Kilka miesięcy temu dwóch instruktorów uczących pływania na gnieźnieńskim basenie pobiło się między sobą. Sprawa została zgłoszona na Policję, a następnie trafiła do Prokuratury. Postępowanie zostało umorzone, jednak dyrektor GOSiR-u nie przedłużył umowy z jednym z instruktorów. Mimo to mężczyzna nadal udziela lekcji na obiekcie. Rodzice dzieci z innych klubów pływackich poprosili nas o interwencję w tej sprawie, ponieważ atmosfera na obiekcie nadal jest napięta.
Mężczyzna, który nie ma już obowiązującej umowy nadal uczy pływania. W jaki sposób? Niezgodnie z prawem pobiera opłaty za lekcje od rodziców dzieci uczęszczających na zajęcia. Nie posiada zgody dyrektora GOSiR-u na prowadzenie zajęć na obiekcie. Co na to litera prawa?
Dyrektor ośrodka chcąc utrudnić ten proceder, który jest niczym innym jak jawnym oszukiwaniem m.in. Urzędu Skarbowego oraz GOSiR-u, powiadomił Policję o praktykach stosowanych przez instruktora. Otrzymał jednak informację, że jeżeli nie wpuści tego mężczyzny na basen, ograniczy jego prawa obywatelskie, a tego mu nie wolno. Dlaczego więc proceder ten wciąż trwa? Pomijając już brak takich wartości jak honor, umiejętność dostosowania się do regulaminu oraz litery prawa przez "instruktora, powodem jest również to, że rodzice dzieci świadomie godzą się na łamanie prawa przez mężczyznę, tym samym razem z nim łamiąc przepisy prawa, ponieważ jeżeli ktoś jest świadomy tego, że dana osoba postępuje niezgodnie z obowiązującymi przepisami i świadomie również bierze w tym udział, jest współwinny.
Co dalej? Pozostaje mieć nadzieję, że sprawą zajmą się odpowiednie służby, np. Urząd Skarbowy, które znajdą sposób na zatrzymanie tego procederu oraz, że rodzice "pójdą po rozum do głowy" i przestaną posyłać swoje dzieci na nielegalne lekcje. Nie po to tworzone są kluby sportowe, instruktorzy przechodzą szkolenia, żeby inni nielegalnie prowadzili zajęcia. Ponadto jest to również niekorzystne dla dzieci. Zarejestrowane kluby sportowe umożliwiają starty w zawodach sportowych, ciągły rozwój i progres w szkoleniu, mają do dyspozycji profesjonalny sprzęt, wyszkoloną kadrę instruktorów, którzy naprzemiennie mogą prowadzić zajęcia oraz, co najważniejsze, posiadają ubezpieczenie. Być może dla niektórych rodziców bezpieczeństwo swoich pociech nie jest ważne, jednak wydaje się to mało prawdopodobne.
81 komentarzy
Jak wybrać najlepszego nauczyciela na basenie aby szybko opanować metody pływania jak i Preply http://www.aszkolenia.pl/855/wybor-korepetytora-do-matematyki-poradnik-jak-wybrac-najlepszego.html
Droga Pani Matko. Tu nie chodzi o hejt. Tylko o dzieci. Może Pani, może innych Rodziców. Jeśli Pan Kiełpiński jest tak dobrym trenerem to po prostu trzeba wysłać pismo PKOl, żeby zrobiono z Niego trenera kadry. Niech się chłop nie marnuje na prowincji. Na temat Mikołaja nie będę prowadził polemiki, bo to sympatyczny chłopak i życzę Mu wielu sukcesów koszykarskich. Jeśli chce Pani więcej takich megolomanów w naszym mieście to ja Pani nie zazdroszczę, a raczej współczuję. Mimo wszystko pozdrawiam.
Każdy hejter może sobie wypisywać co mu ślina na język przyniesie,ale nie zastanawia się że próbuje podważać fakty. Każdego trenera bronią wyniki a tutaj nie ma o czym dyskutować. Wyniki są i to bardzo dobre a to największy ból krytykantów.
Czesławie drogi. Od razu widać,że nie masz pojęcia o czym piszesz 🙂 Prześledź troszkę poziom pływania w Gnieźnie przed i po pojawieniu się na basenie pana Kiełpińskiego. To,że jego syn jest w Kadrze Polski koszykarzy jeszcze możesz j podważyć,ale że w swojej kategorii wiekowej wygrywał również każdym stylem,każde gnieźnieńskie
(i wiele ogólnopolskich) zawody dzięki temu że ojciec go nauczył pływać już nie.Nie wspominając już o innych jego podopiecznych którzy na basenie po kontakcie z nim robili spektakularny postęp.Aż bije tutaj zupełną ignorancją i zawiścią oraz niemocą 🙂 My chcemy więcej takich megalomanów w naszym mieście,a ty możesz jedynie tutaj swoje bóle wypisywać bo pewnie w życiu realnym zero osiągnięć. Nie zazdroszczę.
Kogoś kto twierdzi że porównywałem MK do wybitnych polskich trenerów porównuję do durnia.Ja przywołałem ich sukcesy jako sukcesy trenerów kontrowersyjnych.Kogoś,kto twierdzi że nie jest zasługą ojca to,że jego syn jest w mistrzowskiej drużynie można nazwać durniem.A jak nazwać ojca który ma dziecko niedorajdę?Osłem?Głupcem?Nie?To jak?No jak Czesławie?Masz dzieci?
