W niedzielę, w południe zakończył się VI Festiwal Filmów Amatorskich i Niezależnych Offeliada. Przez trzy dni trwania festiwalu publiczność obejrzała 47 filmów. Offeliada to jednak nie tylko sam film, ale również debaty, wystawy fotograficzne, koncerty oraz przede wszystkim dobra zabawa.
Przed oficjalnym piątkowym otwarciem festiwalu odbyło się kilka wydarzeń przedfestiwalowych, m.in.: przegląd teatrów szkolnych oraz spotkanie w Bibliotece Publicznej Miasta Gniezna z Piotrem Wiśniewskim. W tym roku filmy oceniały 4 składy jury: jury główne, jury młodego widza, jury studenckie oraz jury dziennikarzy. Na swojego faworyta głosowała także publiczność. Obrady każdego jury trwały bardzo długo i były burzliwe, jednak udało się wyłonić zwycięzców. Film, który otrzymał nagrodę Laertes to chyba najbardziej wesoły, pozytywny film jaki widzieliśmy – mówi Waldek Lisiecki z radia Gniezno, przewodniczący jury dziennikarzy. My, jako dziennikarze najczęściej spotykamy się ostatnio z informacjami tragicznymi, nieprzyjemnymi, niezbyt fajnymi, a ten film jednak wywoływał uśmiech na twarzy i to przez całe 20 minut i historia pana Mariusza, który od dzieciństwa miał styczność z reklamówkami była niesamowita.
Nagrody Jury Głównego:
Wyróżnienia:
"Wyrwać się, by zaistnieć" Tomasza Góralczyka, za najlepsze ujęcie tematyki lokalnej
"Muka!" Kordiana Kądzieli, za wyczucie konwencji i trafny dobór obsady
"Ci." Michała Łukowicza, za brawurę i bezkompromisowość głównej roli kobiecej
Grand Prix Jury Głównego – Offelia oraz 500 złotych
Animacja: "Zgrzyt" Michała Mroza, za tytaniczną pracę i uniwersalizm opowieści
Dokument: "Człowiek z reklamówką" Jakuba Polakowskiego, za dowcip, dystans i kolekcję reklamówek
Fabuła: "Vocuus" Patryka Jurka, za najlepiej opowiedzianą historię
Amatorzy: "Taki typ ptactwa" Małgorzaty Goliszewskiej, za empatię, wybór bohatera i dobrze pojętą prostotę
Studenci: "Kiedy ranne wstają zorze" Mateusza Głowackiego, za potencjał artystyczny i warsztat
Niezależni: "Vocuus" Patryka Jurka, za odkrywczy pomysł, znakomitą realizację i odważne aktorstwo
Nagrody Jury Studenckiego
Wyróżnienia:
„Miruna” Piotra Sułkowkiego
„Kiedy Ranne wstają zaorze” Mateusza Głowackiego
„Francois” Tomasz Góralczyka
Nagroda Główna Jury Studenckiego – Hamlet oraz 400 złotych
„Vocuus” Patryka Jurka
Nagroda Prezydenta Miasta Gniezna dla najlepszego filmu z Pierwszej Stolicy Polski oraz 400 złotych
„Wyrwać się, by zaistnieć” Tomasza Góralczyka
Nagrody Jury Młodego Widza
Wyróżnienia:
„Badzioch” Łukasz Bursy
„Substytut” Macieja Wiktora
Nagroda Główna Jury Młodego Widza – Horacy oraz 400 złotych
„Cudowny dzień” Stanisława Białoskórskiego
Nagroda Jury Dziennikarzy – Laertes
„Człowiek z reklamówką” Jakuba Polakowskiego
Nagroda Krytyki Politycznej im. Stanisława Brzozowskiego
„Protokoły Mędrców Syjonu” Bartosza Warwasa
Nagroda Kuźni Literackiej za najlepszy scenariusz
„Muka!” Kordiana Kądzieli
Nagroda Studia Fotostube za najlepsze zdjęcia
„Cudowny dzień” Stanisława Białoskórskiego
Nagroda Specjalna Dyrektora Festiwalu – Rozenkranc
„Boże narodzenie po naszemu” Małgorzaty Święcichowskiej
Nagroda Publiczności – Poloniusz
„Francois” Tomasza Góralczyka
