Szkoła Podstawowa nr 2 w Gnieźnie ideą zlotu żyła już długi czas przed tym, nim on się zaczął. Tak naprawdę cały rok spędzony pod hasłem projektu Póki Polska żyje w nas, póty nie zginie, wdrażał właśnie w ideę przywracania pamięci o Powstaniu Wielkopolskim, która przecież jednoczy wszystkie szkoły biorące udział w zlocie. Finiszowanie projektu, które zbiegło się z tygodniem rozpoczęcia zlotu, wprowadziło płynnie atmosferę podniosłego święta, która towarzyszyła wszystkim przez czas trwania zlotu.
Uroczystość otworzyła oficjalnie dyrektor Katarzyna Różańska. Całość uświetniło kilka pieśni wykonanych przez szkolny zespół wokalny. Po krótkiej części oficjalnej, która odbywała się na sali gimnastycznej szkoły, zaproszono wszystkich zebranych, by przemaszerowali w korowodzie na Rynek, gdzie odbyła się kontynuacja uroczystości.
Przejście korowodu uczestników zlotu zrobiło naprawdę spore wrażenie na gnieźnianach. Na czele maszerowały poczty sztandarowe imponującej liczby szkół uczestniczących w zlocie, nad wszystkimi uczestnikami zlotu unosiły się białe i czerwone baloniki, a całość odbywała się w rytmie nadawanym przez werble. Na zlot przybyły delegacje 22 szkół z całej Polski.
Celem przemarszu był Rynek, na którym głos zabrał m.in. Prezydent Tomasz Budasz: Cieszę się widząc u Was narodowe barwy i emblematy z orłem – to symbole, o których mamy pamiętać i z których mamy być dumni. Mamy być dumni, że jesteśmy Polakami. Jako uczniowie szkół noszących imiona Powstańców Wielkopolskich mamy zaś być dumni, że przed stu laty właśnie oni przynieśli wolność – tu, w Gnieźnie, 28 grudnia 1918 roku. Niezależnie od regionu Polski, wszystkim walczącym przyświecał jeden cel: niepodległa i wspaniała Ojczyzna…
Zebrani odśpiewali Hymn Państwowy oraz Rotę i tak zakończyła się oficjalna część uroczystości, po której przyszedł czas na wykonanie wspólnego zdjęcia wszystkich uczestników. Następnie przybyli goście wyruszyli na wycieczki z przewodnikami po mieście oraz do katedry. Ponownie zebrali się dopiero na wspólnie na wspomnianej dyskotece integracyjnej, która odbyła się w Miejskim Ośrodku Kultury i stanowiła ostatni punkt wydarzeń zaplanowanych na pierwszy dzień zlotu.
Drugi dzień zlotu był najmniej oficjalny, a jednocześnie najbardziej dynamiczny. Prelekcja, która rozpoczęła dzień, została wygłoszona przez pana Pawła Trygalskiego, nie tylko znawcę tematu powstania, ale i urodzonego gawędziarza. Prelegent nie poskąpił zatem swym słuchaczom naprawdę wciągającej opowieści wzbogaconej o pokaz multimedialny oraz liczne anegdotki. Potem przyszedł czas na zdecydowaną zmianę nastroju, bowiem kolejne atrakcje związane miały być z aktywnością fizyczną. Nie da się jednak ukryć, że reguł gry w palanta goście słuchali z równą uwagą, jak historycznej prelekcji! Nic dziwnego – to gra powiązana z dziejami odzyskania naszej niepodległości. Jak zebrani dowiedzieli się z wprowadzenia Iwony Brenk, była ona elementem obowiązkowym programu nauczania w polskiej szkole z roku 1918. Oczywiście ukoronowaniem wykładu, w którym teorię ilustrowały praktycznym pokazem dziewczęta z klasy VIIa, był mecz. Potem nastąpił istny maraton zmagań konkursowych – zaskakujących, niesztampowych, a niezmiennie nawiązujących do realiów z życia powstańczego, nawet jeżeli bardziej wydawały się podobne do prozaicznych zajęć domowych.
Przeprowadzono następujące konkursy: konkurs strzelecki pod okiem instruktora dla uczniów klas VII oraz gimnazjalistów, kalambury historyczne, konkurs prasowania koszul, konkurs bandażowania głowy, konkurs czyszczenia żołnierskich butów, konkurs wiedzy o powstaniu wielkopolskim.
Kolejnym punktem tego niesamowicie dynamicznego dnia był pieszy rajd do Zdziechowy, któremu przewodniczył Paweł Trygalski. Dlaczego akurat Zdziechowa? Jak można się domyślić, cel rajdu nie został wybrany przypadkowo. To tutaj w nocy z 30 na 31 grudnia doszło do pierwszej powstańczej bitwy na otwartym polu, zakończonej zwycięsko. To zadecydowało o ocaleniu Gniezna. Tak zatem, bitwa w pozornie mało znaczącej wsi, miała wielkie znaczenie strategiczne. Na zlotowiczów czekało spotkanie z grupą rekonstrukcyjną, które dało im możliwość bliższego zapoznania się z elementami umundurowania powstańczego oraz zaznać takich realiów z życia powstańca jak dźwiganie ciężkiego uzbrojenia czy musztra. Dzień podsumowało nastrojowe ognisko.
Trzeci dzień rozpoczął się uroczystą Mszą św. w Katedrze. Taki pełen powagi nastrój towarzyszył wszystkim podczas kolejnych wydarzeń dnia, najpierw na cmentarzu św. Piotra, a potem podczas oficjalnego zakończenia zlotu na hali szkolnej.
Na cmentarzu św. Piotra odbył się uroczysty apel poległych, ruszono też nad groby poległych powstańców, by na ich grobach złożyć wiązanki kwiatów. Nie ominięto oczywiście grobu Patrona szkoły, księdza majora Mateusza Zabłockiego, którego uhonorowano osobnym wspomnieniem.
Uroczyste zakończenie 9. Zlotu Szkół im. Powstańców Wielkopolskich rozpoczęło się na hali SP2 około godziny 11.00. I tym razem nie zabrakło specjalnych gości: senatora Roberta Gawła oraz wszystkich przedstawicieli Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego. To z ich inicjatywy nasza szkoła i jej sztandar został odznaczony Odznaką Honorową przyznaną "Wierni Tradycji" za zasługi w upowszechnianiu wiedzy i pamięci o Powstaniu Wielkopolskim 1918 – 1919 oraz za organizację zlotu.