Wczoraj w gnieźnieńskiej Katedrze wystąpił Poznański Chór Chłopięcy. 38 chórzystów wraz z dyrygentem Jackiem Sykulskim uwiodło zgromadzoną publiczność. Przez półtorej godziny można było wysłuchać takich dzieł jak „Bogurodzica”, „Duet Kotów” Giachino Rossiniego oraz tradycyjnych kolęd. Organizatorem koncertu było Centrum Kultury „Scena To Dziwna”.
W 92. Rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego w gnieźnieńskiej Katedrze zagościł Poznański Chór Chłopięcy z dyrygentem Jackiem Sykulskim. Zespół z powodu ciężkich warunków na drogach jechał z Poznania do Gniezna ponad 2 godziny. W trakcie nieplanowanego opóźnienia historię murów bazyliki opowiedział ks. Jan Kasprowicz. Następnie kilka słów o samym chórze powiedział Przemysław Kieliszewski z Ponte Art. Dla chłopców był to ostatni punkt trasy koncertowej, w trakcie której zespół odwiedził 19 miejsc – w tym tylko 2 w Polsce. Koncert w Gnieźnie jest zakończeniem trasy trwającej od 1 grudnia, w trakcie której występowaliśmy ok. 20 razy – mówi dyrygent Jacek Sykulski . Zaczęło się od Festiwalu Muzyki Barokowej we Francji. Niesamowicie męcząca jest taka trasa. Codziennie koncerty, przejeżdżamy ok. 500-600 kilometrów autokarem. Dzieci mają ograniczone możliwości. Nie są tak wytrzymałe jak dorośli. Jestem z nich bardzo dumny, bo świetnie spisali na wszystkich koncertach. Następny koncert mamy już w niedzielę w Poznaniu. Odpoczynek będzie po 6 stycznia. Chórzyści muszą zdać egzaminy przed końcem semestru. Pełny skład chóru to ok. 50 osób. Często gramy w dużych bazylikach. Szczególnie cenimy sobie kościoły francuskie, bo mają wspaniałą architekturę i akustykę. W gnieźnieńskiej Katedrze koncertowało się dosyć trudno, ponieważ kiedy chór stoi na schodach, to dźwięk się rozprasza. Niestety nie mieliśmy czasu na próbę akustyczną. Utwory, które chór zaśpiewał w Gnieźnie to m.in.: „Bogurodzica”, „Lacrimosa”, „Duet Kotów”, a także kolędy: „Anioł pasterzom mówił”, „W dzień Bożego Narodzenia” oraz „Lulajże Jezuniu”. Tą ostatnią chórzyści zaśpiewali wspólnie z publicznością. W składzie chóru, który zawitał do Pierwszej Stolicy Polski znaleźli się m.in. bracia Antoni i Filip Foltyn, Jędrzej Owsianny, Mateusz Kwaśny i Zbyszko Rogoziński. Wszyscy z wyżej wymienionych zaprezentowali swoje umiejętności również jako soliści. Jestem najmłodszym solistą w chórze – mówi Antoni Foltyn. Śpiewam od trzech lat. W chórze śpiewa również mój 14-letni brat. Do Poznańskiego Chóru Chłopięcego dostałem się ze szkoły chóralnej. Nie wiążę jednak swojej przyszłości ze śpiewaniem. Koncerty czasami są bardzo męczące, ale śpiewam bo to lubię. W przerwie występu gości z Poznania przed widzami wystąpił gnieźnieński Chór Metrum, który wykonał 5 utworów. Publiczność zgromadzona w Katedrze była zachwycona występem Poznańskiego Chóru Chłopięcego. Był to ostatni koncert w 2010 roku w gnieźnieńskiej bazylice. Organizator, czyli Centrum Kultury „Scena To Dziwna” sprawił mieszkańcom miły prezent Świąteczno-Noworoczny. Patronat nad imprezą objęli starosta gnieźnieński Dariusz Pilak oraz Prymas Polski abp. Józef Kowalczyk, który niestety nie był obecny na koncercie.