W miniony piątek odbyło się walne zgromadzenie sprawozdawczo-wyborcze Ochotniczej Straży Pożarnej w Niechanowie. Niestety podczas spotkania doszło do konfliktu, część strażaków wyszła z zebrania. Skutek jednak jest fatalny, ponieważ jednostka OSP Niechanowo została wyłączona z działań w ramach Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.
W jednostce OSP w Niechanowie od dłuższego czasu wśród strażaków dochodziło do nieporozumień. Punktem kulminacyjnym okazało się piątkowe zebranie, podczas którego doszło do kłótni i część ze strażaków opuściła salę.
W piątek odbyło się walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze OSP Niechanowo. Odbyło się ono dlatego, że upływała 5-letnia kadencja – mówi Wójt Gminy Niechanowo Eugeniusz Zamiar.
Tym zebraniem rozpoczęliśmy kampanie, mamy 4 jednostki w gminie(OSP w Jarząbkowie, Trzuskołoniu, Goczałkowie-Gurówku). Największą jest Niechanowo, która to jednostka jest włączona do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Była jednostką bardzo mobilną, czyli bardzo prężną, ale od jakiegoś czasu narastał tu konflikt. Powstały dwa obozy wśród członków, i też to uwidoczniło się na tym zebraniu. Jedna storna, która została wybrana i utworzyła teraz zarząd, w wyniku głosowania uważam zgodnego ze statutem. Nie ma powiedzmy tylu członków, żeby zapewnić mobilność tej jednostce. Żeby móc uczestniczyć w wyjazdach nie można być tylko członkiem OSP, ale trzeba mieć przede wszystkim uprawnienia i badania lekarskie. Od tego momentu wytworzyła się taka sytuacja patowa, ponieważ druga strona, która do tej pory jeździła, która zapewniała tą mobilność, byli to młodzi ludzie, mający uprawnienia, oni nie chcą współpracować z obecnie wybranym zarządem. Według mnie powinni wyjechać, bo nie jeżdżą dla zarządu, tylko jeżdżą po to, żeby ratować mienie, zdrowie i życie ludzkie i oby nie było takiej sytuacji, że kiedy ktoś będzie tej pomocy potrzebował, nie otrzyma jej. Dlatego też, w związku z tym, że ja jako zwierzchnik OSP nie mogę dopuścić do tego, bo nie mogę wziąć na siebie odpowiedzialności bezpośredniej, bo pośrednią i tak bierze prezes czy naczelnik czy dowódca, nie wezmę tej odpowiedzialności jeśli nie ma odpowiedniej ilości osób uprawnionych do wyjazdu. Wiedziałem, że druga strona nie będzie wyjeżdżać i współpracować z tym zarządem, aczkolwiek albo jest się strażakiem, albo się nim nie jest, dlatego też w porozumieniu z komendą powiatową jednostka została zawieszona w wyjazdach do czasu rozwiązania tego konfliktu.
Zgodnie z zapowiedzią OSP Niechanowo zostało wyłączone z działań w ramach Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Na prośbę Wójta Gminy Niechanowo została wyłączona z działań z tego względu, że nie ma pewności, czy jest w stanie podjąć działania ratowniczo-gaśnicze, w związku z tym nie można ryzykować i w razie potrzeby będą dysponowane sąsiednie jednostki – mówi komendant PSP w Gnieźnie mł. bryg. Jacek Michalak. Jest planowane spotkanie i mam nadzieję, że uzdrowi to atmosferę i przywróci dawną świetność tej jednostki. Strażakiem się jest, komendantem czy też w zarządzie się bywa. Myślę, że etos służby jest z tym bardzo związany.
Dzisiaj wieczorem strażacy mają spotkać się na zebraniu roboczym i wyjaśnić konflikt. Miejmy nadzieję, że strażacy dojdą do porozumienia, ponieważ obecna sytuacja zagraża mieszkańcom gminy i powiatu.
14 komentarzy
Pan Marian juz dawno powinnien byc oddelegowany z osp rok temu i by bylo wszystko ok tylko lepiej zataic sprawe ze nic nie bylo poraszka .
