Takiego jadła Pierwsza Stolica Polski nie widziała od dawna. Ekipy z całego województwa zjechały w minioną sobotę do Centrum Kultury „Scena To Dziwna”, aby wziąć udział w Festiwalu Tradycyjnej Kuchni Wielkopolskiej. Pachnące i pięknie udekorowane potrawy przyciągnęły niezliczone grono osób. Każdy mógł najeść się do syta.
Ponad 20 ekip z terenu całego województwa wielkopolskiego przyjechało w sobotę do eSTeDe, aby zaprezentować swoje zdolności kulinarne podczas Festiwalu Tradycyjnej Kuchni Wielkopolskiej. W kulturę każdego narodu wpisana jest kuchnia, czyli to co jemy i jak jemy – mówi starosta Dariusz Pilak. Dzisiaj mamy okazję do zasygnalizowania dobrego klimatu innym starostwom w Wielkopolsce. Możemy również pokazać Gniezno jako miasto otwarte na smaki kulinarne i na umiejętności kucharzy. Możemy także nauczyć się, że potrawy tradycyjne wcale nie są pracochłonne tylko wymagają umiejętności rozpoznania właściwych przepisów. Dla kucharzy i kucharek przygotowano dwa konkursy: gotowania na żywo i o nagrodę dziennikarzy. W pierwszej rywalizacji drużyny musiały przygotować potrawę w określonym czasie (45 minut). Jury zdecydowało, że najlepiej zadanie wykonało Koło Gospodyń Wiejskich Tokary z gminy Kawęczyn, powiat turecki. Zdecydowałyśmy zrobić plendze, ponieważ nasza gmina jest regionem typowo rolniczym i dania z ziemniaków są na porządku dziennym – mówi Beata Goślińska z KGW Tokary. Do przygotowania potrzebne są dobre ziemniaki, które nie ciemnieją, odpowiedni typ mąki pszennej, jajka, sól, pieprz, szczypta majeranku, troszkę spirytusu i serca kucharek. Można podawać je bez dodatków, z cukrem, z kwaśną śmietaną, z gulaszem lub z dżemem. Nie liczyłyśmy, że uda nam się wygrać konkurs, ponieważ była to impreza o bardzo dużym zasięgu. Od początku traktowałyśmy to jako dobrą zabawę. W drugim konkursie dziennikarze z gnieźnieńskich mediów przyznali swoją nagrodę Zespołowi Szkół Ponadgimnazjalnych w Nietążkowie z gminy Śmigiel, powiat kościański. Należy zauważyć, że jury miało bardzo ciężkie, ale za razem smaczne zadanie do wykonania. Jurorzy musieli bowiem spróbować w sumie 80-ciu potraw. Zwycięzcy natomiast otrzymali nagrodę przechodnią i w przyszłym roku to właśnie powiat kościański zobowiązany jest do zorganizowania Festiwalu Tradycyjnej Kuchni Wielkopolskiej. Przygotowaliśmy potrawy wielkopolskie: galantynę z kurczaka ze szczawiem, kotlety z kaczki w sosie żurawinowo-jabłkowym, ciasta, tzw. biskup, śliwki w czekoladzie i sernik łaciaty – mówi Katarzyna Snela, nauczyciel technologii żywienia z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Nietążkowie. Stoisko przygotowaliśmy w stylu ekologicznym. Współpracowaliśmy z młodzieżą, która pomogła nam przygotować takie naturalne rzeczy, jak m.in. przetwory. Zdobycie Nagrody Dziennikarzy jest dla nas dużym wyróżnieniem. Poza jedzeniem imprezę urozmaicały występy artystyczne, m.in. grup tanecznych, wokalistów oraz kabaretu. Słoneczna pogoda sprawiła, że wydarzenie cieszyło się ogromnym zainteresowaniem mieszkańców Gniezna, parlamentarzystów, radnych oraz władz miasta i powiatu. Pomysł zrobienia tego typu imprezy pojawił się kiedy zadzwonił do mnie w maju przedsiębiorca gnieźnieński – Roman Macioszek i zasygnalizował, że warto byłoby zrobić imprezę skierowaną do kół gospodyń wiejskich – mówi senator Piotr Gruszczyński. Doszedłem do wniosku, że ma to sens. Pierwsza impreza na szczeblu powiatowym odbyła się w czerwcu i została odebrana bardzo przychylnie. Później miałem przyjemność rozmawiać z koleżanką z senatu – Małgorzatą Adamczak, która zaproponowała zrobienie imprezy na szczeblu regionalnym. Odbyły się także rozmowy z marszałkiem Markiem Woźniakiem. Mam nadzieję, że udało nam się rozpocząć cykl imprez nie tylko w naszym województwie, ale również na arenie całego kraju. Festiwal pokazał, że koła gospodyń wiejskich oraz inne ekipy kucharskie z całego regionu potrafią nie tylko ze sobą rywalizować, ale również wspaniale się integrować. Gospodynie licznie wymieniały się przepisami oraz same próbowały smakołyków przygotowanych przez inne drużyny. I-szy Festiwal Tradycyjnej Kuchni Wielkopolskiej zakończył koncert zespołu FAN ART.