20 lat bezwzględnego pozbawienia wolności, pozbawienie praw publicznych na okres 10 lat, podjęcie terapii w związku z uzależnieniem od alkoholu oraz zaburzeniami osobowości zarówno w zakładzie karnym, jak i po jego opuszczeniu w ośrodku terapeutycznym z elektroniczną kontrolą miejsca pobytu, zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej Mileny W. oraz członków jej rodziny przez okres 15 lat oraz 200 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz pokrzywdzonej – taki wyrok usłyszał 46-letni Grzegorz P. w poniedziałek za trwałe okaleczenie (oślepienie), pozbawienie wolności połączone ze szczególnym udręczeniem oraz zgwałcenie w październiku 2015 roku 23-letniej Mileny W.
Biegli porównali ból, który odczuwała Milena W. do średniowiecznych tortur. Na twarzy Grzegorza P. nie pojawiły się żadne uczucia. Przyjął on wyrok jakby był on dla niego częścią dnia powszedniego. Wyrok został wymierzony w górnych granicach ustawowego zagrożenia, natomiast w mojej ocenie i tak ten wyrok – pomimo, że jest najwyższy z możliwych na gruncie niniejszej sprawy – nie jest współmierny do tego, co oskarżony uczynił – mówi adwokat Radosław Szczepaniak, pełnomocnik Mileny W. Żadna kara nie przywróci mojej klientce zdrowia.
Na ławie oskarżonych "Bestia" pilnowany był przez trzech policjantów. Miał także skute ręce i nogi. Wyrok nie jest prawomocny. Areszt tymczasowy przedłużono o kolejnych kilka miesięcy, aby Grzegorz P. nie mógł wyrządzić nikomu krzywdy. Sąd uwzględnił wnioski Prokuratury i wyrokował zgodnie z tymi wnioskami, natomiast tak, jak każdy wyrok, będzie trzeba go przeanalizować – mówi Piotr Krystek, prokurator Prokuratury Rejonowej w Gnieźnie. Natomiast moja pierwsza reakcja jest taka, że jestem zadowolony z wyroku Sądu.
Sąd zwrócił również uwagę na fakt nieudzielenia pomocy Milenie W. przez matkę i brata Grzegorza P. Nie wiadomo jednak, czy gnieźnieńska Prokuratura podejmie jakiekolwiek czynności w tej sprawie. Będzie ta kwestia wymagała ponownej analizy, bo pewne nowe okoliczności się pojawiły w toku postępowania sądowego – mówi prokurator Piotr Krystek. Jednoznacznie się nie wypowiem w tej kwestii. Na pewno będę na spokojnie to analizować. Najpierw musi się wyrok uprawomocnić.