O godzinie 12.45, raptem kwadrans przed rozpoczęciem I-szej Sesji Rady Powiatu Gnieźnieńskiego w Centrum Kultury „Scena To Dziwna” odbyła się konferencja prasowa zwołana przez Klub Wyborczy i Stowarzyszenie Ziemia Gnieźnieńska – Gniezno XXI. Spotkanie odbyło się kilka minut po zakończeniu konferencji zwołanej przez PO i SLD.
Krzysztof Ostrowski, Marek Gotowała – kandydat na burmistrza Trzemeszna, Robert Gaweł i Wojciech Krawczyk zasiedli naprzeciw dziennikarzy, aby podsumować minioną kadencję oraz wyrazić swoje zdanie na temat koalicji Platformy Obywatelskiej z Sojuszem Lewicy Demokratycznej. Oto co powiedzieli:
Krzysztof Ostrowski
Ta konferencja celowo jest tak późno zorganizowana, właściwie kilkanaście minut przed rozpoczęciem pierwszej sesji Rady Powiatu i wybraniem władz powiatu gnieźnieńskiego. Chcieliśmy się jeszcze wypowiedzieć i nie wpłynąć na wynik negocjacji. Na wynik wyborów można spojrzeć w dwojaki sposób. Z jednej strony Ziemia Gnieźnieńska – Gniezno XXI nie osiągnęło swoich celów wyborczych. Kandydat na prezydenta – Robert Gaweł nie wszedł do drugiej tury wyborów. Kandydat na burmistrza Trzemeszna – Marek Gotowała wydawało nam się, że wygra w pierwszej turze. Okazało się jednak, że będzie druga tura wyborów, no i przede wszystkim otrzymaliśmy zbyt mało mandatów radnych w powiecie, aby skutecznie decydować. Z drugiej strony na nasze stowarzyszenie w powiecie głosowało 3000 osób więcej niż 4 lata temu, w mieście 2000 więcej w porównaniu do poprzednich wyborów. Chciałbym jednak zwrócić uwagę wyborców na to, że PO wcale nie osiągnęło takich wyników, jakie senator Piotr Gruszczyński przedstawia. Platforma Obywatelska dostała 121 głosów więcej niż Ziemia Gnieźnieńska. To pokazuje, że nasze zwycięstwo było w zasięgu. Ziemia Gnieźnieńska pokonała takie partie jak PSL i PiS. Na SLD głosowało o 1600 wyborców więcej niż na PO. Sukcesy powiatu, które w minionej kadencji miały miejsce były sukcesami koalicji prawicowej, czyli Ziemi Gnieźnieńskiej, PO i PIS-u. Są to: rozbudowa szpitala przy ul. 3-maja, rozbudowa starostwa powiatowego, modernizacja budynków powojskowych przy ul. Sobieskiego. Z budową hali widowisko-sportowej niestety się nie udało. Również prywatyzacja stacji dializ. To była prywatyzacja za bardzo duże pieniądze. Zawsze to budzi sporo emocji. Każdy chwalił tą decyzję. Ukoronowaniem naszych sukcesów było otrzymanie Hitu Edukacji za projekty miękkie w edukacji oraz tytułu Najlepiej Zarządzanego Powiatu w Polsce. Koalicja prawicowa po tych wyborach była możliwa do ostatniej chwili i na pewno nie jest winą Ziemi Gnieźnieńskiej to, że nie doszło do porozumienia „po prawej stronie”. Od roku dostawałem sygnały, że senator Piotr Gruszczyński zaczyna bardziej myśleć o koalicji Lewicowej. Mieliśmy umowę dżentelmeńską pomiędzy PO i Ziemią Gnieźnieńską. Ustaliliśmy bowiem, że ugrupowanie, które wygra wybory będzie miało starostę, a drugie ugrupowanie wicestarostę. Ja się tego trzymałem. Nawet z takimi wynikami wyborów mogliśmy osiągnąć większość, chociażby poprzez koalicję PO-Ziemia Gnieźnieńska-PSL. Można było dobrać do tego jeszcze PiS, żeby rządziło się jeszcze lepiej. Senator Piotr Gruszczyński twierdzi, że plakat wyborczy „Ani PO, ani PiS, nasza jest Ziemia Gnieźnieńska” zaważył na losach koalicji. Mnie to po prostu bawi. Jak na jednej szali można stawiać czteroletnie dokonania gospodarcze i polityczne oraz uznanie zewnętrzne z plakatem wyborczym, który był tylko elementem kampanii wyborczej. Moje zdanie jest takie, że jak chce się uderzyć psa, to kij zawsze się znajdzie. Uważam, że senator Piotr Gruszczyński w pewnym sensie oszukał wyborców Platformy Obywatelskiej, bo przez cały czas była mowa o koalicji prawicowej i część osób głosowała na PO mając świadomość takiej koalicji. Jeszcze w sobotę padły słowa potwierdzające, że jeżeli Ziemia Gnieźnieńska wystawi Roberta Gawła jako kandydata na wicestarostę, to PO rozpatrzy to na poniedziałkowym spotkaniu. Zwołaliśmy w niedzielę zarządy klubów i jednogłośnie przegłosowano kandydaturę Roberta Gawła na stanowisko wicestarosty. Chcieliśmy ratować tą koalicję. Nadal będziemy pomagać ludziom. Nie porzucimy naszych wyborców. Chcemy budować alternatywę dla układu, który wytworzył się w powiecie, czyli PO-SLD.
Robert Gaweł
Chciałem pogratulować Jackowi Kowalskiemu zwycięstwa w wyborach na Prezydenta Miasta Gniezna oraz SLD osiągniętego wyniku wyborczego. Nie wszedłem do drugiej tury wyborów, ponieważ drugiej tury nie było. Drugiej tury nie było z wielu przyczyn. Wydaje mi się, że jeden z powodów to brak jednolitego porozumienia po „prawej stronie”. Nie byłoby wtedy sytuacji, w której prezydent przy dużej krytyce ze strony prawicowej otrzymuje w pierwszej turze już 55% głosów. Polaryzacja sceny politycznej byłaby zupełnie inna przy dużym wsparciu dwóch partii politycznych, które są „po prawej stronie”. Przewiduję jednak, że przez najbliższe 4, 8 a może nawet 12 lat w mieście będzie rządziła Lewica.
(Buk)
Czytaj także:
I-sza Sesja Rady Powiatu za nami
Konferencja PO-SLD w eSTeDe
Dariusz Pilak nowym starostą
3 komentarze
No to dzisiaj mamy kolejną porażkę ZG, p.Marek Gotowała przegrał II turę wyborow w Trzemesznie.
Zwyciężył Krzysztof Dereziński z poparciem 2.692 wyborców (67,05 proc.). Na jego kontrkandydata Marka Gotowałę zagłosowało 1.323 mieszkańców gminy (czyli 32,95 proc.), którzy poszli do urn.
Panie Ostrowski wynik członka ZG fatalny !!!
haki, haczyki….ktoś nas tego nauczył p.Ostrowski !!! i po co to panu było ……kij ma dwa końce ……nareszcie koniec końca dla pana ……..
A co biedny Ostrowski ma jeszcze zrobić jak nie konferencje? nic innego już nie zdziała.trzeba było pomyśleć zanim wywiesiło się plakaty wyborcze.Ale tak to jest jak się dąży po trupach do celu…w tym przypadku do władzy.