24 października w Stajni Toffel w Szczytnikach Duchownych odbył się Bieg św. Huberta. Był to ostatni Hubertus w tym roku zorganizowany przez stajnie z okolic Gniezna.
O godz. 11.00 na trasę w kierunku Wymysłowa wyruszyło 9 koni wierzchem, 1 zaprzęg oraz kilka samochodów. Teren wiódł malowniczymi ścieżkami przez Wierzbiczany, Jankowo Dolne i Kalinę. Początkowa mgła, która ograniczała widoczność, przerodziła się później w prawie bezchmurne niebo i piękne słońce. Po dotarciu na polanę w Wymysłowie jeźdźcy przystąpili do szukania „lisa”. Ze względu na początkujących miłośników jeździectwa, z mniejszym doświadczeniem, organizatorzy postanowili, na wzór zeszłorocznego Hubertusa, schować "lisa" w trawie. Szczęśliwym znalazcą okazała się Zuzanna Bandosz, która na koniu Ares wypatrzyła lisią kitę. Wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe medale, a „lisica” pamiątkową statuetkę. Po wyczerpujących poszukiwaniach wszyscy mogli posilić się pyszną grochówką, którą tradycyjnie przygotował Waldemar Pomorski. Po posiłku jeźdźcy udali się do stajni. Wieczorem uczestnicy biegu spotkali się w Stajni Toffel aby podsumować tegorocznego Hubertusa, sezon jeździecki oraz pobawić się w swojskim gronie.