 stycznia. Dyżurny Policji w Gnieźnie otrzymał telefoniczne zgłoszenie od samotnie mieszkającej kobiety o awanturze z sąsiadem. Na miejscu podczas wykonywania czynności funkcjonariusze wydziału kryminalnego ustalili, że 45-letni mieszkaniec Gniezna, sąsiad pokrzywdzonej zaatakował ją siekierą usiłując pozbawić życia. Jak ustalili kryminalni, kobieta około godziny 18.00 na podwórzu rąbała drewno na opał. Hałas, który powstał na skutek wykonywania tej czynności przeszkadzał jej sąsiadowi. Mężczyzna po wyjściu ze swego mieszkania najpierw wywołał awanturę, a następnie w kierunku uciekającej sąsiadki rzucił siekierą – tą samą, która służyła do rąbania drewna.
Na podstawie analizy zebranego materiału dowodowego prokurator przedstawił zatrzymanemu zarzut usiłowania zabójstwa sąsiadki.
Mężczyzna 31 stycznia trafił do aresztu, gdzie decyzją Sądu Rejonowego w Gnieźnie spędzi przynajmniej trzy miesiące. To jednak dopiero początek, bo za usiłowanie zabójstwa grozi mu dożywocie. Śledztwo jest w toku i wyjaśniane są wszelkie okoliczności tego przestępstwa.