Marian jescze biesz z przedszkola strazaków
Nie wyjeżdżał bo wóz jest na 6 osób i musiałby ktoś wysiąść a po drugie do pracy każdy chodzi i nie ma wolnego na życzenie w dzisiejszych czasach.A sama nazwa mówi OSP…Z tego co mi wiadomo miało dojść do porozumienia ale widzę że nie ja rękę do porozumienia wyciągam ale druga strona z tego co czytam to raczej nie chcą jej
(rozumiem) życzę wam tyle wyjazdów co powrotów nic na siłę
Artykuł jest napisany pod publikę, żeby mieć oglądalność lepsza, a te media są nierzetelne. Kompromis został wywalczony wiec głupie komentarze zachowajcie dla siebie. Zacytuję jeden komentarz,, MŁODZI z Niechanowa w mojej ocenie mogą mieć WIĘCEJ racji niż starsi po prostu trzeba mieć honor i z nim odejść dać działać „młodym wilkom” ;)” A teraz nagle w zarządzie pojawiły się osoby co nic wspólnego z nią nie miały albo widziały ja ostatni raz 20 lat temu. Młodzi decydują kogo chcą mieć u władzy a nie mieszkańcy i to oni decydują z kim chcą współpracowac.
MIESZKANIEC – głupoty gadasz. Wieloletni staż można mieć ale straż się zmienia cały czas i trzeba być na bierząco w temacie potrzeb.
Myślę, że osoby które są w zarządzie mają wiedzę i doświadczenie, żeby w nim zasiadać. Niektórzy posiadają wieloletni staż w straży, wiedzą jak wygląda ta praca. A jak sama nazwa wskazuje „Zarząd” jest po to żeby zarządzać!!!! Może nie każdy ma uprawnienia żeby wyjeżdzac na akcję, ale jest mnóstwo młodych osób które je mają, tylko że te osoby się….. OBRAZIŁY!!! BRAWO NAPRAWDĘ POSTAWA GODNA STRAŻAKA!! ZUPEŁNY BRAK HONORU I SZACUNKU DLA MIESZKAŃCÓW GMINY NIECHANOWO!!
Kiełbasa jest moja i będę ją dawał komu tylko chce…
Dzieci, nie strażacy.
Ciekawe jak bardzo doświadczone, że nie mogą wyjeżdżać na akcję. Raczej są to osoby które chcą mieć „władzę” i wierzą w to co mówią ludzie, sami wszystko jeszcze kolorując a tak naprawde nic nie wiedzą. To jest być strażakiem !!!!??? Jak by słyszeć naszych wspaniałych rządzących polityków PIS, po trupach do władzy, bez znaczenia czy to dobre dla obywateli czy nie. Żenada !!!!
Tak to niestety jest jak ktoś traktuje Jednostkę jak własny prywatny PGR a gdy trzeba odejść trzeba nakłonić swoich przydupasów i pseudo strażaków do bojkotu nowo wybranej władzy. Trafnie ujął to Wasz Wójt Strażakiem się jest a nie się nim tylko bywa… widać wszystkie górnolotne wypowiedzi Waszego Starego Naczelnika o Waszym poświęceniu zapale itp. okazały się jednym WIELKIM kłamstwem. Szkoda tylko że na Waszym GŁUPIM zachowaniu mogą tylko stracić mieszkańcy gminy Niechanowo.
Nadszedł czas na nowy zarząd. Nowy zarząd objął stery. Niestety Marian nie chce się z tym pogodzić. Co do wyjazdu każdy powinien walnąć się w pierś ze nie pojechał nieść pomoc drugiemu człowiekowi. Wstępuje sie do straży by nieść pomoc drugiemu człowiekowi a nie dla władzy zysku czy reklamy. Uważam że powinno dać szansę nowemu zarządowi w każdej chwili idzie zrobić zmiany oczywiście są to jakieś koszty czas któryiinaczej idzie spędzić czy z rodziną czy ćwiczeniach podnosząc kwalifikacje. Mam nadzieje ze wszystko się wyjaśni.
Po pierwsze ten tekst nie ma ani ładu, ani składu. Po drugie jak strażak może sie obrazic i odmówic wyjazdu ludziom na ratunek? To rozkapryszone dzieci a nie strażacy!!!a w zarzadzie wreszcie sa doswiadczone osoby!!!!
Witam, bardzo chętnie podejmę pracę w OSP Niechanowo, jestem młody silny ,dam wszystko z siebie, będziecie zadowoleni , kto nie chce pracować nie musi. Byłbym bardzo szczęśliwy aby pomagać innym noo i najważniejsze emerytura strażaka wiejskiego 😉 ileż tam się trzeba napracować???.
Wszedzie juz chodzi o wladze i znajomosci nawet juz w takim glupim OSP.