W nocy z 17 na 18 maja Muzeum Początków Państwa Polskiego wspólnie z Parowozownią Gniezno oraz Muzeum Techniki i Machin Wojennych zaplanowało niezwykłą podróż w głąb historii. Jej uczestnicy zwiedzili wiele wystaw, mieli okazję do zobaczenia parowozowni nieznanej oraz byli świadkami widowiskowego rozkładania mostu czołgowego.
Noc muzeów rozpoczęła się już o godz. 17.00 w Muzeum Początków Państwa Polskiego. Do północy zwiedzający mogli obejrzeć wszystkie stałe ekspozycje muzeum, jak chociażby „Początki Państwa Polskiego”, „Piastów malowane dzieje”, czy ekspozycję czasową „Otwarte okno ikony”. Na Noc Muzeów został przygotowany specjalny pokaz wybranego zestawu z „Kolekcji polskich odznak wojskowych z lat 1914 – 1939”. Zakup tej kolekcji umożliwiło dofinansowanie ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Ekspozycja zawierała wyselekcjonowaną, ze względu na wartość historyczną, grupę odznak, jakie zgromadził i pozostawił po sobie gnieźnianin Ludwik Krumrey. Odznaki odwołują się d okresu walk o odrodzenia państwa polskiego i pochodzą z dwudziestolecia międzywojennego. W skład zakupionej kolekcji wchodzą 92-wie odznaki.
Nocne zwiedzanie to nie tylko wystawy, ale także wiele innych ciekawych form prezentacji średniowiecengo życia, m.in. warsztat rogowniczy, stanowisko kata, pojedynek rycerski, pokaz rezmiosła średniowiecznego, pokaz rycerski w wykonaniu Bractwa Rycerskiego Ziemi Gnieźnieńskiej oraz pokazy łuczników. Noc Muzeów to również okazja to wzięcia udziału w działaniach edukacyjnych. W tym roku dla najmłodszych dzieci przygotowano interaktywną wystawę „Dąb&Mrówka”, która powstała we współpracy z grupą licealistów z II Liceum Ogólnokształcącego w Gnieźnie – mówi Magdalena Robaszkiewicz z MPPP. Jest to opowieść o przyrodzie i jej roli w życiu człowieka, poczynając od średniowiecza, a kończąc na postawie ekologicznej dzisiaj. Nieco starszych powinna zainteresować instalacja artysty dźwiękowego i performera Huberta Wińczyka „Polanie (2014 remix)”, który wraz z grupą licealistów z I liceum Ogólnokształcącego w Gnieźnie przygotował nową wersję dźwiękową historycznej już gry komputerowej „Polanie”. Można na niej zagrać korzystając z kilku komputerów PC z lat 90-tych XX wieku sięgających „informatycznego średniowiecza”.
Program imprezy zamykały dwa koncerty. To jest już siódma Noc Muzeów, które nasze muzeum organizuje i w tym roku największymi atrakcjami są przede wszystkim dwa koncert – mówi dyrektor MPPP Tomasz Sawicki. To kosztowało nas najwięcej trudu. Pierwszy koncert związany jest ze śpiewami chóralnymi i muzyką cerkiewną. To koncert w tle wystawy „Otwarte okno ikony”, a więc w tle właściwym do tego typu muzyki chóralnej. Chór Kameralny „Cappella Musicae Antiqua Orientalis” specjalizuje się w wykonywaniu rosyjskich i ukraińskich śpiewów prawosławnych XVII-XX w. Kolejny, to występ Kwartetu Jorgi, czyli muzyka starosłowiańska, rekonstruowana przez zespół, ale unowocześnionymi wątkami muzyki afrykańskiej. Będzie też rekonstrukcja muzyczna okraszona wykładem. Będziemy trochę więcej wiedzieć na temat instrumentarium, na temat melodyki muzyki słowiańskiej. Zespół ten charakteryzuje się tym, że rekonstruuje muzykę dawną badając cały obszar słowiańszczyzny.
W tym roku po raz drugi w organizację Nocy Muzeów włączyła się Parowozownia Gniezno, Instytut Rozwoju i Promocji Kolei oraz po raz pierwszy Muzeum Techniki i Machin Wojennych. W Parowozowni Noc Muzeów rozpoczęła się o godz. 18.00 wycieczką do najciekawszych miejsc węzła kolejowego: stacja Gębarzewo, Stacja towarowa na Trzech Mostach oraz stacja Gniezno – Winiary. O godz. 19.00 na gnieźnieńskim Rynku pojawiły się pojazdy militarne, które wzbudziły duże zainteresowanie wśród mieszkańców. O godz. 20.00 odbyło się specjalne zwiedzanie parowozowni, a o godz. 21.00 na terenie parowozowni miały miejsce pokazy dynamiczne pojazdów militarnych. Zaprezentowano m.in.: czołg T55 AMS Merida, system rakietowy Krug oraz most czołgowy BLG67. Na zakończenie odbył się pokaz światło i dźwięk. Noc muzeów w parowozowni cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem i z pewnością został pobity ubiegłoroczny rekord frekwencji.
Tegoroczna Noc Muzeów z pewnością na długo pozostawi pozywane i niezapomniane wrażenia, szczególnie wśród najmłodszych gnieźnian.
Myślę, że należy być trochę wyrozumiałym. To przecież była pierwsza tego typu impreza organizowana przez Muzeum Techniki i Machin wojennych. Co prawda kwestie bezpieczeńswa pozostawiały dużo do życzenia, ale nie było aż tak źle! Myślę, że się nauczą. Tymczasem duży szacun za to, że odważyli się pokazać coś innego 🙂
Uczestnik pokazow on
Pokaz sprzętu wojskowego na terenie parowozowni nie miało nic wspólnego z bezpieczenstwem . Organizator niech lepiej sie zastanowi nad takimi pokazami dynamicznymi w przyszłości by nie doszło do jakiegos wypadku.
2 komentarze
Myślę, że należy być trochę wyrozumiałym. To przecież była pierwsza tego typu impreza organizowana przez Muzeum Techniki i Machin wojennych. Co prawda kwestie bezpieczeńswa pozostawiały dużo do życzenia, ale nie było aż tak źle! Myślę, że się nauczą. Tymczasem duży szacun za to, że odważyli się pokazać coś innego 🙂
Pokaz sprzętu wojskowego na terenie parowozowni nie miało nic wspólnego z bezpieczenstwem .
Organizator niech lepiej sie zastanowi nad takimi pokazami dynamicznymi w przyszłości by nie doszło do jakiegos wypadku.