We wtorek w auli I Liceum Ogólnokształcącego odbyła się już trzecia debata społeczna w sprawie bezpieczeństwa w powiecie gnieźnieńskim.
Można było się spodziewać, że na debacie nie zabraknie mieszkańców ulicy Łubieńskiego. Reprezentant tej grupy osób w imieniu swoim i mieszkańców ulicy Chrobrego oraz Dąbrówki zabrał głos w sprawie burd i chuligaństwa w centrum miasta. Wręczył prezydentowi pismo, w którym mieszkańcy proszą prezydenta i komendanta o pomoc. Jako miejsca szczególnie niebezpieczne i uciążliwe dla mieszkańców wymienił ulicę Łubieńskiego, miejsce przy pomniku Św. Wojciecha i Szkole Podstawowej nr 2, narożnik ulicy Łubieńskiego z Dąbrówki oraz narożnik ulicy Łubieńskiego i Chrobrego. Odniósł się przy tym do dewastacji przystanków autobusowych, niszczenia gablot, koszy, napadania na ludzi i częstego zakłócania ciszy nocnej. Dzwonimy na Policję, która przyjeżdża bardzo często po długim czasie, albo wcale – mówi reprezentant mieszkańców. Na klatkach schodowych przy ul. Łubieńskiego nr 4 – 6 odbywają się libacje alkoholowe, również i narkotykowe. Dzwoniliśmy, że tam prawdopodobnie handel narkotykami zachodzi i nie mogliśmy się doczekać odpowiedniej interwencji Policji. Jeżeli Policja przyjeżdża radiowozem i nie wysiada z niego, nie legitymuje, nie spisuje, nie zabiera na przesłuchanie, mówi tylko, że mają się uspokoić, to jest dla nas nie do przyjęcia.
W tej sprawie zabrał głos Komendant Powiatowy Policji w Gnieźnie insp. Artur Sobolewski. Staramy się systematycznie kierować zwiększoną liczbę patroli i szukać nowych rozwiązań, żebyście czuli się Państwo idąc ulicami bezpiecznie – mówi komendant. Te działania cały czas trwają i są modyfikowane i mam nadzieję, że one już przynoszą efekty i przynajmniej we wrześniu Państwo je zauważyliście. Jeżeli nie, to ja bardzo serdecznie zapraszam Pana do siebie, żebyśmy omówili szczegóły co jeszcze powinniśmy poprawić. Ja nie twierdzę, że 8,5 tys. interwencji, których przeprowadziliśmy tylko w tym roku, że one wszystkie były profesjonalne, bo zdarzają się i te gorsze, dlatego mój apel jest taki, że jeżeli Pan, czy Państwo widzicie, że wzywana Policja przyjeżdża za późno, albo przyjeżdża i działa niewłaściwie, to bardzo bym prosił o taki sygnał.
Do dyskusji włączył się mł. insp. Mariusz Łozowiecki, który zaznaczył, że poszczególne sprawy trafiły już do Sądu Grodzkiego.
Zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu mł. insp. Rafał Kozłowski zachęcał mieszkańców zebranych na debacie, by skorzystali z zaproszenia Komendanta Powiatowego Policji w Gnieźnie w celu polepszenia sytuacji, ponadto zwrócił się do zebranych na auli ze słowami: Dla wszystkich chcę publicznie tylko powiedzieć, że zapleczem dla nie tylko Gniezna, bo oprócz Komendy w Gnieźnie mamy jeszcze 30 jednostek w garnizonie, a więc jest to również oddział prewencji poznański. To są 4 kompanie, czyli ponad 400 osób i to jest siła wsparcia, czy obwód dla poszczególnych jednostek i tutaj panowie komendanci też takie wnioski o to, żeby wspomóc pracę miejscowych policjantów, na przykład policjantów oddziałów prewencji mogą składać i składają.
Ciepłe słowa do Policji w Gnieźnie i do Prezydenta Miasta Gniezna skierował reprezentant Rady Osiedla Grunwaldzkiego: Dobra współpraca z Policją. Wbrew pozorom jest poprawa bezpieczeństwa na os. Grunwaldzkim. Staramy się tu z Prezydentem. Poprawiliśmy bezpieczeństwo na ulicy Leśnej.
