Wczoraj odbyło się oficjalne otwarcie Clubu Seven w Gnieźnie. Poza dwoma salami tanecznymi, klienci mogli skorzystać z VIProom’u, dwóch barów oraz torów bowling,owych.
Club Seven to nowe miejsce, w którym można odreagować całotygodniowy stres. Wczoraj odbyło się oficjalne otwarcie. Pierwsi goście pojawili się już przed godz. 20.00. Na klientów czekały biało-czarne kanapy w sali house oraz różowe sofy w sali VIP. Wszystko w świetle kolorowych reflektorów i lamp sprawiało wrażenie kosmicznej wyprawy w świat muzyki i dźwięku. Tego wieczoru można było skorzystać m.in. z degustacji drinków. Oferujemy klientom dwie sale: VIP oraz house/dance – mówi menadżer klubu Paweł Gobelny. Sala VIP jest przeznaczona dla klientów powyżej 25-ego roku życia, którzy cenią komfort, wygodę, dobry klimat, możliwość zabawy przy dobrej muzyce lat ‘70 ‘80 i ‘90 z DJ-em, który jest jednocześnie wodzirejem. DJ nie tylko puszcza muzykę, ale zachęca do zabawy i wspólnie bawi się z gośćmi. Oferujemy również 3 pokoje – VIProom’y, które można wynająć np. na zamknięta zabawę. Przez cały czas, cyklicznie będą pojawiały się również różne dodatkowe atrakcje np. tancerki czy koncerty. Sala houce/dance jest czynna w piątki i soboty, natomiast sala VIP tylko w soboty. Bilet wstępu na salę house to koszt 10 – 15 zł, natomiast, żeby skorzystać z luksusów w sali VIP trzeba dopłacić 10 zł. Club Seven to także bezpieczeństwo. Na wejściu każdy gość musi przejść przez bramkę wykrywającą metale. Ochrona gwarantuje maksimum bezpieczeństwa zarówno dla klientów, jak i samochodów pozostawionych na parkingu.
Club Seven – tu życie budzi się nocą! Przyjdź i sprawdź to sam!
Jeden komentarz
Niesamowity klub! W końcu imprezownia na miarę Gniezna. Gratuluję!