A ja mam pytanie.Całe gnieźnieńskie społeczeństwo skupiło się na wypisywaniu komentarzy pod tym artykułem , czytam te badziewskie komentarze i wygląda to tak jak by ta błaha sprawa miała by przyćmić rzeczy naprawdę ważne , jak by miała odsunąć od spraw istotnych … a może byśmy tak poruszyli takie tematy jak – Kto poniósł konsekwencję za wymalowanie pasów strefy parkowania i ich usunięcie na ulicy Tumskiej – zwanej dalej starówką ? kto zapłaci za ten karygodny błąd ? Kto jest odpowiedzialny za NOWY szpital na ulicy 3 Maja , który od 3 lat straszy swym wyglądem ? Mam wymieniać dalej ??? Mało macie spraw ważnych ? A Wy żyjecie jakimiś domysłami , spekulacjami , pomówieniami , oczernianiem – takimi drobnymi sprawami ??? To jest takie ważne ? To Was interesuje ? Pierdy ? Chcecie wiedzieć jakim kolorem papieru dziś wytarłem sobie dupę ??? Różowym !!! Napiszecie o tym ??? Nie dziwię się , że Gniezno zdycha skoro dla mieszkańców właśnie takie rzeczy są istotne. I prośba do tego co administruje tym serwisem – nie usuwaj mojego komentarza bo ci się on nie podoba , zostaw go , niech poczytają go ci , którym tak bardzo zależy żeby Gniezno się rozwijało . Hubert.
Pan Kiełpiński to megaloman. Przerost formy nad treścią. W niektórych komentarzach był porównywany do słynnych trenerów. Jakiś absurd. Stamm Kiełpiński? Wagner Kiełpiński? Wolne żarty. Ale nie o to biega. Zwykły oszust,który roztacza wokół swojej osoby aurę nieomylności. Wychowawca Mistrza Polski w koszykówce? To akurat się zgadza,ale to, że Jego Syn jest w mistrzowskiej drużynie to nie Jego zasługa tylko profesjonalnych trenerów. A jeśli chodzi o laików na basenie w Gnieźnie, to jest na pewno jeden. Większość nie laików wie jaki.
Panie/Pani Marku właśnie MMMM mnie wyprzedził ale trzeba być całkowitym laikiem w dziedzinie sportu żeby pytać o testy wytrzymałościowe u dzieci.Pisze Pan że treningi są katorżnicze.W tak młodym wieku 3 razy w tygodniu po 45min żeby osiągnąć taki poziom jaki mają dzieci uczone przez Pana Macieja można zajmować się jedynie techniką ,co jest równoznaczne z tym,że nie da się dzieciaków nawet zmęczyć. Zasięga pan informacji od laików (bo przecież nie ma Pana w Gnieźnie). Słabo trafiona krytyka. Takie pisanie bez sensu pod jakimś śmiesznym nickiem to zwykły hejt.
Panie Marku. Mam wrażenie, że problem nie dotyczy umiejętności pływackich Macieja K. Osobiście uważam, że trener Maciej nie jest najlepszym pływakiem na naszym basenie, ale czy o to chodzi? Czy jest to warunek konieczny do bycia dobrym trenerem? Jest wiele przykładów, gdzie dobrzy trenerzy nie byli wirtuozami swoich dyscyplin. Czasami ważniejsze jest wyczucie i zdolność analizy odpowiednich technik (m.in.. na podstawie podglądania mistrzów na materiałach zamieszczonych w necie). To chyba tyle. Co do tego co można wyczytać w zakresie metodologii treningu w internecie to oczywiście należy bardzo ostrożnie ważyć materiały tam umieszczane, ale często są one bardziej aktualne i bardziej pomocne niż wiedza akademicka, na których chyba wciąż bazuje wielu trenerów pływania (nie tylko w Gnieźnie). Zastanawiam się, czy wysiłkowe badania wydolnościowe są tak niezbędne w przypadku szkolenia dzieci, ale nawet jeżeli przyjmiemy że tak, to chyba wszystkie gnieźnieńskie dzieciaki (wyłączam tutaj młodzież z klubu Diament bo tam jest większe prawdopodobieństwo, że takie badania były robione, choć pewnie nie z wystarczającą częstotliwością) nie spełniają tych rygorystycznych wymogów prowadzenia szkolenia sportowego. Dlatego zawsze zalecam ostrożność przy ruganiu innych. Osobiście znam trenera Macieja i przyznaję, że rozmowy z nim prowadzone często nie są łatwe,charakter ma jeszcze trudniejszy, a treningi z nim jak wielokrotnie widziałem na pewno są wymagające. Czy to jednak wystarczający powód, aby nie znając człowieka dość dobrze, niszczyć mu opinię, a być może przy okazji karierę trenerską i życie. Może jednak trochę więcej ostrożności w osądzaniu innych. Na koniec dodam tylko, że pomimo wszystkich jego wad, Maciej K. ma na swoim koncie jakieś osiągnięcia w innych dyscyplinach (bilard i break dance), a ponadto ukształtował i miał wpływ jako ojciec na wychowanie młodego Mistrza Polski w Koszykówce. Mało – nie mało, ale mam nadzieję, że Pan i wszyscy inni kopiący go pod tym artykułem, macie w swoim życiu większe osiągnięcia, które wymagały lat pracy, wytrwałości…
Pływaków u nas pod dostatkiem.Styl jaki prezentują porażający,co widać codziennie w TV,szczególnie w kampanii przedwyborczej.A że ktoś nie umie pływać?No cóż.Każde g… pływa.Tak że nawet gdyby MK nie umiał pływać to żadna ujma.On nie bierze udział w zawodach,on uczy pływania i to uczy dobrze,żeby nie powiedzieć bardzo dobrze.Pan Feliks Stamm to żaden bokser a wychował z 10 mistrzów olimpijskich.Niemczyk,trener siatkarek,nazywany konfliktowo niebezpiecznie,alkoholikiem,wychował „Złotka”. Wagnera katem nazywali. Co ma więc wspólnego charakter z wynikami nauki?Dawniej nauczyciele lali bezlitośnie przy tablicy uczniów mających nawet 17 lat i co?Żaden rodzic nie przyszedł ze skargą na P.P. Szeszułę,Zagrodzkiego, Pietrasa i innych.Nie pochwalam kar cielesnych,czego zapewne M.K. nie stosuje ale charakteru też zmienić się nie da.A zresztą jest wybór instruktora.Komu M.K. nie pasuje,niech jego pociechę uczy inny.