W kwestii monitoringu miejskiego zabrał głos Prezydent Gniezna – Tomasz Budasz: Powinien funkcjonować lepiej. Osobiście uważam i takie kroki będę czynił, mówię to w obecności Komendanta Wojewódzkiego, że w związku z pewnym wyczerpaniem możliwości prawnych funkcjonowania monitoringu, złożę na ręce Pana Komendanta Wojewódzkiego chęć przekazania całego sprzętu monitorującego na rzecz Policji. To ma sens funkcjonowania wówczas, jeżeli to jest fragment systemu policyjnego i reagowania policyjnego.
Radny Ryszard Niemann poruszył również kwestię dyspozytorni w Koninie. Konkretnie chodziło o zdarzenie, kiedy wezwana przez niego karetka zamiast na ulicę Warszawską pod cukiernię pojechała na ulicę Wrzesińską pod cukrownię. Głos w tej sprawie zabrał Zastępca Dyrektora Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego – Waldemar Paternoga. Wdrażamy System Wspomagania Dowodzenia Państwowego Ratownictwa Medycznego, który ma wyeliminować problemy lokalizacyjne, ma wyeliminować problemy szybkości przekazywania informacji i do jakiego szpitala ma przewieźć tego pacjenta – mówi Waldemar Paternoga. Taki zaawansowany system wdrażamy w całym kraju. Karetki zostaną wyposażone w urządzenia identyfikacyjno-lokalizacyjne, jest to etap końcówki tego roku i początku przyszłego. Przeszkoliliśmy dyspozytorów medycznych, chcemy szkolić ratowników, chcemy montować w karetkach te urządzenia, więc jest to dosyć gorący okres dla nas.
Starosta Gnieźnieńska Beata Tarczyńska na zakończenie debaty wyraziła przekonanie, że warto byłoby takie spotkania organizować częściej – nie jak do tej pory raz do roku, ale na przykład raz na pół roku.
Prezydent Miasta Tomasz Budasz odniósł się holistycznie do kwestii bezpieczeństwa. Zapowiedział, że będą kontynuowane wszystkie programy poprawy bezpieczeństwa razem z naszą Policją i panem komendantem. Deklaruję, że Miasto będzie kontynuowało program poprawy bezpieczeństwa widoczności na ulicach mimo, że część ulic w Gnieźnie na przykład ulica Witkowska, rondo, ulica Wrzesińska czy ulica Poznańska nie są drogami, którymi administruje i zarządza Prezydent Miasta Gniezna, natomiast poczuwam się do odpowiedzialności za całość spraw, które się w mieście toczą i będziemy realizowali, być może już Państwo zauważyli na przykład na ulicy Wolności, czy przy ulicy Roosevelta, program doświetlania przejść dla pieszych – mówi prezydent. Ten program w kolejnych latach będziemy dalej rozwijali. Mam nadzieję, że włączą się również inni zarządcy dróg, bo to w znaczny sposób poprawi bezpieczeństwo poruszających się na drogach oraz osób pieszych i deklaruję, że tak jak do tej pory się działo, że jako Miasto Gniezno i jako prezydent będziemy się aktywnie włączali w tę działalność Policji do poprawy bezpieczeństwa i chociażby w tym roku zostało przekazane 200 tysięcy na inwestycje, to zostały one przekazane na zakup radiowozów i myślę, że znacznie to poprawi poziom bezpieczeństwa i odczucia poczucia bezpieczeństwa przez mieszkańców.
11 komentarzy
Ty gość czy ty kumasz co piszesz?O co ci chodzi?Co ma Ostrowski do zabierania prawa jazdy?A czemu „nie on powinien świecić przykładem”. Twoja gościu logika jest porażająca i zamiast pisać idiotyzmy zabierz kilka lekcji logicznego myślenia.
Na policje nie liczcie. Dalej przyjeżdzaja i nie wychodza z samochodu. Uciszają przez szybę i mowia nawet kto dzwonił !!!!!!!!!!!!!
Brawo. To tez chyba jakiś pozorny radny.
Jak można wymagać przestrzegania prawa kiedy wielki radny województwa Ostrowski jadąc samochodem rozmawia całą czas przez komórkę!, Na zwróconą uwagę, groził mi ze zabierze mi prawo jazdy! Co on jest ponad prawem, nie on powinien świecić przykładem!
