Dzisiaj przed południem w Trzemżalu doszło do tragicznego wypadku. Na miejscu zginął młody mężczyzna, który uderzył samochodem w przydrożne drzewo.
Dzisiaj o godz. 11.15 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie otrzymał informację od Pogotowia Ratunkowego o wypadku w miejscowości Trzemżal (gm. Trzemeszno). Z wstępnych ustaleń Policji wynika, że na mokrej nawierzchni, na łuku drogi w prawo, 21 letnie mieszkaniec Trzemeszna prawdopodobnie nie dostosował prędkości do panujących warunków, wypadł z drogi, a następnie uderzył w przydrożne drzewo. Niestety mężczyzna zginął na miejscu. W pojeździe znajdowała się jedna osoba.
Na miejscu obecne był jednostki PSP Gniezno oraz OSP Trzemeszno. Strażacy przy użyciu narzędzi hydraulicznych musieli wykonać dostęp do kierowcy.
Na miejscu obecna była także Policja, Pogotowie Ratunkowe oraz prokurator.
Joanna Pomorska
7 komentarzy
Drzewa rosną po to,żeby myśleć jak sie jedzie. Jazda na wariata przynosi okropne skutki. To nie drzewa są winne TO KIEROWCY.
Niekoniecznie winne drzewa ale gdyby nie one samochody wyjechały by w pole a nie w drzewo.
To jest czarny punkt,ile ludzi tam zginęło…
Tak bo wszystkiemu winne biedne drzewa. Ludzie obudzcie się. Śliska nawierzchnia. Znając życie jechał szybko. Nie opanował auta. Nie dostosował prędkości do warunków. A wy nadal w zaparte ze drzewo gości zabiło… bo one wyszło na drogę i przywalilo mu z konara. ..
No ja też tego nie rozumie powinni wyciąć te drzewa a nie żeby ludzie się zabijali i to już trzeci wypadek śmiertelny na tym zakręcie!
A może czasami poprostu brakuje ludziom rozwagi i zdrowego rozsądku…
Nigdy nie zrozumiem dlaczego tak blisko drogi rosną drzewa. To przez nie tyle ludzi ginie….