Okres urlopowy, niedziałające stanowisko wydające numerki, chaos informacyjny – tak w skrócie można opisać sytuację, która obecnie panuje w Powiatowym Urzędzie Pracy w Gnieźnie? Dyrektor nabiera wody w usta.
To tylko z kilku przykładów, które napłynęły do nas w ostatnich dniach. Chcieliśmy porozmawiać na ten temat z Małgorzatą Matczak – dyrektorem Powiatowego Urzędu Pracy w Gnieźnie. W sekretariacie zapewniono nas, że zostanie umówione spotkanie. Niestety, jak się tego spodziewaliśmy, dyrektor nie znalazła dla nas czasu. Nic dziwnego – to nie pierwsza sytuacja, w której spotykamy się z takim traktowaniem przez jednostkę podległą Starostwu Powiatowemu.
Niedobory personalne, które mamy sprawiły, że mamy wprowadzone "ciche" limity w wydawaniu numerków chociażby do rejestracji – informuje nas pracownik PUP. Oczywiście nie mamy o tym głośno mówić. System wydający numerki, który i tak w znacznym stopniu nie działa, informuje, że można pobrać numerek w godz. 7.00 – 14.00. Dlaczego, skoro Urząd jest czynny do godz. 15.30? Ponadto system i tak nie działa i petenci już ok. godz. 12.00 – 13.00 są informowani, że nie ma już numerków na ten dzień i mają zgłosić się jutro rano. O godz. 14.30 urząd praktycznie jest pusty. Mamy bezrobocie, a na korytarzach nie ma ludzi. To się wcześniej nie zdarzało.
Tak więc jeżeli ktoś jest bezrobotny, powinien "wziąć sobie urlop" na okres wakacji, bo wizyta w gnieźnieńskim Powiatowym Urzędzie Pracy może kosztować go sporo nerwów.
28 komentarzy
Byłam jakiś czas bezrobotna (jakby to zliczyć to zebrałoby się z 3- 4 lata) i NIGDY, powtarzam NIGDY nie dostałam ani jednej oferty pracy z Urzędu.Każdą pracę, którą miałam znalazłam sobie sama. Albo poprzez odpowiedź na ogłoszenie w prasie, albo przez znajomych itp. Urząd Pracy chyba nie ma racji bytu… Za dużo urzędasów, a jak chcesz coś załatwić – to porażka, nie tylko w czasie wakacji…
Urząd pracy daje PRACĘ ale „urzędnikom” w nim pracującym a nie bezrobotnym – jeżeli byli by rozliczani za znalezienie jednej osobie pracy – ilu znajdziesz prace taka pensje otrzymasz- to nie byłoby bezrobocia. Bo niestety pracodawcy ( mam na myśli lepsze oferty) zamieszczaj ogłoszenie ale po 2 h!!! jest już nie aktualne i zostają tylko jakieś ochłapy w obozach pracy. Już to przerabiałam i szczerze nie jest kolorowo – tam się szuka mocnych a głupich . Nie jestem ani głupia a tymbardziej mocna sami niech pracują w Gądkach.
Ostatnie wypowiedzi to trafna uwaga. Starostwo wie o wszystkim, ale załatwia wszystko po cichu na korzyść osoby, która próbuje nazywać się menadżerem. W istocie to zawistna, przyziemna, małostkowa i złośliwa kobieta bez kompetencji. Powinna pracować w reklamie, bo tak jak ona to nikt nie potrafi zareklamować swojej osoby. Jest zakłamana i tylko szkoda, że organ nadrzędny jest ślepy. No ale cóż, w tej mieścinie najważszniejsze są układy. Gdy mówią o trosce to mają na myśli troskę o swoje stołki, a nie nasze dobro mimo zapewnień.W urzędzie jest bałagan spowodowany zawiścią dyrektorki. Pracownicy się poskarżyli i zaczęła się czystka kosztem petentów.
Chyba nikt, jak takie dziadostwo !