Na całe szczęście potrafię pływać, choć może według Pana Macieja Kiełpińskiego jest to tylko nieporadne utrzymywanie się na wodzie ;-). Niestety od pewnego czasu nie ma mnie w Gnieźnie, bo chętnie bym zobaczył styl i szybkość poruszania się w wodzie Pana Macieja. Jest wyjście z tej sytuacji. Proszę jeśli jest taka możliwość o wrzucenie filmiku z Pana udziałem. Zamknie Pan moją i przy okazji inne wredne gęby, które wątpią w Pana umiejętności pływackie. Jeśli chodzi o metody treningowe, makro, mikro cykle to wszystko to można wyczytać w necie. W tym samym, gdzie robił Pan kurs instruktora :-). Co do odwagi to faktycznie z nią różnie, ale proszę nie zapraszać ludzi żeby się z Panem zmierzyli w wodzie, bo może naprawdę ktoś przyjdzie i będzie wstyd Panie Macieju. Z pewnością posiada Pan wszystkie zgody lekarza sportowego dotyczące uczestnictwa dzieci w Pana treningach. Badania wydolnościowe powysiłkowe konieczne do ustalenia indywidualnych cyklów treningowych z pewnością Pan też posiada. O ubezpieczeniu OC nie wspomnę. Pozdrawiam i dziękuję za propozycję lekcji. Chyba nawet kiedyś się skuszę. Pozdrawiam
Marku nie trzeba być mistrzem świata żeby mistrza świata wychować ale fajnie jak robi się to z klasą godną Mistrza, a tej klasy chyba brakuje.
wysypało się bo z komentarzy wynika, ze jednak pobiera kasę za te zajęcia a wiec łamie postanowienia regulaminu i chyba kogoś rzeczywiście oszukuje?
Na wyjaśnienie wszystkich tematów tutaj zamieszczonych będzie odpowiedni czas i miejsce jednak Panie „MARKU”. Wygłasza pan tutaj dość odważne teorie. Teorie które można bardzo szybko zweryfikować. Dziś godz 20 jestem na basenie. Chętnie zademonstruję Panu swoje umiejętności pływackie lub ich brak. Mam nadzieję że odwaga którą zapewne pan posiada nie pozwoli panu nie skorzystać z takiej okazji zweryfikowania swoich zasłyszanych gdzieś (lub wymyślonych) opinii. Gdyby była konieczność szybkiego kontaktu tel znany jest redakcji.Wyjaśnię panu też na czym polega intensywność treningu w cyklu,makrocyklu,mikro i mezocyklu treningowym oraz możliwości wydolnościowe dziecka oraz dorosłych. W wymienionych przez pana dyscyplinach zabrakło jeszcze bilarda i akrobatyki.W promocji załączam darmową lewą lekcję pływania. To taki żarcik oczywiście. 🙂
Najlepsze w całej tej sytuacji jest to, że pan „trener ” sam nie potrafi pływać!!! Czy ktoś z rodziców widział kiedykolwiek Pana „Trenera ” jak pływa?Dopiero niedawno zdecydował się wejść do wody,że asekurować dzieci. Jego wiedza na temat pływania jest tylko teoretyczna. Jest to człowiek, który wie wszystko najlepiej i równie dobrze mógłby być trenerem piłki ręcznej, boksu, kręgli albo warcabów stupolowych. Na temat tych dyscyplin wie pewnie też wszystko tak jak na temat pływania :-). Nie ma sportu na którym, by się nie znał!!. Brakuje mu przygotowania pedagogicznego nie ma pojęcia o możliwościach wydolnościowych organizmu dziecka dotyczących intensywności cyklów treningowych. Jego sukcesy, a właściwie jego wychowanków są podyktowane katorżniczym treningiem na który wiele dzieci nie jest odpowiednio przygotowane. Nie dziwi mnie trauma niektórych uczestników kursu na widok Pana „trenera „.Wszystkie pozytywne komentarze są pisane przez Jego samego.Proponuję, by średnio pływający rodzice dzieci chłodzących na kurs poprosili p.M o to, żeby przepłynął z nimi dystans 25 metrów stylem dowolnym. Mogę się założyć, że będzie się migał od takiej rywalizacji. Gdyby jednak podjął rękawicę to poproście ratownika o to by popatrzył, czy pan „trener ” nie wykazuje objawów podtopienia po dwóch metrach dystansu. Pozdrawiam wszystkich sympatyków zarzynania dzieci treningami pływackimi. Czyli raczej samego Pana „Trenera „
prawda jest taka ze ten czlowiek uczy dobrze i chyba nie ma lepszego nauczyciela (pod katem techniki plywana, bron boze pedagogocznego podejscia, bo z tym jest fatalnie) ale w relacjach miedzyludzkich jest okropny i nie lubiany. We wszystkim widzi teorie spiskowe, mąci i jątrzy i gdyby nie jego glupota i kompleksy to dzisiaj byl by KIMS i nie musial by pobierac lewych lekcji jak jakis tchorz. dla mnie czlowiek skonczony i to na wlasne zyczenie. zenada ze wszystkie pozytywne komentarze na swoj temat pisze on sam
Nie jestem tym kim pani myśli. Po prostu opowiadała pani dokładnie w ten sam sposób w szkole . Była pani oburzona że trener kazał zdjąć kolczyki na zajęcia. Śmieszne kochana. Wychowaj najpierw dziecko kobieto a potem dawaj między ludzi bo będziesz się dziwić całe życie.
Dyscyplina TAK,poniżanie NIE. Dobry trener potrafi przyjąć konstruktywną krytykę (nie mówię tutaj o naszym wymyślaniu)… Wiem,że cześć postów pisze wspomniany „trener”,zna dużo szczegółów,ale jak widać ma dużo czasu i jadu. Nie wiesz czy dziecko jest rozpuszczone,bo chyba mylisz rozpuszczenie z liczeniem się z zdaniem dziecka i własnym rozumem ,więc nie oceniaj jak nie znasz sytuacji,bo szlag mnie trafia !!!Jak wytłumaczyć „trenera” ,który usuwa z grona znajomych na fb,bo rezygnujemy z jego lekcji ??? Na krytykę z naszej strony udaje się do miejsca pracy osoby,która nas poinformowła o jego metodach nauki. Córka panicznie się pana bała i nie potrafiła wyksztusić słowa…nie każdy jest zajebisty,wygadany i przebojowy,. Kończę dyskusję i nie zamierzam już brać w niej udziału,bo widzę,że dyskusja robi się nie na poziomie,a przecież lubi pan DOBRE WYCHOWANIE.Ps. Do rodziców „obrońców”-to jest,tylko i wyłącznie moje zdanie i nie życzę sobie obrażanie mnie,moich zasad wychowania.Nikomu nie zabraniam płacenia za lekcje u pana K.,jeżeli lubicie hardkor to Wasza sprawa,ja wolę przyjemniejszą atmosferę i tyle………………………………………………………………………………………………
Bo jesteście siebie warte MAMY.Za pociechy się zabrać,nie za trenera.
