Żużlowe derby Wielkopolski były widowiskiem emocjonującym i pełnym walki o każdy punkt do samego końca. Podopieczni trenera Dariusza Śledzia okazali się drużyną słabszą w pierwszym meczu barażowym w Pile z tamtejszą Polonią, przegrywając ostatecznie 39:50. Taka porażka Czerwono-czarnych oznacza, że aby uratować pierwszą ligę, za tydzień (11 października) w rewanżu będą musieli pokonać pilan przynajmniej jedenastoma punktami.
Początek spotkania zdecydowanie nie ułożył się po myśli „Startowców” i po trzech biegach mieli oni już dziesięciopunktową stratę do gospodarzy. O ile losy wyścigów 1. i 3. rozstrzygnęły się na pierwszym łuku, o tyle w biegu juniorskim działo się całkiem sporo. Była nawet szansa na podwójne zwycięstwo przez gnieźnian, jednak pilanie na dystansie okazali się zdecydowanie lepsi.
Po naradzie, goście rozpoczęli odrabianie strat i wydawało się, że gnieźnianie, po słabym początku, wskoczyli na właściwe tory i z każdą kolejną gonitwą będą prezentowali się lepiej. Impuls do tego dała para Pedersen-Piosicki, która podwójnie wygrała z zawodnikami gospodarzy Bachem-Pawlakiem. W kolejnym biegu była szansa na powtórzenie tego wyniku, jednakże nieumiejętna jazda parą i zbyt ciasne pokonywanie łuków sprawiły, że Kościucha minęli kolejno Jensen ze Świstem, a na domiar złego „Adika” na kresce dopadł Duńczyk i z 5:1 zrobiło się 2:4 dla zawodników z Grodu Staszica.
Aż trzy odsłony miał bieg szósty, w którym dwukrotnie z nawierzchnią pilskiego toru zapoznał się Jacob Thorssell. Szwed wywieziony przez zawodnika gospodarzy dwa razy upadł pod bandą na wyjściu z pierwszego łuku. W powtórce, pomimo bólu nadgarstka zdecydowanie wygrał, a jedno „oczko” dorzucił słabo tego dnia dysponowany – Zbigniew Suchecki, dzięki czemu Czerwono-czarnym udało się odrobić dwa punkty.
Gonitwa siódma zakończyła się podziałem punktów. W niej kapitalnym startem popisał się Pedersen, który nie dał żadnych szans dobrze radzącej sobie parze Dolny-Monberg.
W miarę dobra passa Startu i powolne odrabianie strat zakończyło się po upadku Arkadiusza Pawlaka. Długa przerwa spowodowana koniecznością wymiany uszkodzonego w ósmym biegu kickboardu, zdecydowanie wybiła ich z rytmu. We wspomnianym biegu najpierw z nawierzchnią toru zapoznał się Bach, a w drugiej odsłonie Pawlak nadział się na tylne koło Gomólskiego i z tego biegu jako sprawca przerwania wyścigu został przez sędziego Wojciecha Grodzkiego wykluczony. Bieg ósmy ostatecznie zakończył się wygraną gnieźnian 4:2, choć niewiele brakowało, aby zmniejszyć dystans do Polonii o kolejne cztery punkty. Pech jednak spotkał Adriana Gomólskiego, będącego na prowadzeniu. Starszemu z braci Gomólskich przed samą kreską pękł łańcuch sprzęgłowy, w wyniku czego upadł na tor i zamiast trzech „oczek” dorzucił do dorobku zespołu jeden punkt.
W gonitwie dziewiątej i dziesiątej gospodarze ponownie przystąpili do ataku i dwa wygrane w stosunku 5:1 biegi, pozwoliły im ponownie zyskać sporą przewagę. Bezbarwnie jeżdżącego tego dnia „Suchego” po tym wyścigu kibice nie ujrzeli już na torze. W jedenastym i trzynastym wyścigu trener Śledź próbował ratować wynik rezerwami taktycznymi, jednak na niewiele się to zdało. Przed biegami nominowanymi pilanie odskoczyli rywalom aż na czternaście punktów, a gdyby nie upadek Trzensioka w dwunastej odsłonie dnia, mogłoby to być nawet szesnaście oczek.
Dwie decydujące gonitwy to ponownie wielkie emocje. Najpierw żółtą kartką ukarany został Adrian Gomólski za przerwanie pierwszego z biegów nominowanych. Z kolei w powtórce biegu Piotr Świst atakujący jadącego na drugiej pozycji pozycji Norberta Kościucha, nie opanował motocykla i na wejściu w drugi łuk, z maksymalną prędkością uderzył w bandę. Choć wypadek wyglądał niezwykle groźnie, kapitan Polonii wstał z toru o własnych siłach, jednak z powtórki został wykluczony. Przedostatnią gonitwę dnia ostatecznie wygrał Patryk Dolny i tym samym przewaga gospodarzy powiększyła się do piętnastu „oczek”.
