W piątek mieszkańcy osiedla Pławnik spotkali się z gnieźnieńskimi dziennikarzami, aby wyrazić swoje niezadowolenie z planów budowy obwodnicy przez środek osiedla. Trudno dziwić się osobom, które zainwestowały swoje oszczędności w nieruchomości, które miały być położone w spokojnej okolicy.
Na spotkaniu mieszkańców pojawił się również Robert Gaweł, który opisał jak obecnie wygląda sytuacja od strony formalnej. Jedna część planu biegnie od ul. Wrzesińskiej, do ul. Grunwaldzkiej, obok Hożej – mówi Robert Gaweł. Na to jest od 2011 roku plan zagospodarowania. Na obszar od ul. Witkowskiej nie ma tego planu, ale jest wyjątek – prezydent może wydać tzw. specustawę do budowy drogi. Miasto nie ma pieniędzy na to, żeby tą drogę wybudować, bo jej koszt wyniesie ponad 12 mln zł. Same plany to jest ok. 300 tys. zł. Sięgną prawdopodobnie po pieniądze wojewódzkie i drogę przekażą jako wojewódzką. Będzie więc łączyła Wrzesińską z Witkowską. Oczywiście prezydent chce się spotkać z mieszkańcami, żeby wszystko wyjaśnić, bo ludzie są niedoinformowani. Pławnik ma pecha jeśli chodzi o rzeczy, które wychodzą z urzędu. Państwo wiecie, ze kupowano w dobrej wierze tereny pod działki, a okazało się, że są śmieci na tych działkach.
Mieszkańcy zapowiedzieli, że dołożą wszelkich starań, aby nie dopuścić do budowy obwodnicy w tej lokalizacji. Jeżeli kupuję działkę budowlaną na terenie, który jest przeznaczony na budownictwo mieszkaniowe, to nie spodziewam się, że tutaj pójdzie obwodnica – mówi mieszkaniec Pławnika. Zainwestowałem w to oszczędności całego życia i jeszcze wziąłem kredyt na 10 lat. To nie jest strefa aktywizacji gospodarczej. Gdyby tutaj była jakaś fabryka, to mógłbym się tego spodziewać.
Mieszkańcy chcą na ręce Marszałka Województwa Wielkopolskiego złożyć swoje stanowisko w sprawie budowy obwodnicy. Wyznaczony jest także termin spotkania z Prezydentem Miasta Gniezna.
23 komentarze
do WIKI45 : dla Twojej wiedzy dziś na spotkaniu z P.Prezydentem dowiedzieliśmy się, że ul.Orzeszkowej nie będzie mieć ograniczonego tonażu i tamtędy też pójdą zapewne Tiry, także życzę ci przyjemnego zamieszkiwania i już widzę jak skaczesz z radości!!
A czy komukolwiek budującemu się na Pławniku miasto gwarantowało dożywotni sielski spokój? Świat się zmienia. I kilkadziesiąt rodzin nie może blokować rozwoju miasta. To również powinien zrozumieć pan R. Gaweł.
Mam wrażenie, że połowa osób, która tu pisze nigdy nie widziała na oczy PZP. Otóż nie ma takowego dla tej dzielnicy – jest jedynie studium. Po drugie nie ma w nim obwodnicy a jedynie droga zbiorcza, a taka może być jedynie drogą Gminną. Tak więc PŁAWNIK do boju!!!
Ludzie zrozumcie, że miasta się rozbudowują i poszerzają swoje granice!!!!! Tak jest z Wrześnią, Poznaniem itp. To że kiedyś tam były pola nic nie znaczy. Kiedyś nie było osiedla Winiary i to znaczy, że nigdy nie powinno powstać?? Co wy gadacie. Najpierw krzyki, że w Gnieźnie nic się nie dzieje, a jak robi się drogi pod inwestycje to krzyk, że po co te drogi. jasne, najlepiej wybudować drogę gdzieś w niebie i zakłady też umieścić w niebie.
Droga nie powstanie mięzy domami.to 1 kłamstwo. Po jednej stronie jest las. Czyli lepiej jak mamy las po jednej stronie, a nie pomiędzy domami.
Wartość nieruchomości wzrośnie. Budowa drogi, chodników itp. podniesie wartość nieruchomości, to oczywiste. Jak mi wybudowali Orzeszkowej to było dokładnie tak samo. I jestem zadowolony, że w końcu mam drogę a nie syf. Koło lasu ma powstać droga podobna do tej na Orzeszkowej, ja bym się cieszył…
Nie rozumiem, czyli znowu ktoś coś kupił, zamiast najpierw spojrzeć na mapę. Jakie to polskie… Poza tym czy ci ludzie nie wiedzą, że miasta się rozwijają i zmieniają granice?
Nie no jasne genialny tok myślenia można się wyprowadzić tylko że ludzie pobrali kredyty na domy z którymi wiązali swoja dalszą przyszłość a teraz wartości ich nieruchomości spadnie…ale to przecież nieważne….
Racja dokładnie tak
Mieszkancy dobrze ze walczą
ja rozumiem tych mieszkańców !!!!!!!!!!!!!1
Zawsze można się wyprowadzić.
Nikt na siłę nie trzyma.