Laureat konkursu na najlepszą recenzję filmową
Olena Piotrowska za recenzję książki Zygmunta Miłoszewskiego „Uwikłanie”
Wyróżnienia:
Wiktoria Krysztofik za recenzję książki Nicholasa Sparksa „I wciąż ją kocham”
Michał Owczarzak: za recenzję książki J. K. Rowling „Harry Potter i Insygnia Śmierci”
Sylwia Skubiszyńska za recenzję książki E. Emmanuela Schmitta „Oskar i Pani Róża”
Najbardziej utytułowanym filmem festiwalu jest film "Vocuus" Patryka Jurka – mówi Maciej Stroiński z jury głównego. Jest to absolutnie fantastyczna historia i technicznie, i merytorycznie, i widać, że jest to po prostu profesjonalny film, to znaczy artysta na ścieżce do wiecznej chwały. Wyróżniony z tych samych powodów został film "Kiedy ranne wstają zorze". Nagroda jest o tyle zasłużona, że jest to piękny technicznie, też świetnie zrobiony film. Jeżeli chodzi o amatorów, to wyróżniliśmy rzeczywiście amatorski film, który wzruszał. W kategorii filmów animowanych wyróżniliśmy film, w który został włożony największy wkład pracy. Było też parę wyróżnień. Jeżeli chodzi o poziom filmów to oceniam go bardzo różnie. To znaczy były filmy bardzo słabe, ale te, które były dobre – były bardzo dobre. Jest to po prostu falowanie. Część filmów była o tyle zaskakująca, że były profesjonalne pod każdym względem. Po projekcji ostatniego filmu konkursowego rozpoczęła się dyskusja na temat książki Krzysztofa Tomasiuka "Gejerel". Organizatorem spotkania był, jak co roku, Klub Krytyki Politycznej. Autor książki to publicysta, biografista, specjalista w temacie mniejszości seksulanych w Polsce, który często odkrywa nieznane historie o mniejszościach seksualnych. Kolejnym punktem dnia było spotkanie z Grzegorzem Lipcem. Było to ostanie spotkanie tego dnia w Miejskim Ośrodku Kultury, jednak to nie koniec sobotnich Offeliadowych wydarzeń. O godz. 20.00 w Klubie Muzycznym Młyn rozpoczęła się II Gnieźnieńska Bitwa Karaoke. Na scenie Młyna wystąpili m.in. przedstawiciele offeliadowego jury oraz Klubu Dyskusji o Książce. Tego dnia uczestnicy Offeliady bawili się jeszcze przy rytmach zespołu Big Up o Foliba. Wręczenie nagród nastąpiło w niedzielę, punktualnie o godz. 12.00. Ceremonię wręczenia nagród poprzedził krótki film, przedstawiający zdjęcia z festiwalowych wydarzeń. Zakończył się 6-sty festiwal Offeliada – mówi dyrektor festiwalu Piotr Wiśniewski. Niezwykłe święto kina. Wielka przygoda z kinem. Patrząc po werdyktach jurorów, wybór był na prawdę trudny i to świadczy, że filmy nadesłane na festiwal są bardzo dobre. Myślę, że publiczność, która tłumnie przychodziła na każdy seans filmowy, dowodzi na to, że kino niezależne cieszy się dużym zainteresowaniem i to też świadczy dobrze o przyszłości festiwalu w samym Gnieźnie. Mogę powiedzieć, że dla gnieźnian zrobimy jeszcze jeden pokaz w grudniu lub styczniu filmów nagrodzonych, gdzie będzie można zobaczyć te filmy najlepsze. Jury obejrzało 47 filmów fabularnych, animacji i dokumentów zrobionych przez studentów, amatorów i twórców niezależnych. Filmy, które można było zobaczyć śmieszyły, wzruszały, dotykały problemów trudnych, ale również odprężały. Miejmy nadzieję, że przyszłoroczna Offeliada będzie równie udana.