Drużyna Łączyńscy-Carbon Startu Gniezno przegrała na wyjeździe z Orłem Łódź, w kolejnym meczu Nice Polskiej Ligi Żużlowej, 40:49. Losy tego pojedynku ważyły się niemal do końca. Ostatecznie zwycięsko wyszli z niego podopieczni trenera Lecha Kędziory. Kapitalne zawody zaliczył Mariusz Puszakowski. Żużlowiec łódzkiego zespołu zdobył komplet piętnastu punktów. Po stronie Czerwono-czarnych najlepiej natomiast spisał się Bjarne Pedersen, który wywalczył czternaście „oczek”.
Pojedynek przy ulicy 6-go Sierpnia 71 można by podzielić na dwie fazy. W pierwszej prym wiedli miejscowi, i początkowo wydawało się nawet, że odniosą bezproblemowe zwycięstwo nad rywalami. W drugiej natomiast do głosu zaczęli dochodzić przyjezdni. Kapitalna dyspozycja Bjarne Pedersena nie pomogła im jednak w odniesieniu końcowego sukcesu. Dla Duńczyka był to kolejny bardzo udany występ na stadionie w Łodzi. Warto odnotować również fakt, iż dosyć niecodzienny przebieg miał wyścig szósty, który liczył aż cztery odsłony. Najpierw taśmę dotknął Nicolai Klindt. W drugim podejściu zastąpił go Polis, ale upadek zaliczył Grobelski, w związku z czym sędzia zarządził kolejną powtórkę (bez wykluczonego winowajcy przerwania biegu). Tutaj byliśmy świadkami kolejnego dotknięcia taśmy – tym razem przez Polisa. Czwarta próba rozegrania gonitwy numer sześć liczyła zatem tylko dwóch zawodników. Adrian Gomólski i Mikkel Bech nie mieli najmniejszych problemów z dowiezieniem pięciu punktów do mety.
Gdyby gnieźnianie w pierwszej fazie zmagań radzili sobie tak dobrze jak w drugiej, wynik rywalizacji mógłby być zupełnie inny. Zdecydowanie zawiódł Damian Adamczak (notabene, w przeszłości reprezentujący przecież barwy Orła), który nie uzyskał żadnej zdobyczy punktowej (na torze pojawił się zaledwie dwa razy).
Teraz przed jeźdźcami Łączyńscy-Carbon Startu sporo przerwy. Następny mecz ligowy czeka ich dopiero 17 maja. Udadzą się wówczas do Krakowa, gdzie zmierzą się z tamtejszą Speedway Wandą Instal. Będą to zawody w ramach przełożonej pierwszej kolejki Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Konfrontacja z beniaminkiem rozgrywek dla ekipy z Grodu Lecha łatwa z pewnością nie będzie. Dość powiedzieć, że krakowianie w niedzielnym spotkaniu u siebie napsuli sporo krwi mocnemu kadrowo Lokomotivowi Daugavpils.
1. Bjarne Pedersen – (2,2,3,3,3,1) 14
2. Damian Adamczak – (0,0,-,-) 0
3. Adrian Gomólski – (1,3,3,1,1,0) 9
4. Mikkel Bech – (0,2,1,u,1) 4
5. Zbigniew Suchecki – (2,2,2,d,3) 9
6. Damian Dróżdż ("gość") – (2,0,1) 3
7. Dawid Wawrzyniak – (1,0,0) 1
Orzeł Łódź:
9. Rory Schlein – (3,3,2,2*,2*) 12+2
10. Jakub Jamróg – (1,1,1,2,2) 7
11. Mads Korneliussen – (2*,1,1,2,0) 6+1
12. Mariusz Puszakowski – (3,3,3,3,3) 15
13. Nicolai Klindt – (3,t,2,0) 5
14. Szymon Grobelski – (w,w,w) 0
15. Oskar Polis – (3,1,t,0) 4
Bieg po biegu:
- SCHLEIN (67,74), Pedersen, Jamróg, Adamczak 4:2
- POLIS (69,14), Dróżdż, Wawrzyniak, Grobelski (w/u4) 3:3 (7:5)
- PUSZAKOWSKI (68,71), Korneliussen, Gomólski, Bech 5:1 (12:6)
- KLINDT (68,65), Suchecki, Polis, Wawrzyniak 4:2 (16:8)
- PUSZAKOWSKI (68,69), Pedersen, Korneliussen, Adamczak 4:2 (20:10)
- GOMÓLSKI, Bech, Grobelski (w/u4), Polis (t) (Klindt – t) 0:5 (20:15)
- SCHLEIN (68,15), Suchecki, Jamróg, Dróżdż 4:2 (24:17)
- PEDERSEN (68,32), Klindt, Bech, Polis 2:4 (26:21)
- GOMÓLSKI (68,25), Schlein, Jamróg, Bech (u3) 3:3 (29:24)
- PUSZAKOWSKI (68,57), Suchecki, Korneliussen, Wawrzyniak 4:2 (33:26)
- PEDERSEN (68,92), Jamróg, Gomólski, Klindt 2:4 (35:30)
- PEDERSEN (68,39), Korneliussen, Dróżdż, Grobelski (w/2min) 2:4 (37:34)
- PUSZAKOWSKI (68,28), Schlein, Bech, Suchecki (d4) 5:1 (42:35)
- SUCHECKI (C) (69,34), Jamróg (D), Gomólski (A), Korneliussen (B) 2:4 (44:39)
- PUSZAKOWSKI (A) (68,83), Schlein (C), Pedersen (D), Gomólski (B) 5:1 (49:40)
Sędzia: Piotr Lis (Lublin)
NCD: Rory Schlein (Orzeł Łódź) – 67,74 sek. (w 1. wyścigu)