7 października piłkarki ręczne MKS MOS Gniezno rozegrały swój kolejny mecz w Wielkopolskiej Lidze Juniorek. Jak się później okazało był to kolejny zwycięski mecz podopiecznych Roberta Popka i Romana Solarka w tym sezonie.
Zawodniczki z Gniezna nie zaczęły tego spotkania obiecująco tracąc jako pierwsze bramkę. Po tym trafieniu inicjatywę przejęły gospodynie trafiając do bramki przyjezdnych 7 razy pod rząd. Kolejna bramka dla budzynianek padła dopiero w 10 minucie spotkania. Dziewczęta z Grodu Lecha stopniowo budowały przewagę. W 16 minucie prowadziły już 12:3. Potem trenerzy z Gniezna dokonali zmian i gra się wyrównała. Na koniec pierwszej połowy MKS MOS prowadził 18:8.
Druga odsłona rozpoczęła się tak samo jak zakończyła pierwsza czyli od celnego trafienia gnieźnianek. W tej części zespół z Pierwszej Stolicy Polski stopniowo powiększał przewagę. Gnieźnieńscy trenerzy próbowali różnych ustawień na boisku i dawali pograć wszystkim swoim zawodniczkom. Gdyby niefrasobliwość miejscowych w wielu sytuacjach to dorobek bramkowy mógłby okazać się zdecydowanie lepszy. Mimo tego podopieczne Roberta Popka i Romana Solarka były lepsze i wygrały zasłużenie 33:16. To spotkanie nie przebiegało do końca po naszej myśli – mówią gnieźnieńscy trenerzy. Dzisiejszy przeciwnik nie był wcale słaby a my momentami za bardzo chcieliśmy ten mecz wygrać w pojedynkę a tak niestety się tego nie zrobi. Musimy jeszcze poprawić kilka elementów.
MKS MOS Gniezno: bramkarki – Kobyłecka Lidia i Konieczna Daria; zawodniczki pola – Szczygielska Martyna (2), Kasprowiak Karolina, Niedzielska Natalia (6), Siwka Agnieszka (2), Bielińska Maja (4), Giszczyńska Marta (6), Zimna Ewa (2), Chojnacka Karolina (2), Stankiewicz Kamila, Dziemidowicz Martyna, Łęgowska Monika (3), Nowak Natasza (4), Dolata Monika (2) i Rachela Martyna.