Humory podopiecznym Dariusza Śledzia poprawił wyścig z udziałem najlepszych zawodników dnia. Żużlowcy Łączyńscy-Carbon Startu lepiej wyszli spod taśmy i pewnie dowieźli do mety podwójne zwycięstwo, dzięki czemu kwestia wygranej w dwumeczu nadal pozostaje otwarta.
Gnieźnianie byli tej niedzieli drużyną, która posiadała zdecydowanie za mało atutów na torze, by wygrać to spotkanie. Najlepiej zapunktował Bierne Pedersen (12+2). Dobre zawody odjechał Norbert Kościuch. Na uwagę zasługuje, także ambitna postawa Michała Piosickiego, który zaliczył bardzo udany początek zawodów. Zdecydowanie zawiedli zawodnicy startujący w drugiej parze – Suchecki-Thorssel, którzy łącznie zdobyli tylko sześć „oczek”.
Za tydzień rewanż. Gnieźnianie przystąpią do niego z bez komfortu psychicznego, wiedząc, że muszą odrabiać straty z pierwszego meczu barażowego. Jeżeli chcą uratować pierwszą ligę dla Gniezna będą musieli wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności i zdecydowanie wygrać w przyszłą niedzielę. Wygrać po raz pierwszy w tym sezonie.
Baraż o Nice Polską Ligę Żużlową (I mecz): Polonia Piła – Łączyńscy-Carbon Start Gniezno 50:39
Łączyńscy-Carbon Start Gniezno:
1. Norbert Kościuch – (0,0,3,2,2,3) 10
2. Adrian Gomólski – (1,2,1,1*,0,w) 5+1
3. Zbigniew Suchecki – (0,1,1,-,-) 2
4. Jacob Thorssell – (1,3,0,-) 4
5. Bjarne Pedersen – (2*,3,1,2,2,2*) 12+2
6. Dawid Wawrzyniak – (0,-,1) 1
7. Michał Piosicki – (2,3,0,u) 5
Polonia Piła:
9. Jesper B. Monberg – (3,2,3,1,1) 10
10. Patryk Dolny – (2*,1*,2*,3,3) 11+3
11. Piotr Świst – (2*,1,2*,3,w) 8+2
12. Rasmus Jensen – (3,3,3,3,d) 12
13. Rene Bach – (1,2,2,0) 5
14. Mike Trzensiok – (3,0,u) 3
15. Arkadiusz Pawlak – (1,0,w) 1
Bieg po biegu:
1. MONBERG (65,19), Dolny, Gomólski, Kościuch 5:1
2. TRZENSIOK (65,34), Piosicki, Pawlak, Wawrzyniak 4:2 (9:3)
3. JENSEN (64,87), Świst, Thorssell, Suchecki 5:1 (14:4)
4. PIOSICKI (64,50), Pedersen, Bach, Pawlak 1:5 (15:9)
5. JENSEN (65,97), Gomólski, Świst, Kościuch 4:2 (19:11)
6. THORSSELL (65,22), Bach, Suchecki, Trzensiok 2:4 (21:15)
7. PEDERSEN (65,31), Monberg, Dolny, Piosicki 3:3 (24:18)
8. KOŚCIUCH (66,94), Bach, Gomólski, Pawlak (w/u) 2:4 (26:22)
9. MONBERG (65,21), Dolny, Suchecki, Thorssell 5:1 (31:23)
10. JENSEN (66,00), Świst, Pedersen, Piosicki (u) 5:1 (36:24)
11. DOLNY (66,53), Pedersen, Gomólski, Bach 3:3 (39:27)
12. ŚWIST (65,90), Kościuch, Wawrzyniak, Trzensiok (u) 3:3 (42:30)
13. JENSEN (65,71), Pedersen, Monberg, Gomólski (w) 4:2 (46:32)
14. DOLNY (65,84), Kościuch, Świst (w/su), Gomólski (w/u) 3:2 (49:34)
15. KOŚCIUCH (65,93), Pedersen, Monberg, Jensen (d4) 1:5 (50:39)
Startowano: według II zestawu
Sędzia: Wojciech Grodzki (Opole)
NCD: Michał Piosicki (Łaczyńscy-Carbon Start Gniezno) – 64,50 sek. (w 4. wyścigu)