Nazywany jest perłą Orientu. Zachwycający pod względem architektury Iran był kolejnym krajem, który odwiedziła gnieźnianka Anna Lis.
Jadąc do Iranu trzeba porzucić uprzedzenia i nie dziwić się absolutnie niczemu, co się zobaczy. A zadziwiająca jest chociażby kuchnia bogata w egzotyczne i zaskakujące produkty. Oprócz pysznych soków ze świeżych owoców czy doskonałego falafla spróbować można różnego rodzaju słodkości, a kebaby smakują wyjątkowo. Oprócz tego Dough – słony jogurt z dodatkiem mięty.
Prelegentka przypomniała, że Iran to kraj o wielowiekowej historii, o której świadczą bezcenne zabytki. W Muzeum Narodowym w Teheranie eksponowane są przedmioty znalezione w czasie wykopalisk archeologicznych na byłych terenach całej Persji.
Prelekcja Anny Lis z pewnością była wspaniałą zachętą dla młodzieży do własnych wyjazdów, gdyż jak wskazywał gość gnieźnieńskiej książnicy: "Podróże to jest coś co człowieka inspiruje, dzięki czemu człowiek poznaje nie tylko świat, ale i samego siebie".