Spotkanie o Superpuchar Polski pomiędzy Anwilem Włocławek a Polskim Cukrem Toruń zostanie rozegrane w sobotę 29 września 2018 roku w nowej hali widowiskowo-sportowej w Gnieźnie.
Spotkanie odbędzie się w sobotę 29 września 2018 roku w Gnieźnie o godzinie 20.00 w zupełnie nowej hali widowiskowo-sportowej. Transmisję będzie można zobaczyć na sportowych kanałach Polsatu. To będzie najważniejsze wydarzenie sportowe w Gnieźnie na przestrzeni wielu ostatnich lat. Do tej pory nie odbyła się u nas impreza takiej rangi. Pojedynek zapowiada się świetnie. Czujemy się wyróżnieni, dziękujemy za wybór naszego miasta na tę imprezę. To będzie emocjonująca inauguracja nie tylko sezonu, ale też naszej nowej hali widowiskowo-sportowej – mówi prezydent Gniezna Tomasz Budasz.
To niezwykle prestiżowe wydarzenie. O Superpuchar Polski powalczą czołowe zespoły minionego już sezonu Energa Basket Ligi, a to gwarantuje wysoki poziom sportowy i wielkie emocje. Będzie to jednocześnie otwarcie nowej hali w Gnieźnie, oczekiwanej w tym mieście wielomilionowej inwestycji. Cieszymy się, że możemy być częścią tego wydarzenia – mówi Prezes Energa Basket Ligi Radosław Piesiewicz.
W 2017 roku po Superpuchar Polski sięgnął Anwil Włocławek, który przed własną publicznością pokonał po dogrywce Stelmet Eneę BC Zielona Góra 92:89.Najbardziej Wartościowym Zawodnikiem (MVP) tamtego meczu został wybrany Ivan Almeida.
Puchar im. Adama Wójcika składa się z pięciu ramion symbolizujących pięciu zawodników na boisku oraz korony, która jest nawiązaniem do historycznego wyczynu śp. Adama Wójcika – jako pierwszy w historii zawodnik Polskiej Ligi Koszykówki przekroczył granicę 10 tysięcy punktów. Piłka znajduje się w sercu pucharu, dla podkreślenia znaczenia koszykówki w jego życiu. Trofeum jest wykonane ręcznie ze stali, pokryte mosiądz patyną, polerowane, osadzone na granitowej podstawie. Zostało przygotowane na specjalne zamówienie, zgodnie z projektem zaakceptowanym przez żonę śp. Adama Wójcika.
Puchar został wykonany przez Andrzeja Batorskiego, artystę – metaloplastyka, znanego i cenionego w kraju, a także za granicą. Projekt pucharu opracowała Wioleta Spychalska-Sztanga z Polskiego Związku Koszykówki.
Jeden komentarz
Na sali full. Bo nie mogło być inaczej na meczu takiej rangi. A co siedziało wokół hali ? Istny Armagedon !!! Samochód na samochodzie. Kierowcy pozostawiali swoje auta wszędzie . Parkowali już nawet na ulicy Cichej i Spokojne, Na górkach i pagórkach. Dosłownie wszędzie. Jak Budasz wyliczył sobie , ze starczy mu tych miejsc postojowych przy hali widowiskowej ? Kto go w szkole uczył matematyki ? A należy zaznaczyć , że w tym samym czasie, na szczęście, nic się nie działo na małej hali GOSIR przy ulicy Paczkowskiego . I nic się nie działo na boisku ze sztuczną trawą ( do hokeja) . Gdyby jeszcze tam, jednocześnie, były jakiejś imprezy sytuacja była by zupełnie tragiczna. Ale cóż zrobić takich mądrych prezydentów , zupełnie bez wyobraźni, sobie wybraliśmy !!!