Wystawa zdjęć Gnieźnieńskiej Akademii Fotografii Amatorskiej odbyła się w niedzielę w Małej Galerii Miejskiego Ośrodka Kultury. W trakcie imprezy wyłoniono Mistrza Akademii. Po raz drugi został nim Jerzy Gozdowski.
Wczoraj po wejściu do Miejskiego Ośrodka Kultury pierwszą czynnością było skierowanie się do szatni. Następnie wszyscy byli kierowani do zdjęcia. Anna Furman, która prowadzi Gnieźnieńską Akademię Fotografii Amatorskiej wszystkim gościom robiła zdjęcie portretowe, aby w trakcie wystawy pokazać co można osiągnąć za pomocą obróbki komputerowej w prostym programie, który dołączony jest chociażby kiedy kupujemy nowy aparat. Wygładzanie zmarszczek czy mocniejsza opalenizna to kwestia kilku ruchów myszką. Nie to było jednym głównym punktem wystawy, która odbywała się w Małej Galerii. Po raz dziesiąty wyłoniono Mistrza Akademii. Po raz pierwszy jednak Mistrza do Kwadratu, bowiem po raz drugi został nim Jerzy Gozdowski. Być Mistrzem GAFA po raz drugi to bardzo sympatyczne uczucie – mówi fotograf. Cieszę się z tego tytułu. Jest on ukoronowaniem mojej rocznej pracy. Myślę, że nie spocznę na laurach. Co prawda chciałbym teraz dopuścić młodszych fotografów, bo jak ciągle będę wygrywał to stanie się to nudne. Trzeba troszkę spasować, żeby dać innym pole do popisu. Fotografią zajmuję się 46 lat, czyli od I-szej Komunii Św. Dostałem wówczas aparat Druh. Oczywiście miałem kilka przerw, chociażby w czasie studiów i wojska. Teraz na emeryturze zająłem się tym na stałe. W GAFA jestem od 2,5 roku. Dlaczego fotografowałem owady? W akademii mamy wyznaczone tematy i na te tematy musimy zrobić zdjęcia, po 5 maksymalnie na miesiąc. W tym roku jednym z tematów było macro, a ponieważ akurat ten temat mi leży, tym bardziej, że mam ogródek, w którym tych żyjątek jest bardzo dużo, to postanowiłem na tym się skoncentrować. Ciężko powiedzieć czy było to trudne zadanie. Na pewno nic nie jest łatwe jeżeli nie podejdzie się do tego systematycznie. Tutaj podszedłem do tego dosyć systematycznie, z odpowiednim sprzętem i przede wszystkim z czasem i cierpliwością. Nie interesuje mnie fotografia studyjna i portretowa. Moją profesją jest geografia i turystyka i to mnie interesuje, czyli krajobrazy, wycieczki, macro i reportaż. Macrofotografia owadów i ogólnie przyrody dała po raz drugi zwycięstwo Jerzy Gozdowski. Był to jedyny mężczyzna z Akademii, który uczestniczył we wczorajszej uroczystości.