Minister MSWiA, Mariusz Błaszczak, odwiedził w środę Gniezno, aby na własne oczy zobaczyć rozmiar zniszczeń, jakie spowodowała nawałnicy, która pod koniec ubiegłego tygodnia przeszła nad naszym regionem. Briefing prasowy z udziałem ministra odbył się w niedawno wybudowanej hali sportowej przy ul. Sobieskiego. Obiekt ten obecnie nie nadaje się do użytku.
Zerwana znaczna część dachu i wyrwane okna – tak po burzy wygląda nowa hala sportowa przy ul. Sobieskiego w Gnieźnie. Kiedy ok. miesiąc temu prezentowano ją mediom, nie wpuszczono dziennikarzy do środka. Teraz, kiedy pozostała część dachu może w każdej chwili runąć, a podczas deszczu do środka leje się woda, zorganizowano w niej briefing prasowy z udziałem ministra MSWiA. Można śmiało powiedzieć, że spotkanie było "pod napięciem", ponieważ służby porządkowe brodziły w kałużach wody z odkurzaczami i innymi maszynami podłączonymi do prądu. Na rusztowaniach oraz dachu znajdowali się pracownicy usuwający uszkodzone elementy. Ku zdziwieniu wszystkich, wszyscy pracowali bez jakiegokolwiek zabezpieczenia. Sytuację opanował dopiero sam komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Gnieźnie, który zwrócił uwagę na skrajną nieodpowiedzialność organizatorów spotkania z ministrem, dla których ważniejsze od bezpieczeństwa było to, żeby nie zmoknąć.
Pozostaje również inna kwestia: dlaczego nowy budynek tak szybko poddał się żywiołowi, skoro inne tego typu konstrukcje w okolicy nie ucierpiały aż tak bardzo? Czy popełniono błąd w projektowaniu lub sztuce budowlanej? Czy hala była budowana szybko, ale niedokładnie? Czy ponownie przeważyło kryterium ceny, a nie jakości? Czy ministerstwo powinno dołożyć z budżetu do remontu hali, która być może sama w sobie zagraża bezpieczeństwu osób, które będą z niej korzystać? Te pytania pozostawiamy pod rozważania Czytelników.
9 komentarzy
@GNIEŹNIAK >> a na ciebie to mam 2 diagnozy:
1) albo tak jak ŚMIESZEK w miejscu mózgu masz baranią tkankę mięsną
2) albo należysz do grupy ludzi-nieudaczników,którzy bez publicznych pieniędzy umarli by z głodu gdyż na wolnym rynku w walce z konkurencją nie mają najmniejszych szans. Tacy właśnie nieudacznicy ze wszystkich opcji politycznych i sił społecznych od lat rządzą naszym miastem i powiatem Gniezno i doprowadzili do tego,że nasze piękne miasto Gniezno znalazło się na jednym z ostatnich miejsc na liście MIAST BEZ PRZYSZŁOŚCI w Polsce !!! Mam jednak nadzieję,że już bardziej oświecone społeczeństwo w listopadowych 2018 wyborach przewietrzy te sitwy nieudaczników przy korycie z publicznymi pieniędzmi i już ludzie nie będą jak małpy zakreślali na ślepo nazwiska na pierwszych miejscach listy wyborczej gdzie ulokowani są NAJWIĘKSI NIEUDACZNICY I MARNOTRAWCY PUBLICZNYCH PIENIĘDZY !!!
Ja np patrząc na powyższe zdjęcie z tym judaszem posłem i jego nieapetyczną pomocnicą dostaję natychmiast bóli brzucha co grozi mi skrętem jelit ale szybko popijam ziołową herbatkę,bo chcę doczekać odsunięcia tych szkodników od koryta z publicznymi pieniędzmi.
Johny English vel Chuck Norris w akcji. Idą zmiany pogody, to znowu ożywił się. Weź tabletki, bo zapomniałeś.
Masz rację DAWI >> każdy człowiek z minimalną wiedzą zawodówki budowlanej jasno widzi,że to zmarnowane pieniądze na niebezpieczny domek z kart,który rozleci się na kawałki falistej blachy przy pierwszym silniejszym wietrze.
Jeszcze trzeba było zawieźć ministra pod ten kilkuletni stan surowy spartaczonego korupcją budynku szpitala a natychmiast zrozumiałby,że od lat Gnieznem rządzi NIETYKALNA SITWA uważająca,że niegospodarność publicznymi pieniędzmi jest nie karalna więc rządzą sobie jak pijany zając w kapuście razem z PiS-em,który powinien pilnować tej kapusty.
A ja jeszcze zawiózłbym ministra pod ten wielki,nowy budynek Prokuratury Rejonowej i zadał mu następujące pytanie:
czy nie domyśla się dlaczego i w dowód jakich wdzięczności wybudowali ten budynek służbom,które w większości umarzają postępowania – czyżby na Roosevelta było za mało miejsca na spijalnię kawek,drukarnię umorzeń i magazyn garbatych dywanów od pozamiatanych tam krzywd jakie ta służba wyrządziła i nadal wyrządza społeczeństwu Gniezna ?????
Pan Redaktor Bukowski dobrze wie o czym pisze i zna znaczenie dla społeczeństwa takich wolnych wiadomości o których inni nie piszą w Gnieźnie.
Natomiast ty ŚMIESZEK prawdopodobnie w miejscu mózgu chyba masz jakąś baranią tkankę mięsną,która nie rozumie,że na tą halę i inne marnotrawstwa zostały wydane nasze wielkie pieniądze publiczne podczas gdy ludzie wegetują w pseudo-szpitalu oraz wiele biednych rodzin z dziećmi i emeryci żyją w obskurnych miejskich kamienicach bez łazienki i z WC na korytarzach.
Jednym słowem: BIAŁORUŚ w Gnieźnie ma się bardzo dobrze !!!
Ile ta hala kosztowała? 3 mln? To szałas byłby lepszy???? i tańszy. Z takim podejściem do bezpieczeństwa dzieci to dalekiej przyszłości wam nie wróżę niestety. Ciekawe czy ktoś przyjrzy się sprawie i wyciągnie właściwe wnioski i konsekwencje.
To tylko polityk
widziałem ludzi co usuwali płyty z wichury i inne szmelce. Zebrani ze wszystkich szkół podleglych starostwu pracownicy administracyjni gołymi rekami bez jakiegokolwiek sprzetu usuwali 10 metrowe plyty, a dyrektor oświaty sobie chodził pod parasolem i bardzo się przejmował wizytą VIPów, a nie ludźmi. Hala z zapałek, łączenia na śrubeczki do domków barbi, a pianka montażowa jako głowny element wiążący budynek. śmiechu warte
jak bukowski nie ma o czym pisać, to pisze o byle czym, tworząc clickbaity
Tam to chyba poszła puszka pianki na wszystkie okna 😉