Marznący deszcz i gołoledź próbowały pokrzyżować plany organizatorów Koncertu Kolęd i Pastorałek w Kościele Garnizonowym p.w. NMP w Gnieźnie. Nie pokrzyżowało to jednak planów organizatorów koncertu, którymi byli: dowódca 3. Skrzydła Lotnictwa Transportowego płk dypl. pil. Sławomir Żakowski i proboszcz parafii ks. kapelan ppłk Piotr Gibasiewicz. Z zapowiadanej 40-osobowej Orkiestry Reprezentacyjnej Sił Powietrznych z Poznania dotarło tylko pięciu muzyków, na czele z jej kierownikiem i dyrygentem mjr Pawłem Joksem. Nie przeszkodziło to jednak muzykom w pokazaniu pięknego spektaklu.
Znów, jak rok temu, była piękna oprawa słowna w wykonaniu mjr Joksa, pełne liryki lub ekspresji wykonania kolęd i szybko płynący czas. Czas wyjątkowy, bo w przywróconej przez muzyków atmosferze Świąt Bożego Narodzenia. Do skromnego składu dętego kilkukrotnie dołączał solista – grający na saksofonie Antek Woźniak. Antek jest uczniem I klasy Samorządowej Szkoły Muzycznej w Tarnowie Podgórnym. Na zapleczu, w zakrystii, towarzyszyła mu jego nauczycielka Paulina Wasylków, a na widowni rodzice. To usprawiedliwione wsparcie, bowiem nie każdy w jego wieku ma okazję grać dla wojskowych dowódców, przedstawicieli władz i przede wszystkim dla
Major Joks w charakterystycznym dla siebie stylu przeprowadził publiczność przez kolejne kolędy opowiadając przy tym anegdoty z własnej przeszłości jak i inne przypowieści związane z narodzeniem Pana. Jego talent docenił sam Prymas Senior, który – dziękując za zaproszenie na koncert i wykonanie kolęd w oprawie wojskowej orkiestry stwierdził, że w sprawach religijnych już wszystko powiedziano w trakcie wykonania kolejnych utworów. Zapewnił również, że organizatorzy i wykonawcy mogą już teraz liczyć na jego obecność w przyszłym roku.
Na zakończenie wszystkim obecnym, zarówno wykonawcom jak i zebranej publiczności oraz gościom podziękował za przybycie i udział główny inicjator koncertu płk. Żakowski. Powiedział jednocześnie, że w ten oto sposób żegna się z Pierwszą Stolicą Polski, bowiem decyzją przełożonych za kilka dni przestanie być dowódcą 3. Skrzydła i przeniesie się do trzeciej stolicy – Warszawy, aby tam objąć nowe stanowisko służbowe. Zapewniamy, że jego podwładni będą kontynuować organizację kolejnych koncertów tym bardziej, że już się nauczyli, aby na kolejne koncerty nie zapomnieć zaprosić także ładnej pogody.
tekst: www.3sltr.sp.mil.pl
foto: (Buk)
foto: (Buk)