Do mamy także mama: moje dzieci czekają z niecierpliwością na lekcje pływania u pana Macieja, w tym 3 letnia czeka na swoją kolej i z uśmiechem przygląda się lekcją rodzeństwa, kwestia podejścia do lekcji. Niestety dziś z coraz większą obawą obserwujemy tendencje- rodzice występują przeciw trenerom czy nauczycielom. Taki rodzic to prawdziwa zmora.
A ja twierdzę,nikogo nie broniąc,że wszystkiemu winna jest zawiść.Jest to cecha znakomicie przez polaków przyswojona.Mamo.Za bardzo rozpuściłaś swoją latorośl,jeżeli dyscyplinowana przez trenera na basenie dla latorośli jest stresem.Trener niekiedy musi zastąpić nieudaczników rodziców,którym jedyny dzieciak skacze po głowie.
Akurat tak się składa że opowiadała pani o tym w szkole. Pani córka ma problemy ze zwykłym dzień dobry,a tego akurat bezwzględnie wymaga ten trener. DOBREGO WYCHOWANIA !!! Moje dziecko „z tej samej szkoły” godzinę przed basenem u pana Macieja czeka z przygotowanym plecakiem i biegnie z samochodu na basen żeby się nie spóźnić.
U nas scenariusz ten sam. Sama jestem na siebie zła że wcześniej nie zauważyłam co się dzieje. Dziecko bało się chodzić na zajęcia, wymyślała choroby. Do dziś nie chce pływać!!! Prawdą jest że Pan M. uczy pływać bardzo dobrze – co do tego nie mam wątpliwości ale podejścia pedagogicznego niestety nie ma. Skutek odwrotny – zniechęcił nasze dziecko.
Moja córka po kilku lekcjach u pana M.straciła swoje ogromne zainteresowanie basenem,pływaniem….Nie daruję sobie,że wcześniej nie zauważyłam jak traktuje ludzi,a zwłaszcza dzieci. Rozumiem dyscyplinę,ale TA osoba po prostu nie lubi nikogo i niczego oprócz własnego JA…Córka „sztywnieje” widząc go na ulicy.Uwierzcie mi ,to nie jest jednostkowy przypadek.
Właśnie, jakie warunki musi spełnić. Co mają zrobić rodzice zaintetesowani nauką u pana Macieja.
Z pewnością ludzie sukcesu są z reguły kontrowersyjni, ambitni, nieszablonowi, „bezczelni”. Pewnie dzięki temu osiągają rzeczy, do których inni nawet się nie zbliżają. I na pewno drażnią innych, spokojnych obywateli. Tylko czy postępują źle, czy to ich wina, czy może problem tych innych!
Ja w każdym razie będę pływał swoje, czasami korzystając z uwag Macieja K.
Pytanie wprost. Czy Maciej Kiełpiński jako instruktor pływania może podpisać umowę z GOSiR Gniezno i prowadzić komercyjne lekcje pływania. Jeżeli tak, jakie musi spełnić warunki? Jeżeli, nie dlaczego?! Proszęo konkretną odpowiedź, która myślę odpowiada na postawiony problem obecności Macieja K. na gnieźnieńskim basenie!!!
„Kwestionowanie uwag i poleceń przełożonych nie powinno kończyć się wdawaniem podwładnego z przełożonym w bójkę. Są inne parlamentarne metody rozwiązywania problemów, z których Pan M nie skorzystał”
Szanowny Panie,
jak przełożony bije to podwładny się broni. Bo chyba to Pan Siwka wszedł do pokoju do Pana Kiełpińskiego i zaatakowany broniąc się, okazał się silniejszy i mający dłuższe ręce?!
Zatem odpowiedzmy sobie na pytanie, kto z kim wdał się w bójkę i ko w tej sytuacji zachował się nieprofesjonalnie. Co na to monitoring basenu?
Kto upoważnił Ciebie Jacku do wystawiania publicznej oceny pracy? I tym sposobem masz przegrany proces o ile jedna ze stron wniesie pozew.
Ciekawi mnie czy kolejni dyrektorzy (szkół) pójdą w ślad Mańkowskiego i przeprowazą konsultacje / -Policja i Prokuratura zostały powiadomione o bójce, a ws. tzw „lewych zajęć” odbyłem konsultacje z pracownikami policji i skarbówki./ w sprawie korepetycji? Facebook pęka od tych nazwisk/
Do Jaceka Mańkowskiego – dyrektor GOSiR jeszcze raz powtarzam w internecie jesteś Jacek lub Mańkowsk. Wymieniane przez ciebie tytuły obowiązują na basenie w czasie twojej kadencji. Wracając do sprawy powiedz mi chłopie dlaczego jeden pracuje a z drugim rozwiązałeś stosunek pracy. Przecież bili się w duecie. Oceniam ciebie negatywnie poprzez właśnie tę decyzję.
.”- Artykuł w żaden sposób nie podważa umiejętności trenerskich tego Pana tylko odnosi się do łamania przez niego prawa, zasad, regulaminów i dobrych obyczajów.”
Na podstawie domysłów,insynuacji oraz pomówień którymi się tak bardzo pan brzydzi .
Kilka ostatnich uwag do komentarzy. Polecam je tym, którzy jak to często bywa „wiedzą lepiej” mimo, że o sprawie mają mgliste pojęcie.
