Nie poprawia się sytuacja na Jeziorze Winiary. W wodzie nadal występują sinice. Niestety wiele osób łamie zakaz kąpieli, co może skutkować poważną wysypką oraz innymi dolegliwościami, jak zatrucie pokarmowe, czyli biegunką, mdłościami, bólami brzucha. Sinice są również niebezpieczne dla ludzkiego układu nerwowego, mogą również powodować uszkodzenie wątroby oraz zapalenie spojówek.
tekst: Andrzej Bukowski
foto: Waldemar Pawlak
foto: Waldemar Pawlak
7 komentarzy
Znalazł się „szlachcic” od 7-miu boleści… To że ktoś nie ma auta, albo nie stać go na wyjazd to dla Ciebie oznacza już patologię? Stuknij się w ten swój za przeproszeniem gliniany sagan. Jak stracisz pracę i z powodu ograniczonego budżetu zostaniesz skazany na szukanie ochłody w tak upalne dni na wszelkie możliwe sposoby, jak wielu mieszkańców tego miasta to inaczej będziesz „śpiewać”…
Nad tym jeziorem to sama patologia 😉 Tak trudno zalać za 50zł auto i jechać na porządne kąpielisko chociażby do przyjezierza ewentualnie powidza. A jak nie stać to jak Komor mówił zmień pracę 😀
Made in Gniezno :d
Takich to nie żal wchodzą na swoją odpowiedzialnosc
@Ta jedyna: co Ty pieprzysz? Jakie zakazy zeby je lamac? Takim czyms to sie kieruja dzieci w podstawowce. A potem za moje pieniadze i Twoje beda leczeni z wlasnej glupoty i debilizmu.
Takie szambo jest caly rok. Nie tylko teraz gdy sinica…
taki skwaR to nie ma co się dziwić że ludzie wchodzą do wody . Sama bym się wykompala . Są po to przepisy żeby je łamać każdy robi co chce na swoją odpowiedzialność .