Całe Państwo Polskie jest chore i teoretyczne,nikt za nic nie odpowiada to i nadzór nad Policją jest teoretyczny,która robi sobie co zechce i co im pasuje.
Według założeń III RP to sądy,prokuratury i policja miały się samo-oczyszczać a co z tego wyszło >> 25 lat po upadku socjalizmu a tu nadal h.. d… i kamieni kupa. Wychodzi więc na to,że PiS miał rację iż Polskę trzeba budować od nowa i nazwał ją IV RP, rozpoczął realne a nie teoretyczne oczyszczanie Polski ale niestety brak dekomunizacji władzy,obalenie Rządu Jana Olszewskiego w 1992r przez zdrajców Polski i nadal działające ukryte siły nie rozbitego poprzedniego systemu władzy wraz z ogłupionym społeczeństwem pro-rządowymi mediami zatrzymały ten proces w 2007r i rozpoczął się 8-letni proces gnilny Polski,który trwa do dzisiaj.
25 października Polacy mają szansę przywrócić Polskę na właściwe tory poprzez odsunięcie tych kup kamieni od władzy i z rozlatującego się torowiska na którym ledwo jedzie Pendolino.
Dopiero wtedy będzie można zreformować wszystkie polskie organa państwowe a w tym także polską policję.
Tak więc dzień 25.10.2015r zostanie określony przez historię jako „Dzień ostatniej deski ratunku dla Polski”.
Swięte słowa to milicja w czerwonym wydaniu.Zapytajcie dlaczego mają dobry sprzęt na łapanie kierowców natomiast do poszukiwań lub na złodzieja nie ma psów na komendzie- w razie potrzeby wypożyczają psa z Niemiec. Niech wygra PIS i zrobi porządek z komunistami i własnymi działaczami którzy nie mają nic wspólnego z tą partią.Tarczyńska już dawno skumała się z PO i SLD -to wstyd dla PISu- dlaczego prezes nic nie robi????trzeba pisać do biura do Warszawy bo inaczej się nie da.Panowie włamywacze możecie obrabiać mieszkania bo oni nikogo nie namierzą-oczywiście w rękawiczkach
Po prostu niech się wezmą do roboty , matuszka PO odchodzi w niebyt trzeba zająć się pracą, a nie lewym biznesem i polityką!
Czy rodzina Jarosława Wiśniewskiego wszczęła postępowanie?
czy radny z Grunwaldzkiego uważa że tubylcy tego osiedla pozornie spożywają alkohol w miejscach do tego nie przeznaczonych ?
Przecież takie numery to człowieka do rozpaczy mogą doprowadzić. Mieszkańcy z pisemnym wnioskiem zwracają się o pomoc do prezydenta i komendanta żeby mogli bezpiecznie żyć ? Radny Osiedla Grunwaldzkiego gdzie jest chyba największy syf w mieście, zwraca się w ciepłych słowach do prezydenta ?
Nie żadna debata,tylko 3-ci wiec propagandowy policji z socjalistycznym wsparciem starostwa i miasta.
Na 1-szej pseudo-debacie padły pytania ze strony społeczeństwa dotyczące bezprawnego zatrzymywania w areszcie KPP Gniezno osób po spożyciu alkoholu i traktowaniu ich jak przestępców z powodu zlikwidowania izby wytrzeźwień – i co??? W mediach zatuszowano te pytania a problem został olany przez policję i rządzących miastem-udających mędrców a p.Tarczyńska osobiście brała udział w zatuszowaniu tych spraw.
W lutym 2014 nastąpiła śmierć w areszcie 30-letniego człowieka Jarosława Wiśniewskiego – i co wyjaśniono??? Nic !!! Osoby pod wpływem alkoholu bije się tam i okrada ale nikogo to nie interesuje w tym zasitwionym mieście-czas aby rzetelnie zabrać się za tą pseudo-policję i rozliczyć komendanta za jego czyny i skończyć wreszcie z tą post-komunistyczną propagandą o wspaniałej pracy milicji a nie policji w Gnieźnie.
Mam nadzieję,że niebawem nastąpią zasadnicze zmiany w Polsce u góry więc i na dole zrobi się porządek z tą post-bolszewicką zarazą.