Jaki spadek bezrobocia? Cwaniacy i nieroby rosną w siłę. To widać w Gnieznie. Nie chce sie pracować, jak dają w MOPS tyle co emerytom po 30 latach pracy ! Nierobów przybywa.Widać to po zajetych przez nich lawkach, bramach, parkach z FLACHĄ w rece
Wakacja, czas ogórkowy
Info dla wszystkich nierobów i tych którym w tyłku ciagle za mało. Na wybrzeżu tzw pracownicy walnęli focha. Sprytna biedronka już ma obsadę pracownikami. Ukrainy. Oni nie marudzą i sie cieszą. Myśle ze zaczną obsadzać takimi pracownikami resztę sklepów bo oni nie bedą sie skarżyć na to ze trzeba pracować i zrobią to za mniejsze pieniądze. Informuje ze w kurortach biedronki są czynne 24 godziny i wszystko pasuje. Za jakiś czas juz nikt nie wciśnie kitu ze markety dają prace Polakom. Chyba nie muszę dodawać ile tego dziadostwa Postawili w Gnieźnie i to trzeba grubo opodatkować tak żeby sie wynieśli
Dlaczego pracownicy nie walczą o swoje prawa przed sądem? Boją się? To niech cierpią!
Pani Matczak to człowiek kierujący się w swym postępowaniu nie stałymi zasadami moralnymi , lecz tym co jest dla niej w danej sytuacji korzystne. Nie cofnie się przed niczym aby osiągnąć wytyczony przez siebie cel . To co dzieje się w PUP to jest MOBING .Chcąc przypodobać się staroście poświęci każdego pracownika
Pieprzyć głupoty każdy potrafi. Problem w tym ze ci ludzie nie chcą pracy. Wola siedzieć na bezrobociu bo są leniwi. Dlaczego zamiast płacić socjal za bezrobocie nie bierze sie ich na dorobek. Niech sprzątają ulice pracują w polu. To obojętne byle nie brali kasy za nic bo to najbardziej lubią. Nie godzę sie żeby z moich podatków i Zusu uprawiał zaawansowane lenistwo. Na koniec niech ktoś policzy wszystkie koszty utrzymania nieroba który ma wszystko gdzieś. Dlatego będzie więcej zwolnień i szarej strefy bo takich pracownikow nikomu nie potrzeba
Trzeba zmienić dyrektora UP….a kto tam teraz zasiada??
Chyba już czas zlikwidować to dziadostwo zabrać zasiłki a wtedy te śmierdzące nieroby rusza tyłki. W tej chwili planem na życie tej patologii jest zrobienie wielu dzieciaków i możliwie jak najwiecej pieniędzy wyciągnąć z socjalu. Zamknąć urząd obłożyć podatkami markety i banki żeby sie wyniosły no i zlikwidować płace minimalna bo większość na nią nie zasługuje. Jeden rok i wszystko wróci do normy
To nie urlopy ale zbiorowy bunt pracowników przeciwko metodom zarządzania i kadrze zarządzającej.Pracownicy mało zarabiają, są zastraszani, zestresowani i poszli zbiorowo na chorobowe.Niewątpliwie źle to świadczy o dyrektorce-czyli do zwolnienia.
W gnieźnieńskim Urzędzie Pracy pracownicy zamiast otrzymywać pensję powinni mieć płaconą „kilometrówkę”,np.50gr. od każdego przebytego kilometra dziennie. Bo nic nie robią tylko łażą z pokoju do pokoju z segregatorami albo wycieczkują co chwilę z czajnikiem po wodę do pobliskiej łazienki by sobie energetyzujący kofeinowy napój zaparzyć 🙂 A swoją drogą dziwię się,dlaczego ten system ciągle fiksuje? Przecież mają swoich informatyków. Czy żaden nie potrafi tego raz a porządnie do ładu doprowadzić?
Miałem to (nie)szczęście rejestrować się w dniu wczorajszym w PUP. I nie dziwię się ludziom,że narzekają,ponieważ to co się tam wyprawia to przechodzi ludzkie pojęcie! Miałem 4-ty numerek do rejestracji a zostałem „łaskawie” obsłużony dopiero po godz.10-tej! W rejestracji siedziała tylko jedna flegmatyczna pani której obsługa jednego petenta zajmowała jakieś 20-30 minut! Na domiar tego system na pierwszym piętrze nie działa-wyświetlacze nie działają,panie z pokoju 109 wydają przed godz 8-mą max 10-15 numerków a przyjdziesz później to do widzenia i „po ptokach”-trzeba przyjść ponownie na 2-gi dzień by się załapać na pulę numerków do rejestracji. Kiedy system działał punktualnie o 7.30 automat zaczynał drukować numerki i nie było problemu a teraz jest jeden wielki bałagan! Poza tym denerwuje mnie iście urzędnicze leniwe podejście pracowników PUP do swojej pracy. Ledwo przyjdą do pracy to pierwsza czynność jaką wykonują to czajniczek,tup tup do łazienki po wodę i oczywiście KAWUSIA OD RANA! A petentów mają gdzieś!!! Wychodzą pewnie z założenia,że skoro ktoś jest bezrobotny to może poczekać aż łaskawie lord/dama z PUP wypije kawę??? To jest chore! TEN URZĄD POWINNO SIĘ ZLIKWIDOWAĆ! A przynajmniej połowę jego pracowników zwolnić!
