W sobotę na drogach powiatu gnieźnieńskiego doszło do kilku kolizji drogowych. Po opadach deszczu jezdnie były śliskie, a kierowcy często nie dostosowywali prędkości do panujących warunków.
Na węźle węźle trasy S5 w Woźnikach osobowe Audi uderzyło w bariery energochłonne. Na drodze między Kłeckiem a Karniszewem doszło do dachowania Forda Ka. W Oborze kierujący samochodem osobowym wypadł z jezdni na łuku drogi i uderzył w betonowy płot posesji, niszcząc go. To piąte tego typu zdarzenie w tym miejscu, jednak właściciel posesji nie może „wywalczyć” z zarządcą drogi barier energochłonnych. Na Trasie Zjazdu Gnieźnieńskiego kierujący samochodem osobowym nie opanował pojazdu i zakończył jazdę na barierach energochłonnych. W Lulkowie natomiast BMW wpadło do rowu.
W kolizjach nikt nie ucierpiał. Kierowcy zostali ukarani mandatami.
Jeden komentarz
To nie śliskie nawierzchnie był przyczyną ale „łyse” opony w tych autach. Opony sa tak skonstruowane że każdą ilość wody odprowadzą ale musza być w dobrym stanie a nie używki z 3 mm bierznika