– Policja i Prokuratura zostały powiadomione o bójce, a ws. tzw „lewych zajęć” odbyłem konsultacje z pracownikami policji i skarbówki. Z moich informacji wynika, i tu zdziwią się niektórzy, że sprawa nadal jest w toku.
– Umowa z Panem M. nie została przedłużona z powodów, które nie mają żadnego związku z wiedzą i umiejętnościami tego Pana,bo tego nigdy nie kwestionowałem. Gdyby było inaczej nie proponowałbym mu współpracy i nie zawierał z nim umowy, a dużo wcześniej nie sugerował ukończenia kursu instruktora, którego nie posiadał prowadząc zajęcia w klubie KONTRA.
– Kwestionowanie uwag i poleceń przełożonych nie powinno kończyć się wdawaniem podwładnego z przełożonym w bójkę. Są inne parlamentarne metody rozwiązywania problemów, z których Pan M nie skorzystał.
– Zgodnie z misją i celami zakładu prowadząc nauki i doskonalenie pływania wyposażamy dzieci w umiejętności poprawnego i bezpiecznego poruszania się w wodzie. Bezpieczeństwo jest bowiem wartością nadrzędną.
Profesjonalnymi treningami na naszym basenie zajmują się przecież DIAMENT i KONTRA. Tu mogą spełniać się zawodowo AMBITNI TRENERZY.
– Wartością nadrzędną jest dla nas także zadowolenie dziecka i jego rodzica a w przypadku zajęć z NAUKI PŁYWANIA – NIE TRENINGU, prowadzonych przez Pana M delikatnie rzecz ujmując bywało różnie.
– Artykuł w żaden sposób nie podważa umiejętności trenerskich tego Pana tylko odnosi się do łamania przez niego prawa, zasad, regulaminów i dobrych obyczajów.
MMMM. Regulamin wskazuje podmiot uprawniony. Jest nim GOSiR.
Organizatorzy obozów sportowych, szkoły, kluby sportowe i inne podmioty podpisują z GOSiR umowę udostępnienia obiektu. W ramach takich umów nauczyciel wf prowadzi naukę pływania w szkole, trener klubowy prowadzi trening (tak jest z GTT DIAMENT i KS KONTRA), organizator obozu przyjeżdża ze swoją kadrą. W/w mogą skorzystać i tak czasami sie dzieje z usług instruktorów GOSiR. Jasno wynika z tego ze instruktorzy zewnętrzni moga także prowadzić zajęcia.
Organizatorem komercyjnych zajęć jest GOSiR. To się poprostu opłaca. Dlatego szara strefa bo o tym traktuje artykuł jest zmorą wielu
basenów.
GOŚCIU Z POLSKI. Jeśli proceder powtarza się po wielokroć a uwagi nie docierają to nie pozostaje nic innego. Rozumiem ze dla GOŚCIA Z POLSKI łamanie zasad to normalność(:
Bo widzi kolega, eliminacja ludzi pracy w modzie! Ten cały dyrektor ośrodka GOSiR do wymiany. Nie dość, że nie docenia pracowników to jeszcze eliminuje. Skandal
Skończ pan wstydu oszczędź! Cyt „..jeśli złamie zasady to obowiązkiem pracowników obsługi jest zwrócić na to uwagę” co zrobił dyrektor JACEK MAŃKOWSKI cyt” Dyrektor ośrodka chcąc utrudnić ten proceder, który jest niczym innym jak jawnym oszukiwaniem m.in. Urzędu Skarbowego oraz GOSiR-u, powiadomił Policję o praktykach stosowanych przez instruktora.” ….panu biegły nie pomoże. Włącz człowieku myślenie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ty za to się podpisałeś hmm czytaj „popisałeś”
Czy w regulaminie jest zakaz prowadzenia zajęć przez instruktorów zewnętrznych, nie związanych umową z GOSiRem?! Jeżeli tak czy nie jest to nieuprawnione ingerowanie w swobody obywateli. Wszak basen jest miejscem publicznym. Jeżeli mogę prosić o odpowiedź, bo pod artykułem padają zarzuty, że Pan Kiełpiński trenuje nielegalnie.
Może nie chciał już pracować z rodzicami, którzy nie rozumieli tych metod i często przeszkadzali w szkoleniu, ale chętnie utożsamiali się z wynikami klubu 😉 Poza tym chyba wolno samemu wybrać, w jakiej formule chce się szkolić innych, moim zdaniem również legalnie lecz już poza Kontrą 😉
Niestety pudło. MMMM to nie Maciej Kiełpiński, choć cenię jego umiejętności trenerskie 😉 Ale pewnie trudno uwierzyć, że ktoś może inaczej oceniać sytuację?!
Mimo wszystko jestem daleki od myślenia, że tylko jeden trener jest OK, a reszta zła i leniwa. Każdy z nich ma pewnie swoje zasługi i spore doświadczenie. Nie potrafię tylko zrozumieć jednego. Skąd w nas, Polakach taka zawiść i nietolerancja dla sukcesu innych.Dlaczego zabraniać komuś prowadzenia treningów według swoich metod i zasad, dotąd nieznanych na gnieźnieńskim obiekcie. Zwłaszcza jeżeli są chętni do treningu, a całe szkolenie broni się wynikami.
Tak sukcesu!!! Jako bywalec basenu bardzo mnie cieszyło, jak spora grupa dzieciaków z KONTRY (bo o tym klubie i jego trenerze piszemy), na wieczornych treningach robiła spory hałas, intensywnie ćwicząc i stale poprawiając swoje umiejętności. Chętnie patrzyłem na trenerów, pełnych pasji i zaangażowania, którzy cieszą się i przeżywają kolejny rekord i progres dzieciaków. Tak trenerów, bo od początku ten wysoki Pan swoją pasją zaraził także dwie młode instruktorki, które dały się wciągnąć w ciekawy projekt, współtworzyły sukcesy klubu i miały z tego wielką radochę. Zauważalne były inne metody – rurki czołowe, stałe zestawianie dzieciaków we wspólnych startach i porównywanie ich wyników, walka o każdy metr pod wodą, koncentracja na detalach przy nauce prawidłowej techniki. I pewnie można by jeszcze wiele napisać, ale faktem jest że KONTRA była sukcesem. Dobrym projektem, który od początku mocno namieszał na naszym basenie. Wiele sukcesów w różnych zawodach, zdobywanie czołowych lokat, stała budowa mocnej grupy i takie „bezczelne” przekonanie trenera, że wie co robi, że wie nad czym trzeba pracować i że sukces jest tylko tego konsekwencją.