Co to za prezes skoro wysyła większość na urlopy w jednym terminie?
Gdzie ta nowa firma?
Ludzie odpowiedź jest bardzo prosta idą wybory i PO robi wszystko żeby pokazać spadek bezrobocia. Dyrektorka z ramienia Po więc co się dziwicie? Oszuści walczą do końca.
ale tam ciągle są cyrki
Skoro w urzedzie brakuje ludzi do pracy, to niech przyjma tych bezrobotnych na czas zastepstwa.a tak swoja drogą bylam kiedys bezrobotna i mialam (nie)szczescie widziec jak jedna pani z drugą kolezanką traktowaly przychodzących bezrobotnych,pomiataly jak szmatą.Kazdemu moze przytrafic sie „bezrobocie”drodzy URZEDNICY.nawet WAM!
Do pracodawcy – jak jesteś takim uczciwym pracodawcą i szukasz ludzi do pracy to szczegóły nie bylo cię na targach pracy? Dlaczego uczciwie nie wystawiasz swej oferty ? Potrzebujesz jelenia na dwa tygodnie , króry posprzą ta twój syf na hali produkcyjnej jak to robi Jeremias i Amazon a potem fora ze dwora
ten ich system numerkowy to ładnie pęknie działał jak trzeba było sie mediom pokazac jaki to PUP jest do przodu….rejestrowalam sie w polowie czerwca (dodam ze przez internet, wizytę wskazano mi na 8,30-byłam przeszczesliwa, pomyslalam , wreszcie koniec kolejek, PUP wyszedl na ludzi!), system numerkowy na pierwszym pietrze nie działał (dziwne ze na parterze działał) na moje pytanie odnośnie niedziałającego systemu do rejestracji, pani odpowiedziała ze akurat „dzisiaj” system nie działa. jakież było moje zdziwienie jak poszłam na wizytę kontrolną w polowie lipca a system do pokoi na pietrze znow nie dziala….spytałam, co z tym systemem, „no dziś mamy awarię” . nie dość ze w ZUSie sie nasiedziałam za jednym papierkiem godzine, to jeszcze w pup przepychanie z pokoju do pokoju, „tam zaniesc prosze nr konta”, „tam zaniesc swiadectwo pracy” pięknie Pani wydawała mi dyspozycje bo „ja dziś pracuję jak na taśmie” pełno interesantów… i tak 2 godziny siedzenia w PUP. w koncu moge sobie siedziec co mam innego do roboty w koncu jestem BEZROBOTNA!
Urząd tak pracuje bo dyrektorem jest Matczak z nadania Platformy. Trzeba zmienić dyrektora ot co!
Autor skoro piszesz o bezrobociu w Gnieźnie to może wyjaśnisz dlaczego pracodawcy szukają pracowników, a nowo powstająca firma w Gnieźnie nie ma chętnych do pracy…Wystarczy wybrać się pod urząd i zapytać tych niby bezrobotnych jak szukają pracy. Chyba przed telewizorem. Pikuś może chcesz korzystać z agencji zatrudnienia, która będzie za ciebie brała kasę – Powodzenia
Ja właśnie idę jutro do podpisu. I niech tylko usłyszę, że nie ma dla mnie numerka!!! Jutro napiszę jak przebiegała moja wizyta. A na dzień dzisiejszy nie mogę nic miłego o PUP powiedzieć niestety…ale to długa historia.
Skoro tak to może zlikwidować PUP , który i tak nawet poza sezonem urlopowym nie spełnia rzadnych funkcji tylko generuje koszty podatników.Na bezrobocie z tą 60 osobową bandą darmozjadów!!!
Państwo w państwie odpoczywa!
p.Tarczyńska i jej ekipa się nie sprawdza.