Od soboty w Miejskim Ośrodku Kultury trwa wystawa motocykli zabytkowych i towarzysząca jej wystawa prac rzeźbiarskich Dominiki Rumińskiej i Sylwestra Chłodzińskiego. Zwiedzający mogą zobaczyć 35 motorów, w tym polskie legendy, takie jak: Sokół, Junak czy Ryś.
Wystawa motocykli zabytkowych zorganizowana została z okazji 20-lecia działalności ClassiC Veteran Motorcycle Club. Nie oczekiwaliśmy, że będzie aż tak duże zainteresowanie naszą wystawą – mówi Dariusz Jackowiak, ClassiC Gniezno. Zwiedzających już pierwszego dnia była prawie setka. Ludzie przede wszystkim są zdziwieni, że tego typu motocykle jeszcze w tym stanie istnieją i funkcjonują na naszych drogach. Możemy zobaczyć 35 sztuk motocykli. Czasami jeden właściciel wystawia 4-5 motocykli. Warto odrestaurowywać motocykle, bo motory wiekowe mają coś, czego nie mają współczesne, czyli tzw. duszę. Każdy z nas wkłada sporo pracy, żeby uzyskać oryginał z tego co posiada. Niektóre części są dorabiane. Sporo części można nabyć na rynku wtórnym, więc nie ma dużego problemu, aczkolwiek sporo to kosztuje. Na wystawie można zobaczyć m.in. motory: Żak, WSK, WFM, Junak, Sokół (z lat ’30-tych), motory angielskie, radzieckie, czeskie i jeden Harley Davidson. Wystawie motocykli towarzyszy wystawa rzeźb Dominiki Rumińskiej i Sylwestra Chłodzińskiego. Rzeźby nie są związane konkretnie z wystawą motocykli – mówi Sylwester Chłodziński. Są to te rzeczy, które aktualnie robimy. Z jedną z rzeźb marmurowych mam szczególne wspomnienia. W zeszłym roku pojechałem na Naxos – wyspę na Cykladach, zaproszony przez mojego nauczyciela. Tam dostąpiłem zaszczytu i mogłem pracować w marmurze, który jest tam wydobywany. Była to wyprawa inicjacyjna. Musiałem odbyć podróż lotniczą, później statkiem i tam przez 2 tygodnie żyliśmy sobie w pracowni u naszej przyjaciółki, która tam mieszka, wynajmuje tawernę i ma znajomego, który ma kamieniołom. Wystawa rzeźby została wzbogacona rozstrzygnięciem konkursu graficznego zorganizowanego przez Fundację Krzywe Koło. Plakaty konkursowe można było również podziwiać w Dużej Galerii MOK-u. Jest ok. 40 prac – mówi dr Jolanta Wdowczyk, kierownik Pracowni Projektowania Graficznego i opiekun artystyczny grupy z Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu – Wydział Pedagogiczno-Artystyczny w Kaliszu. W konkursie startuje 20-stu studentów. Niektórzy studenci zrobili kilka prac. Wszystkie związane są z motocyklami i motoryzacją. Przyznam, że czasu mieliśmy dość mało, ale w momencie kiedy ogłosiłam konkurs spotkałam się z bardzo dużym zainteresowaniem. Z początku, kiedy było wiadomo, że to wystawa a nie konkurs już był bardzo miły odzew. W momencie kiedy studenci usłyszeli że to konkurs, to dodatkowo ich zmobilizowało. Zostały nagrodzone 3 prace oraz przyznana nagroda publiczności: