Wiek przyjaciela określa się miarą zażyłości, cierpliwości, zaufania i poznania. Przyjaciela można porównać do ulubionego pluszaka z dzieciństwa. Wśród wielu innych, zawsze jeden był najbardziej wysłużony. Mógł być pozbawiony jednego ucha i mieć wydłubane oko, a i tak był najlepszy. Inne zabawki pozwalaliśmy rodzicom wyrzucić, a tej jednej nie.
Dobry przyjaciel również ma jedno oko słabsze. Dla dobra sprawy gotów jest powiedzieć, że nie zauważa rzeczy, za które od kogoś innego dostalibyśmy po głowie. Ważne jest, by nie był całkiem ślepy na nasze poczynania, bo kto wtedy powie nam od serca żebyśmy się nad sobą zastanowili?
Tak samo jest z uchem. Jednym może nie dosłyszeć głupstw, które pleciemy. Drugie powinien mieć zdrowe. Mądry przyjaciel daje nam możliwość popełniania błędów. Przymyka na nie swoje oko i nie dosłyszy na jedno ucho. Szanuje nasze wybory i liczy się z naszym zdaniem. Jeśli jednak w jego opinii zaczynamy działać na przekór sobie, nie może być całkiem ślepy i głuchy.
Stary przyjaciel może powiedzieć, że kilka siwych włosów na jego głowie jest naszą zasługą. Będzie to wyrazem jego troski o nas. Świadectwem, że bolą go nasze niepowodzenia i zmartwienia nie mniej od jego własnych.
Prawdziwy przyjaciel jest z nami zawsze. W związku małżeńskim przyrzekamy sobie, by wytrwać w szczęściu i nieszczęściu. Po przyjacielu możemy co najwyżej oczekiwać, że będzie umiał cieszyć się z naszego szczęścia, a przynajmniej nie zazdrościć.
Trudno dzisiaj o prawdziwego przyjaciela. Jesteśmy zabiegani, zestresowani i skupieni na sobie. Często nie zauważamy, albo pomniejszamy potrzeby drugiego człowieka. Nie musimy wszystkim poświęcać naszej uwagi. Czasem mniej, znaczy więcej. Nie jest przecież trudno odróżnić dobrego człowieka od złego. Może ja mam wyjątkowe szczęście do ludzi? Mam sprawdzonych przyjaciół, dobrych znajomych. Nie marnuję czasu na sztuczne uprzejmości i wymuszony uśmiech. Mam też poczucie, że więcej dostaję, niż daję. Kiedy przyjdzie pora się odwdzięczyć, nie chciałabym żeby coś mi umknęło.
Cieszmy się przyjaciółmi i dbajmy o nich. Nie wymieniajmy starych na nowych. Przyjaciel nie jest dany każdemu na zawsze. Postępujmy tak, by cieszyć się nim, jak najdłużej. Cerujmy coś jeśli trzeba, byle nie za często i uczmy się oddawać życzliwość, której doświadczyliśmy, bo: "Ktoś, kto wie, jak oddać życzliwość, której doświadczył, musi być przyjacielem ponad wszelką cenę".
Małgorzata Rakowska