I tak sobie myślę, że inni zauważyli że tuż obok, na tym samym basenie, w tych samych warunkach, powstaje coś nowego, ważnego i daje pewien powiew świeżości, a pasja pozwala osiągnąć więcej i pójść dalej. W kontrze do starych metod i basenowych układów. I chyba uświadomili sobie, że to wszystko powstało i się rozwija bez ich udziału, poza ich zasięgiem. A Polaków takie coś boli i denerwuje !!!
Regulamin korzystania z basenu został opracowany przy współpracy z bieglym sadowym z zakresu ratownictwa wodnego. Zakup biletu w kasie jest prostą czynnością prawną -formą zawarcia umowy. Osoba kupująca bilet, usługę i odbierająca bilet,karnet czy pasek z kluczykiem akceptuje warunki, które określa regulamin. A zatem jeśli złamie zasady to obowiązkiem pracowników obsługi jest zwrócić na to uwagę.
Prawdą jest to, że każdy dobry trener ,,musi być surowy,, . A rodzice mają prawo sami wybrać odpowiednią osobę do tego. Tak naprawdę obecnie na basenie teraz jest tylko ,,ta,, osoba, która podchodzi do nauki z pełnym zaangażowaniem. Co niektórym pewnie jest to nie na rękę.
Nikt nie odmawia temu Panu determinacji i umiejetnosci przekazywania wiedzy. Pracę mógł kontynuowac w klubie który założył i z ktorego … sie wypisal. Dlaczego? (: klub korzysta do dziś z basenu ….legalnie.
Panie MMM, Panie Sympatyk Pływania, czytaj dalej Panie o którym rzecz.Gratuluję autoreklamy, bo chyba o to głównie Panu chodzi,tylko dlaczego anonimowo. Pozostałym sugeruję olać temat, bo szkoda czasu i słów dla obu tych Panów.
Bardzo trafnie napisał MMM:
„czasami niewygodnie jest, kiedy na podwórko przychodzi ktoś nowy i pokazuje, że można trenować według innych standardów, bardziej efektywnie, z pasją i mieć radość z osiąganych wyników, doskonalić się poprzez różne ciekawe kursy, a nie przez dekady pracować na podstawie akademickiej wiedzy. Jeszcze gorzej, kiedy dostrzegają to rodzice dzieciaków i wybierają usługi lepszej jakości. To musi drażnić. A może wszystko inne, cała ta nagonka i zła atmosfera i chora rywalizacja jest konsekwencją tego, tych obaw, że przyszło nowe, nieznane i trzeba z tym walczyć! „
Warto też dodać że instruktor który budzi ponoć tyle kontrowersji wypuścił spod swoich skrzydeł dwóch IRON MENÓW którzy po pół roku treningu z tym panem pływali po 2h w rzece z czego pół dystansu pod prąd. To do niego właśnie poszli ludzie którzy szukali najlepszego fachowca w dziedzinie pływania i osiągnęli to czego chcieli.
To do niego przyjeżdżają aktualni MISTRZOWIE POLSKI szlifować swoją technikę. To on przywiózł do Gniezna jednego z najlepszych trenerów na świecie Jacka Miciula który prowadził na naszym basenie zajęcia z dziećmi i był pod dużym wrażeniem wyszkolenia grupy. Do tej pory jedynym fachowcem znającym się na pływaniu była pani Drela która opuściła Gniezno właśnie z powodu konfliktu na basenie Emotikon smile Odpowiedzcie sobie sami z kim ten konflikt miała Emotikon smile
Rozejrzyjcie się dobrze. Kiedyś pływało czynnie w Gnieźnie około 50 dzieciaków łącznie z juniorami. Teraz jest ich około 200. To dlatego,że właśnie on pokazał,że dzieci mogą czynnie uprawiać pływanie od 6 roku życia a nie jak do tej pory po „eliminacjach” od 3 klasy szkoły podstawowej.
Owszem budzi kontrowersje ponieważ nazywa sprawy po imieniu i normalne jest to,że tacy ludzie zawsze mają swoich przeciwników,ale to dzięki niemu pływanie się w Gnieźnie „ruszyło”. To jego wychowankowie jako pierwsi od wielu wielu lat brały udział w międzynarodowych zawodach reprezentując Gniezno i zdobywając na nich medale !!!!
Najgorsze w tym wszystkim jest to,że udowodnił że można inaczej,że można lepiej niż dotychczas.Pokazał,że by utrzymać się w temacie trzeba się szkolić na bieżąco a to dzięki temu że nie osiada się na laurach lecz szkoli u najlepszych na świecie,niestety kurs zrobiony 20 lat temu na AWF nie wystarcza!!!!
Reasumując:
To dzięki temu panu na którym część tutaj próbuje wieszać psy to właśnie wy dzisiaj dyskutujecie o pływaniu.Gdzieś ktoś w Polsce wie,że ktoś w Gnieźnie zajmuje się tą dziedziną na poważnie.A dyskusje oraz komentarze świadczą o zainteresowaniu o które wszystkim chodzi.
Zaznaczam na koniec,że wymienione tutaj sprawy to fakty a nie insynuacje i domysły oraz pomówienia którymi większość tutaj się żywi.
Waldemarze, Dyrektor GOSiR jest osobą publiczną i nie ma powodu by krył się pod pseudo kiedy wypowiada się na tematy dotyczące zakładu, którym kieruje.
Ponadto trudno polemizować z osobami które bazują na domysłach, pomówieniach, insynuacjach i przypuszczeniach lub wypowiadają się mając znikomą lub żadną wiedzę o sprawie.
To on sam pewnie atakuje pod przykrywką! To taki gatun hahaha Brak słów nawet nie ma honoru napisać czegoś sam .