Budasz jeszcze przed wyborami jeździł do Wrześni, naobiecywał pewnie tam gruszek na wierzbie odnoście terenu pod fabrykę i dojazdów i teraz jest parcie by się z obietnic wywiązać. Oczywiście jak by mieszkał na osiedlu Pławnik to nie było by mowy o drodze. Było by to fajne miłe spokojne osiedle przy lesie (jakie jest teraz a jakie chce się zniszczyć idiotycznym pomysłem). Budasz BUDZIK chce za wszelką cenę obudzić to miasto zaczyna od mieszkańców Pławnika. – TIR przejedzie i pobudka !!! .
Dokładnie znam ten ból. Ulica na której mieszkam również nie jest przystosowana do tego typu pojazdów… ciągły hałas, uczucie trzęsienia się podłoża… mogliby zrobić nową drogę specjalnie przystosowaną, a przy okazji choć odrobinę nas odciążyć.
Widać w takim razie że Prezydent dba tylko o własny interes a nie zwykłych mieszkańców, nie interesuje go ile rodzin ucierpi na tym chorym pomyśle, ilu ludzi będzie zmuszonych żyć z tirami pod samym oknem.
Zapewne gdyby Pan Budasz mieszkał na tym osiedlu takie koncepcja drogi nawet by nie była brana pod uwagę……….żenada!!
Qwerty a może być jeszcze gorzej bo podobno mają zwiększyć dopuszczalny tonaż na Wolności. Miasto za wszelką cenę chce zrobić dojazd do ul.Cegielskiego do „terenów inwestycyjnych”. Ile tam jest tego terenu z 15h więcej pewnie nie ma. Dla porównania Września przeznaczyła 300h. Obwodnica przez Pławnik miała by biec od Wrzesińskiej w ul. Pułkową kawałek przy lesie, następnie odbić w kierunku ul. Batalionowej, przeciąć ul Grunwaldzką (tu ktoś coś wspominał o rondzie) do ul. Wojskowej następnie w lewo w Leśną do ul. Witkowskiej. I tu ciekawostka bo dalej ta pseudo-obwodnica podobno ma skręcać w lewo Witkowską aż gdzieś do wysokości składu budowlanego i tam w prawo (przez sad) na Osiniec do „terenów inwestycyjnych”. Inni powiadają że przez Witkowską druga częścią ul Leśnej i w lewo w ul Cechową koło rozdzielni WN do „bagien”. Kiedyś mówiono o puszczeniu ruchu ze skrzyżowania Wrzesińska Kostrzewskiego ul. Artyleryjską dalej przez „Tajwan” ul.Armii Krajowej przez teren składu budowlanego Bol-Ann i wspomnianego wcześniej przez mnie sadu. Jeśli robić drogi to tak jak pisał kolega Pirat – porządnie, poza miastem, nie prowizorki na kilka lat.
Mieszkam przy ul. Słonecznej i powiem szczerze, że mam już dosyć. Ulica nie jest przystosowana do ruchu ciężarówek. Cały dom się trzęsie po przejechaniu TIR-a. W domu pękają ściany, nawet fuga z płytek wylatuje.
Prezydent nawet na „swojej” ulicy drzewa poprzycinał. Zmienił kierunek ruchu jeżdżących samochodów, Mieszka w bliskim sasiedztwie z p. Wichniewicz.i tam z drogi zrezygnowano.
Ciekawe czy Pan Prezydent byłby zadowolony gdyby pod jego domem jeździły tiry….jak można planować budowę drogi między domami, w spokojnej okolicy??? To się nie mieści w głowie!!!!!!
Mają prawo protestować, jesli nie chcą. Miała iść droga od Roosvelta, koło Lidla i dalej blisko ulicy, przy której mieszka p. Wichniewicz. ODSTĄPIONO. od budowy.. Pania Wichniewicz usłuchali. To kim jest ta osoba,że jej się słucha, a innych Gnieznian NIE . Nie dajcie się ! Może p. Wichniewicz Wam podpowie jak to sie robi .
A pewnie niech robią! Ale nie przez środek osiedla !!! W latach 90 były tam pola i trzy domki teraz to duże osiedle ciągle się rozrastające i przecięcie osiedla na pół, puszczenie tam ruchu tranzytowego to chory pomysł. Co to da?! Rozwiąże problem może na 5 lat a co później. Kolejną pseudo obwodnice zrobi się kawałek dalej? Tak łatwo władzy wydawać nie swoje pieniądze? Jeśli ma być obwodnica południowa Gniezna to zrobić ją ale taką z prawdziwego zdarzenia a nie prowizorkę kolejną nam się funduje. Droga taka powinna być poza miastem podobnie jak poprowadzona jest S5. Osiedlowe drogi powinny obsługiwać tylko ruch lokalny.
tak z ciekawości. Które drogi ma łączy ta obwodnica i w którą stone ma przebiegać? tylko od wrzesińsiej do witkowskiej bo nie jest tutaj to dokladnie opisane?
A niech zrobią! Pławnik czy nie Pławnik gdzieś taka droga powinna powstać. Ulica Leśna idelanie nadaje się do tego pod względem jak daleko znajdują się budynki od drogi. Przecież mają tam kilka metrów w bok dodatkowo. Jestem ciekawy co zrobią za 20 lat jak będą się kolejne drogi budować, tłumaczyć, że miało być spokojnie? – jak wszędzie.