Policjanci, podobnie jak strażacy i ratownicy medyczni, po otrzymaniu informacji od pracownika Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej o podłożeniu ładunku wybuchowego w ciągu kilku minut pojawili się na miejscu.
Po sprawnym przeprowadzeniu ewakuacji studentów i kadry naukowo-dydaktycznej z budynków szkoły, do akcji wkroczyli gnieźnieńscy antyterroryści. Grupa realizacyjna wraz z członkami grupy minersko-pirotechnicznej wyposażonej w specjalistyczny sprzęt dokonała przeszukania poszczególnych pomieszczeń. Po znalezieniu ładunku wybuchowego został on przetransportowany na zewnątrz budynku, gdzie policjanci dokonali jego neutralizacji. Organizatorzy ćwiczeń przygotowali niespodziankę w postaci detonacji drugiego z ładunków wybuchowych, który spowodował powstanie pożaru na drugim piętrze szkoły. Tym razem sprawnością wykazali się strażacy, którzy z pożaru wynieśli jednego "rannego", którego przekazali w ręce ratowników medycznych.
Przeprowadzone ćwiczenia wykazały, że poszczególne służby biorące udział w treningu są dobrze przygotowane do podjęcia skutecznych działań ratowniczych. Sama ewakuacja z zagrożonego rejonu została również przeprowadzona wzorcowo, a jej uczestnicy po przybyciu Policji bezwzględnie wykonywali jej polecenia. Ćwiczeniom z zaciekawieniem przyglądali się rektor szkoły prof. dr hab. Józef Garbarczyk i kanclerz Mieczysław Baranowski.