W niedzielnym meczu drużyna TS Basket pokonała rywalki z Sierakowa wynikiem 101:33. Suchy wynik nie oddaje jednak tego, co działo się na parkiecie.
Zawodniczki z Sierakowa, grając siłowo i momentami brutalnie, postawiły nasze dziewczyny przed trudnym zadaniem. Po pierwszej kwarcie było tylko 23:7. W drugiej Sieraków korzystał z naszych błędów i dziurawej obrony, więc na przerwę zespoły schodziły przy wyniku 46:23. Reprymendy trenera w szatni i uspokojenie gorących głów gnieźnianek pozwoliło na zdominowane drugiej odsłony meczu. Ostatnie 10 minut wygrywamy 23:4. Niestety ten wysiłek został okupiony licznymi stłuczeniami u basketek, co zawdzięczamy zadziwiającej tolerancji sędziów na ostrą grę naszych rywalek. Mamy jednak nadzieję, za tydzień na wyjazdowy mecz w Ostrowie wszystkie nasze zawodniczki będą już w pełni sił.