Podatki są odprowadzane, instruktorzy pracują na umowę, a umowa jest zawierana zgodnie z prawem, wszelkie odliczenia, w tym podatek jest odprowadzany, nie rozumiem co to za atak nagle na resztę pracowników GOSiR a odwracanie jednocześnie od tematu artykułu, czyli instruktora do którego są takie zastrzeżenia z każdej strony
Do Rodzic: czasami niewygodnie jest, kiedy na podwórko przychodzi ktoś nowy i pokazuje, że można trenować według innych standardów, bardziej efektywnie, z pasją i mieć radość z osiąganych wyników, doskonalić się poprzez różne ciekawe kursy, a nie przez dekady pracować na podstawie akademickiej wiedzy. Jeszcze gorzej, kiedy dostrzegają to rodzice dzieciaków i wybierają usługi lepszej jakości. To musi drażnić. A może wszystko inne, cała ta nagonka i zła atmosfera i chora rywalizacja jest konsekwencją tego, tych obaw, że przyszło nowe, nieznane i trzeba z tym walczyć!
A czy nie powinno być tak, że skoro mamy kilka klubów to szkoleniowcy wymieniają się wiedzą, doświadczeniem organizują wewnętrzne zawody i dążą do takiego współzawodnictwa na basenie, aby efektem był wyższy poziom sportowy wszystkich, a dalej przewaga Gniezna nad innymi ośrodkami w oficjalnych startach. Zwłaszcza na poziomie kształcenia dzieci. Marzy mi się taki model pracy z gnieźnieńską młodzieżą, ale na Jolenty to już chyba nierealne. Do tego trzeba mądrych ludzi i otwartych umysłów.
Paragony są wydawane i panie lub pan w kasie zawsze zapisuje w zeszycie do którego instruktora idzie dziecko. Pływak piszesz bzdury.
ale to i basen prowadzi nielegalną działalność bo za lekcje pływania nie są wydawane paragony, a co za tym idzie nie są odprowadzane podatki do skarbu państwa, co jest działaniem na szkodę państwa.
Mowa tutaj o działaniu na szkodę Skarbu Państwa a może trzeba sprawdzić czy samemu jest się zgodnym z literą prawa o ile za wejścia na basen wydawane są paragony to za lekcje już nie, co jest jawnym łamaniem prawa Panie Dyrektorze, więc działanie basenu jest na szkodę Skarbu Państwa(brak odprowadzania podatków vat za lekcje) , weryfikację bym zaczął od swojego ogródka a nie apelował o rozsądek.
Z tego wynika, że rodzic do rodzica apeluje!!!!!!!! Może czas najwyższy zainteresować się własnym dzieckiem. Dawniej nie było instruktorów którzy za kasę uczyli moje dziecko. Od nauki pływania, jazdy na łyżwach i innych dyscyplin byliśmy my z mężem. . Czy robiliśmy to udolnie czy mniej udolnie nie jest ważne. Ważne jest że czas wolny spędzaliśmy wspólnie.
Takie płatne lekcje prowadzą tylko do degradacji naszego społeczeństwa bo kto biedny to siedzi w domu. Później nie dziwmy się, że młodzież jest agresywna. Bieda, brak empatia z drugiej strony luksus doprowadza do tego, że nasze dzieci uciekają w używki. Drodzy rodzice myślcie samodzielnie. Myślenie nie boli-zapewniam!!!!!!!!
Panie Mańkowski po cóż tyle tytułomanii na forum internetowym jest pan zwykłym Mańkowskim. Z pana wypowiedzi jednoznacznie wynika, że mało pan wie o fachu. Sprawa została umorzona. W świetle prawa nic się nie stało. To nikt inny jak właśnie pan doprowadził do dalszego konfliktu. Oczywiście ma pan prawo podpisać umowę z jednym z instruktorów a drugiego wysłać na zieloną trawkę. Zastanawiam się tylko czy takie zachowanie jest etyczne i moralne? No chyba, że pan jako dyrektor obiektu kieruje się innymi wartościami (czytaj układami). Na pana miejscu schowałbym się w mysią dziurę. A tak na marginesie z jakiej opcji politycznej pan jest?
Instruktorzy GOSiR pracują naprawde ciężko,i nieoplacalnie, ale zawsze legalnie, zawsze z uśmiechem i poczuciem moralności wzg innych instruktorów, bez takiego wrednego postępoiwania jakie można zauważyć u w/w instruktora, nigdy nie wchodzą sobie w drogę,jest spójność społeczna. A tak naprawdę ,gdyby nauczycielom byłoby tak dobrze , czy zarywaliby weekendy , pop[ołudnia i wieczory , ucząc,obce dzieci? Chociaż przez chwilę popatrzcie na nauczycieli, jako na osoby, które pomagają wam w wychowaniu waszych pociech, kładąc im w głowę wiedzę i zasady jak należy żyć, wy nie zawsze macie na to czas, taka jest prawda. Gosir ma wykwalifikowanych instruktorów , a każdy dobry obserwator, obiektywny rodzic nie będzie słuchał poidszeptów i nakręcania w kawiarni GOSiR , tylko pop[atrzy na efekty, potem popatrzy na człowieka , który poświęca swój czas i na uśmiech dziecka, a nie na traumę małego człowieczka , któremu pseudo- instruktor zrobił wodę z mózgu. Drodzy rodzice , otwórzcie uszy i oczy, licze na was i mam nadzieję,że zrozumiecie,że dzieci są najważniejsze.
Czytam te komentarze i zastanawiam się co swoim zachowaniem prezentują nauczyciele i instruktorzy? Czego oni chcą nauczyć nasze dzieci. Nareszcie Urząd Skarbowy zacznie sprawdzać instruktorów i korepetytorów. Czas zrobić z tymi nauczycielami porządek.
Wyższy pan niestety kopie się z koniem. Zawsze zarozumiały i wszystko wie najlepiej. Wyzywa inne osoby w niecenzuralny sposób i dziwię się że go na basenie tolerują. Wyzywa innych instruktorow a oni go toleruja. A dobre wyniki w pływaniu maja też inne grupy pływackie.
