Na budynku Starego Ratusza, w którym obecnie mieści się Urząd Stanu Cywilnego pojawiło się pęknięcie. Część budynku została wyłączona z eksploatacji. Widoczne jest również przesunięcie górnej części budynku względem osi. Czy może to doprowadzić do katastrofy budowlanej?
Budynki, które wchodzą w skład zasoby mieszkaniowego i użytkowego miasta Gniezna są to budynki stare, które bardzo często wymagają dużych nakładów związanych z remontem – mówi Rafał Spachacz, zastępca prezydenta Gniezna. Zarząd Gospodarowania Lokalami inwentaryzuje budynki na bieżąco, przygotowuje ekspertyzy budowlane w trosce o bezpieczeństwo osób, które z nich korzystają, a także w trosce o dobro miasta Gniezna i jego majątku. Budynek Starego Ratusza jest w trakcie inwentaryzacji, przygotowania oszacowania prac budowlanych. Koszt związany z całą inwestycją na dzień dzisiejszy, łącznie z przygotowaniem, z ekspertyzami to jest blisko 100 tys. zł. Część zapisów remontowych jest uwzględniana w wieloletniej prognozie finansowej. Jest to budynek, który w najbliższych latach musi zostać poddany remontowi. Zostały częściowo wykonane remonty instalacji, również części pomieszczeń. Tak jak ten budynek, tak cały zasób musi być objęty trocką. Zarząd Gospodarowania Lokalami ma to na względzie, mając na uwadze także to, że wydarzyły się tam pęknięcia na tym budynku, zabezpieczono je, wykonano prace zgodnie ze sztuką budowlaną i dalej jest on przygotowany do gruntownego remontu. W zależności od możliwości finansowych miasta Gniezna będzie to rozłożone w poszczególnych latach. Etap konstrukcji przyszłorocznego budżetu jest jeszcze niezakończony. Trudno mi w tym momencie się wypowiadać dlatego, że prace planistyczne związane z budżetem trwają i także są uwarunkowane wieloletnią prognozą finansową. Myślę, że za ok. miesiąc już będziemy wiedzieć w jakim cyklu jest podejście do tego tematu. Z budynku nie może chwilowo korzystać gnieźnieński oddział Polskiego Czerwonego Krzyża. Wzbudziło to podejrzenia opinii publicznej, że budynek może grozić zawaleniem. Szczególna troska, którą wykazuje Zarząd Gospodarowania Lokalami o dobro osób korzystających z budynku wykazuje także niekiedy wychodzenie daleko naprzeciw ewentualnościom – dodaje Rafał Spachacz. Jest to duża ostrożność. Na dzisiaj pomieszczenia, które są w eksploatacji są w stanie, który umożliwia ich użytkowanie i wszystkie osoby, które z nich korzystają są bezpieczne.
Pęknięcia widoczne na budynku wydają się, nawet osobom niezwiązanym z budownictwem, dużym zagrożeniem dla konstrukcji. Fragment Starego Ratusza odchylił się względem osi. Na ziemię spadają fragmenty tynku. Dodatkowym utrudnieniem jest fakt, że budynek jest wpisany do rejestru zabytków, więc wszystkie prace muszą być konsultowane i zaakceptowane przez konserwatora zabytków.