Dzięki reakcji i ujęcia obywatelskiego przez przypadkowych świadków, policjanci zatrzymali 38-letniego mieszkańca powiatu mogileńskiego, który zdecydował się na jazdę samochodem, mając w organizmie 2 promile alkoholu. Okazało się, że mężczyzna kierował samochodem lekceważąc wcześniej orzeczone trzykrotnie sądowe zakazy kierowania wszelkimi pojazdami.
W piątek około godz. 10.30 dyżurny Policji w Gnieźnie otrzymał przez telefon informację o ujęciu mężczyzny, który w stanie nietrzeźwości kierował Fordem Fiesta. Powiadomieni o tym policjanci drogówki udali się we wskazane miejsce na parking Centrum Handlowego Max przy ulicy Sobieskiego. Tam zastali szarpiące się osoby. Z relacji świadka, 30-letniej mieszkanki Żydowa wynikało, że jadąc ulicą Wrzesińską zorientowała się, że jadący za nią kierowca najprawdopodobniej jest pijany. Gdy dojechali do CH Max kobieta wykazała się dużą odwagą i zablokowała jego auto swoim samochodem. Jednocześnie poprosiła o pomoc przechodzącego tamtędy 18-latka, a sama zadzwoniła na Policję. Badanie alkomatem przez wezwanych policjantów wykazało u mężczyzny wynik dwóch promili. Dodatkowo pijany kierowca miał orzeczone trzy sądowe zakazy kierowania wszelkimi pojazdami, z czego ostatni do maja 2018 roku.
Takie zachowania mieszkańców są potrzebne i godne naśladowania. To bardzo odpowiedzialne postępowanie, które po prostu trzeba chwalić. Gnieźnieńska Policja składa podziękowania za obywatelską postawę.
Takie zachowania mieszkańców są potrzebne i godne naśladowania. To bardzo odpowiedzialne postępowanie, które po prostu trzeba chwalić. Gnieźnieńska Policja składa podziękowania za obywatelską postawę.
Jeden komentarz
I co dalej z tym panem? Nadal będzie jeździł po pijaku czy czeka go jakaś realna kara?