Dziwię się ze on nadal trenuje. Brawo dla niższego pana który chociaż próbował pokazac gdzie jego miejsce. Niestety ; choć może dobrze ze tak się stało bo cala sytuacja została naglosniona.
Oczywiste jest to,że jeśli sprawa została umorzona a odwieszony został tylko jeden z uczestniczących w zamieszaniu to jest to nierówne traktowanie. Pan któremu prawa nauczania dzieci zostały przywrócone jest powodem wielu konfliktów na terenie basenu które zręcznie są zamiatane pod dywan. Teksty typu „nie podoba się to na kasę do biedronki” to codzienność z ust tego pana. Wiele sytuacji w których narusza on nie tylko przepisy basenowe ale również prawo zostaje bagatelizowane.
Niezależnie od postawy obu Panów na naszym basenie wydaje się, że są oni traktowani nierówno. Zasadne jest pytanie, dlaczego trener, który ma wyniki sportowe i wkłada dużo pracy w naukę młodzieży zostaje odsunięty od pracy, podczas gdy drugi trzęsie całym basenem i wprowadza nieznośną wręcz atmosferę wśród współpracowników. Inne pytanie jest takie, czy można zakazać osobie, która opłaca wstęp na basen, kształcenia innych osób pływających, jeżeli nie jest oficjalnym trenerem GOSIR-u. Basen jest miejscem publicznym i chyba jest to forma ograniczania (prześladowania) poszczególnych osób. W przeciwnym wypadku rodzic przychodzący z dzieckiem na basen i uczący go podstaw pływania we własnym zakresie też łamie przepisy !?
Nie byłem ponieważ pracuję uczciwie na umowę o pracę i mój szef zabieram mi z pensji to co muszę oddać jako podatek. Nie wrzucam wszystkich do jednego worka. Oczywiście piszę tu wyłącznie o tych nauczycielach, którzy udzielają korepetycji bez zgłoszonej działalności gospodarczej.
Na facbooku pojawiło się konto gnieźnieńskich korepetytorów i instruktorów do sprawdzenia przez Urząd Skarbowy. Proponuję wpisywać kolejne nazwiska.
przecież to nie jest nauczyciel….
to nie jest nauczyciel wf
W woli wyjaśnienia. Z instruktorami pływania współpracujacymi z GOSiR zawsze podpisywana jest umowa . Nie mają oni prawa pobierac żadnych opłat od rodzica, który winien wnieść je w kasie basenu. Lista instruktorów współpracujących legalnie z GOSiR jest publikowana m.in. w holu basenu (mamy ich zgodę na przetwarzanie danych osobowych).
Regulaminy obowiązujace na basenie stanowią o zasadach prowadzenia nauk pływania na basenie. Ich łamanie jest jawnym działaniem na szkodę GOSiR i Skarbu Państwa. Opisane zjawisko jest trudne do wytępienia bo nielegalne opłaty pobierane sa zazwyczaj poza obiektem. To zmora wielu basenów w kraju. Pozostaje więc apelować o rozsądek do tych, którzy płacą za nielegalne zajęcia dając ciche przyzwolenie tym, którzy nielegalnie uczą.
UWAGA nauczyciele! Przychód z korepetycji podlega powszechnemu obowiązkowi podatkowemu, w związku z czym, niezależnie od wybranej formy opodatkowania, korepetytor zobowiązany jest do odprowadzenia właściwej kwoty podatku dochodowego.
Należy pamiętać, że ze względu na powszechność opodatkowania, przychód z udzielanych korepetycji podlega zarówno opodatkowaniu PIT, jak również VAT, przez co, należy je rozpatrywać na dwóch płaszczyznach – w świetle ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, jak i ustawy o podatku od towarów i usług.
Za udzielanie lekcji na godziny uważa się pomoc w nauce, polegającą głównie na odrabianiu (przygotowaniu) z uczniem zadanych lekcji.
Warto ponadto pamiętać, że przed rozpoczęciem działalności konieczne jest uzyskanie wpisu do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej.
Nie pozostaje teraz nic innego rodzicom jak prześwietlić gnieźnieńskich instruktorów i korepetytorów przez Urząd Skarbowy.
„Niezgodnie z prawem pobiera opłaty za lekcje od rodziców dzieci uczęszczających na zajęcia.” czy pozostali nauczyciele uczący pływania odprowadzają podatki / Jako rodzice żądamy szczegółowych wyjaśnień od redakcji „moje Gniezno”
A Ty NIKO nie jesteś przestępcą podatkowym? Założę się, że przynajmniej raz nim byłeś…Nie oskarżaj wszystkich nauczycieli i nie wrzucaj ich do jednego worka.
sprawdzić WSZYSTKICH instruktorów czy płacą podatki
Domeną platformusów jest usuwanie najlepszych.
Niemądry?????? Odezwał się mądry. Odprowadzasz podatki?
Najwyższy czas powiadomić o tym Urząd Skarbowy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
z jakiej szkoły on jest?????
Przecież nauczyciele są tacy biedni. Tak mało zarabiają. Niech napiszą ile dorabiają poza szkołą i to w sposób przestępczy. Przestępczy dlatego, że nie płacą podatków od nielegalnych dochodów, a tym samym stają się przestępcami podatkowymi.
I pewnie z tego powodu ma najwięcej lekcji i jego uczniowie najlepiej pływają.:)
Z wszystkimi się kłóci i wszystkich wyśmiewa. Co z tego że dobry jak niemądry.
Najlepszy instruktor musiał zostać usunięty. Takie miasto i taka mentalność gnieźnieńska.Nic ponad szarość się nie wybija.
Czas rozliczyć tego człowieka z jego nielegalnej działalności
Czy kluby sportowe oraz instruktorzy, którzy przechodzą szkolenia płacą podatki od wynagrodzenia jakie pobierają od rodziców uczniów za dodatkowe lekcje? Co na to Urząd Skarbowy??? Żyjemy w państwie równego prawa czy bezprawia?
Mam nadzieję, że Urzędy Skarbowe sprawdzą wszystkich korepetytorów którzy udzielają lekcji i nie płacą podatków. Czas najwyższy zająć się tą nielegalną działalnością!