Trzeci dzień Królewskiego Festiwalu Artystycznego przypadający na 21 czerwca 2013 upłynął pod znakiem niezwykłych występów teatralnych. Jednak nie tylko reżyserzy oraz aktorzy mieli w tym dniu do zaprezentowania coś niesamowitego.
Wieczorem, na publiczność czekała moc atrakcji związanych z V Nocą Teatrów. Teatralną podróż po Mieście Królów rozpoczął Horror Vacui z premierowym spektaklem "Bubble Gum" w reżyserii Aleksandry Dudczak. Klub "Młyn" wypełnił się z tej okazji publicznością żadną wrażeń scenicznych, która z pewnością się nie zawiodła. Aktorzy pokazali prawdziwy talent opowiadając historię zarazem osobistą, jak i uniwersalną. Świetny pomysł na interpretację tekstu, w który realizatorzy włożyli sporo emocji, zaowocował dobrym przedstawieniem, który z powodzeniem można by pokazywać na przeglądach teatralnych.
Chwilę później widzowie mogli przenieść się na gościnną scenę CK eSTeDe, gdzie Jarek "Mixer" Mikołajczyk zaprezentował swój monodram "Beef czyli rurka PCV, walizka i takie tam…" Ten gnieźnieński działacz kultury zaprezentował ekspresyjny monodram
Zaraz potem, w Miejskim Ośrodku Kultury można było zobaczyć pełen zaskakującej siły wyrazu monodram Karola Barckiego "Nawałnica", a po nim niezwykłą niespodziankę. Był nią wspaniały występ Marcina Zarzecznego zatytułowany "Zwierzenia bezrobotnego aktora". Niesamowite umiejętności sceniczne pozwoliły artyście zafascynować publiczność swoją osobowością i niezwykłą historią perypetii związanych z poszukiwaniem pracy.
Ciekawym, muzycznym akcentem pod pomnikiem św. Wojciecha był występ gnieźnieńskiej grupy tańca ulicznego First Capital Breakers, która zaprezentowała widowisko muzyczno-taneczne z elementami teatru ruchu "Lutosławski", inspirowane twórczością Witolda Lutosławskiego, odpowiednio zmiksowaną wcześniej przez DJ Sfuj Człowiek. Spektakl wpisywał się w obchodzony w tym roku Rok Lutosławskiego, upamiętniający 100. rocznicę urodzin tego wielkiego kompozytora.
Piątkowy maraton kulturalny zakończyło Stowarzyszenie Ośla Ławka, które zorganizowało jedyne w swoim rodzaju wydarzenie "Karaoke poiesis" czyli literacką parapetówkę w budynku, w którym niegdyś mieściła się Apteka "Pod Lwem". Zebrani tam miłośnicy poezji mogli przeczytać zebranym swoje utwory, które dotychczas zalegały w szufladach i notatnikach. Nie liczył się talent i umiejętności, ale chęć i pasja.
Urząd Miejski