Wczoraj w Miejskim Ośrodku Kultury odbył się koncert poświęcony pamięci Anny German. Niezapomniane piosenki zaśpiewała Marzena Michalczyk przy akompaniamencie Marcina Kurcza.
Sala widowiskowa MOK była wypełniona po brzegi. Gnieźnianie z zapartym tchem słuchali piosenek Anny German. Dzięki niedawnej emisji serialu, który przedstawiał biografię artystki, utwory Anny German na nowo rozbrzmiewają w radiach i telewizji. Na scenie Miejskiego Ośrodka Kultury wystąpili: Marzena Michalczyk (wokal), Marcin Kurcz (piano) oraz Przemysław Noga (lektor). Nie ukrywam, że to się we mnie zrodziło poprzez oglądanie serialu, który tak mnie wciągnął, że zacząłem się interesować postacią Anny German, jej muzyką, bo to, co robiła jest naprawdę muzycznie bardzo trudne – mówi Dariusz Pajkert, p. o. dyrektora MOK. Świetny wokal, niestety oryginału już dzisiaj nie będziemy mogli posłuchać, ale wykonawczyni, która przyjechała do nas ze Śląska myślę, że odda pewien procent tego, co byśmy mogli usłyszeć gdyby śpiewała Anna German. Wiadomo, że oryginału się nigdy nie poprawi. Listopad to też jest taki fajny miesiąc, żeby wracać do wspomnień i myślę, że ten koncert idealnie się w taki nostalgiczny miesiąc wpisuje. Nie zabrakło najznakomitszych utworów, takich jak: „Czas jak rzeka” czy „Tańczące Eurydyki”. Bilety rozeszły się na długo przed koncertem. W Miejskim Ośrodku Kultury pojawili się zarówno gnieźnianie, którzy byli świadkami losów Anny German, ale również ci, którzy poznali piosenkarkę dzięki serialowi. Jej niesamowity głos na długo pozostanie jednym z najpiękniejszych.