Drzwi Otwarte w Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej w Gnieźnie przyciągnęły ok. 800 osób, które chciały się dowiedzieć skąd bierze się ciepło w ich domach. Aby impreza była ciekawsza organizatorzy zadbali o dodatkowe atrakcje.
Dmuchany zamek, szachy wielki i małe, kącik doświadczeń, krwiobus, gry i zabawy, mini tenis, pokazy Straży Pożarnej oraz stoisko Lechmy Startu Gniezno – to wszystko czekało na najmłodszych uczestników Drzwi Otwartych, które w sobotę odbyły się w gnieźnieńskim PEC-u. Starsi mieszkańcy przyszli przede wszystkim zobaczyć w jaki sposób produkuje się ciepło i jak trafia ono do domów. Organizujemy tą imprezę po raz drugi – mówi Jarosław Grobelny, dyrektor PEC w Gnieźnie. Rzeczywiście frekwencja z roku na rok jest coraz większa. Najbardziej obawialiśmy się w zeszłym roku, bo jak coś organizuje się po raz pierwszy, to nie ma się pewności czy w ogóle ktoś przyjdzie, ale myślę, że impreza cieszy się dość dużym zainteresowaniem. Rzeczywiście mieszkańcy naszego miasta są ciekawi w jaki sposób największy, a właściwie to jedyny dostawca ciepła dostarcza tą energię i jak ją produkuje. Dzisiaj można było zobaczyć właśnie w jaki sposób produkujemy tą energię cieplną. Można było także skorzystać z atrakcji dodatkowych. Była z nami Straż Pożarna, klub sportowy Lechma Start Gniezno, stoisko z kwiatami, na którym można było dowiedzieć się w jaki sposób w okresie zimowym można te kwiaty pielęgnować, kiedy to ciepło dostarczamy do mieszkań, były także pokazy pierwszej pomocy, możliwość oddania krwi, ale także drobny poczęstunek, pokazy laboratoryjne, dmuchany zamek, mini tenis, szachy oraz konkursy i zabawy organizowane przez Miejski Ośrodek Kultury.
Tegoroczne Drzwi Otwarte w PEC-u przyciągnęły większa liczbę mieszkańców niż w zeszłym roku. Pozostaje mieć nadzieję, że impreza ta będzie kontynuowana, gnieźnieński PEC rozbudowywany i modernizowany, a ceny dostarczanego ciepła zaczną w końcu spadać.